-
Raita jutro przede mna kolejna próba. Muszę wstać wczesnie, bo potem jadę zalatwiać sprawy i nie bede miała czasu. Jutro moja proba. Joga juz ustawiona w komorce, mam nadzieje, ze wstane
Camelka83 no no! jakie "troszke na karku"? ja jestem rocznik 81, prosze mnie tu nie postarzac przy okazji
tahti ja chciałabym też mieć cyfraka. Zrobiłabym zdjecia "przed" i "po" i wkleila, to by mnie mobilizowało, a tak tylko sie mierzę i cyferki mnie pocieszają. Ale cyferki to i tak mniejjszy efekt niz zoabzcyc na własne oczy jak sie chudnie
-
Aywell i co udalo sie?
tahti wiesz co...dzieki tobie sprawdzilam moje zboiory fitnessowe bo przypomnialo mi sie ze keidys cos chyba sciagnelam z belly dancing.. wa takim razie zaczynam cwiczyc, skoro na brzuch skuteczne... I wiesz co nie tylko mamy taka sama wage ale tez ten sam wzrost I prawie ten sam cel;D super
Camelka83 a ja rocznik '85 wiec niewielka roznica staro sie na razie na pewno nie czuje wrecz przeciwnie Oczywiscie bede zagladac i na watek do Ciebie Tu jest tak fajnie dziewczyny wspieraja sie na wielu watkach naprawde fajnie
A ja juz sama nie wiem co ja bede dzisiaj jesc heh ale mam dylemat Chyba trzeba isc jakies zakupy zrobic...Dzis jest 4 dzien diety..ja juz po tych 3 dniach czuje sie lzejsza Teraz jestem jak kon co ma klapki oslaniajace oczy - jestem skoncentrowana tylko w jednym kierunku - osiagne sukces Codziennie sie tak motywuje, rano i przed zasnieciem, ze sie uda i ze sukces jest tuz tuz Jak na razie to pomaga
-
ja tez sie jeszcze staoe nie czuje chociaz na prawde jak rano wstaje to mnie bardzo boli kregoslup.. moze przestawi lozko hihihi moze ja spie w zlej pozycji np. nie z polnocy na poludnie :P
-
hELLO
Witajcie dziewczyny !
U mnie dzis byl maly kryzys z dieta no zdarza sie, juz sobie ywbaczylam
Zabiegana bylam na maxa...
Ale zaraz potancze i sie porozciagam juuppi !!!
Ah, no widzisz Raita - to sie razem odchudzamy Ciekawe jak nam to wyjdzie WIERZE W SUKCES, nie biore pod uwage nic innego
GO GO GO [/b]
-Buziaczki
-
tahti dobrze wyjdzie skoro obie jestesmy nastawione na sukces to musi byc ok a wpadki...zdarzaja sie i dobrze ze sobie wybaczylas, tylko teraz bez wpadek i dalej do boju
Camelka moze jakis zly materac masz? jak boli kregoslup to polecam jakis twardszy materac jest zdrowszy na plecki
A co u nas tak cicho? Co tam z Wasza dietka dziewczyny?
Ja chcialam napisac ze to moj dzien 5...niby nic ale to tez "az" dzien 5 teraz juz jestem pewna ze diety nie przerwe...i koncze juz z tym liczeniem dni..caly pazdziernik walki przede mna wiec nie ma co sie koncentrowac na dniach
-
Raita materac mam dobry bo mam ogolnie twarde lozeczko, ale mysle ze to kwestia ustawienia MUSZE PRZESTAWIC LOZKO I BEDZIE OKI
A ja przechodze definitywni na MŻ i koniec dieta 1000kcal nie jest dla mnie bo mnie w ciagu powiedzmy 5 tygodni nic nie pomogla wiec w nosie ja mam zreszta wole postawic wszystkie karty na cwiczenia... ale to od 2 pazdziernika moze basen i silownia i bedzie ok
-
Hej ka
Wrocilam po malej nieobecnosci i zaczynam wszystko nadrabiac...
Marysia jak tam dietka? Ja sie jakos trzymam poza wczorajszym dniem ale czuje sie usprawiedliwiona bo wczoraj mialam urodzinki... te 19
-
Hello
Witajcie slodkie laseczki
Wpadlam, aby sie pochwalic, ze wczoraj tanczylam przez 2 dogziny az godzine BellyDancing a potem Free Style
A jak chcecie zobaczyc moj brzuszek (newralgiczna czesc mojego ciala od zawsze ) to mozecie wpasc do mnie na watek. Szkoda (a moze to i lepiej) ze nie mam zdjecia z konca lipca - o matko Naprawde dzieki tancowi wszystkiego sie pozbylam Skuteczna rzecz, tylko wymaga systematycznosci.... :P
Poza tym dieta i mierzenie porcji, coraz lepiej mi to wychodzi
Poczytalam, co u was Oby tak dalej
-zycze wytrwalosci
-
kochane dziewczyny.......
u mnie tragedia
ten tydzien koszmarny jest.....
na poczatku nie bylo zle, ale nic nie cwiczylam, a potem bylam caly dzien we wroclawiu- w srode i nic prawie nie jadlam, a jak do domu wrocilam to tak sie najadlam ze wstyd....
ale to wszytko to chyba przez stres bo w czwartek - wczoraj.... to byl bardzo stresujacy dzien....
mialam egzamin na prawo jazdy najpierw teoria i poszlo mi swietnie, a pozniej jazda- czekalam z 2 h i patrzylam jak innym nie wychodzi na placu itd.... i mnie tez nie wyszlo na placu co za wstyd a przeciez łuk to taka proscizna, ale ja sie tak zestresowalam- ze szkoda gadac bylam tak zalamana ze jak wrocilam do domu, to zjadlam 2 wielkie ciacha francuskie i garsc cukierków - mieszanki wedlowskie, a potem jeszcze obiad i kolacja i w ogole zla na siebie jestsm a dzisiaj rano waga spowrotem 63 pokazala RATUNKU
wiedzialam ze jak dojde do 62 to znow mi podskoczy ale ja nie mam czasu na cwiczenia- naprawde a w dodatku od niedzieli przeziebienie mnie tzryma i kiepsko sie czuje i do szkoly nie poszlam
mam dosyc ale chce schudnac
-
Czesc MariaAntonina
Nie jest zle, pamietaj, ze slonce swieci zawsze, nawet w pochmurny dzien czasami tylko potrzeba nam wyjsc wyzej, ponad te chmury, aby sie ogrzac jego promieniami
Przykro mi z powodu prawka... Ale to nie powod do zalamania i zlego samopoczucia i objadania sie cukierami sama wiesz... Zdasz kolejnym razem wtedy bogatsza o nowe doswiadczenia i lekcje z tego, iz stresowac sie nie wolno zdasz
Poza tym ja nie wierze, ze w ciagu kilku dni Twoj organizm moglby zgromadzic 1000 g tluszczu !!! Daj spokoj ! Za duze ilosci weglowodanow powoduja zatrzymanie wody w organizmie. Jedz normalnie, bez paniki a za 2 dni znowu bedziesz miec te 62 kilo
Mysl pozytywie, glowa do gory I mimo wszystko miej wiare w sukces.
Pozdrawiam !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki