Strona 21 z 35 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 344

Wątek: 84kg -> ~60kg minął rok, a ja nadal gruba...

Mieszany widok

  1. #1
    edheene Guest

    Domyślnie

    kalorii nie mogę policzyć bo strona nie działa buuu

  2. #2
    edheene Guest

    Domyślnie

    no wreszcie działa

    śniadanie: muesli z mlekiem
    II śniadanie: jogurt, dwie kromki chleba sojowego
    obiad: pomidorowa
    kolacja: jogurt, tosty, kakao

    w sumie 1160kcal

    ruchu brak, ale jutro z rana już mi mamuśka obiecała, że pójdziemy na aerobik niooo

    waga stoi ale się nie przejmuję

    oglądam sobie właśnie 'Czekoladę' z Johnnym Deppem

  3. #3
    edheene Guest

    Domyślnie

    jeden aerobik już dzisiaj zaliczony, drugi w planach fat burning step... ufff będzie dużo pocenia się
    a na obiad racuchy, mniam, 214kcal/100g plus tłuszcz do smażenia (którego będzie malutko, osobiście tego dopilnuję) mniam, mniam... aż się doczekać nie mogę

  4. #4
    edheene Guest

    Domyślnie

    dzisiaj dobry dzień był



    śniadanie: muesli z mlekiem (jak długo można jeść codziennie na śniadanie to samo?)
    II śniadanie: jogurt i kawa z mlekiem
    obiad: zupa jarzynowa, racuszki z jabłkami (mniam)
    kolacja: szklanka soku owocowego, serek wiejski light

    w sumie: 1130kcal

    do tego dwa aerobiki dobry dzień powinno tak być codziennie, niestety jutro tylko na jeden aerobik pójdę

  5. #5
    edheene Guest

    Domyślnie

    no i tylko na jednym aerobiku byłam, ale do tego się jeszcze nałaziłam dzisiaj, bo na zakupy poszłam, płaszcz sobie kupiłam to od teraz szukam kozaków a wogóle to mam zakwasy na pupie od aerobiku, takie ćwiczenie nam instruktorka zrobiła: przez 5-6 minut (jeden utwór) trzeba leżeć luźno na plecach i tylko pośladki na maxa napięte i tak na maxa przez cały ten czas ufff... i ja to u niej miałam wczoraj rano i dzisiaj już miałam zakwasy po tym i jeszcze dzisiaj powtórka, boję się pomyśleć co cjutro będzie... ale Kacperek ma mnie odwiedzić to może rozmasuje

  6. #6
    edheene Guest

    Domyślnie

    już mogę dzisiejszy dzień podsumować

    śniadanie: płatki cookiecrisp z mlekiem
    II śniadanie: chleb razowy z majonezem i ogórkiem konserwowym
    obiad: zupa jarzynowa i makaron z groszkiem i tuńczykiem
    kolacja: jogurt z łyżką muesli, herbata z mlekiem, kostka ciemnej czekolady

    w sumie 1140kcal

    ufff... ale ostatnio niestety coraz bardziej mnie nosi na jedzenie... kusi oj kusi... cały czas mam ochotę coś jeść, cokolwiek, chociaż nie jestem głodna mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo jak nie to będzie źle...

  7. #7
    edheene Guest

    Domyślnie

    źle dzień się zaczął
    po pierwsze waga pokazała 74,5
    po drugie miał przyjchać do mnie dzisiaj Kacper, ale grał pzez całą noc z kumplem na komputerze, miał się wczoraj cały dzień uczyć nic nie zrobił i przed chwilą dostałam od niego smsa, że właśnie idzie spać i nie przyjedzie... ja czekałam na ten dzień od tygodnia, bo poza weekendami to widujemy się tylko na uczelni i to zazwyczaj gdzieś na przerwach

    beznadziejnie...

  8. #8
    edheene Guest

    Domyślnie

    jakoś wybaczyłam Kacprowi i jadę do niego po obiedzie na godzinkę... ale nie wiem czy dobrze robię może jednak powinnam sie obrazić i nie pozwolić sobie kolejny raz tak robić, on uwielbia odwoływać nasze spotkania, ja jeszcze żadnego nie odwołałam, nawet nigdy sie nie spóźniłam

    jutro na stepie na uczelni mam poprowadzić rozgrzewkę, ale coś zupełnie nie chce mi się tego ćwiczyć, pewnie będę improwizować. tzn mam jakies fragmenty wymyślone, ale nie chce mi się ich składać w całość... będę miała na to dużo czasu w trakcie, bo dziewczyny u nas niektóre wolno łapią, to zdążę...

    jutro napiszę jak mi poszło

    zakwasy mam na tyłku po wczorajszym 'lezeniu na piłkach'... Kacper miał mi te zakwasy rozmasować

    a całej tej stronie są tylko moje wpisy... już nikt tu nie zagląda...

  9. #9
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej niunia ja zaglądam jak tylko jestem przy kompie tyle że dziś niedziela więc mnie tu mało ja bym się obraziła ale to nie zawsze jest dobra reakcja może tak powinno być żeby łatwiej się komunikować... edheene powiedz mu poprostu co myślisz o odwoływaniu spotkań i jakie masz do tego podejście zobaczysz co powie uszy do góry

  10. #10
    edheene Guest

    Domyślnie

    no wiesz, on wie, że mnie dzisiaj zranił, pojechałam do niego po południu i właśni wróciłam, rano napisał mi smsa, w który bardzo mnie przepraszał itd, jemu była na przwd przykro z tego powodu, głównie chodziło o to, że pomyślał o mnie dopiero o tej 7 rano kiedy szedł spać, no i to też najbradziej boli w ramach przeprosin kupił mi kawę pomarańczowo-czekoladową i tym też mnie trochę wkurzył, bo się poczułam przekupywana ale i tak wybaczam, nie umiem być na niego długo zła, po 5 minutach już mam wyrzuty sumienia taka jestem, każdej innej osobie wygarniam jak się da, krzyczę na wszystkich i się rządzę, uwielbiam dominować, a z nim tak nie umiem... mimo, że czasem by się przydało...

    a dzień dzisiejszy wyglądał tak:
    śniadanie: muesli z mlekiem
    II śniadanie: jogurt Fantasia i dwie kromki chleba słonecznikowego
    obiad: pieczony schab ze śliwkami, ziemniak, sałata z pomidorem polane oliwą
    kolacja: jogrut z otrębami

    w sumie: 970kcal może jeszcze dobiję kawałkiem czekolady, jak będę miała ochotę

    a tak szczerze, to bardziej mam ochote na jakiegoś hamburgera niż na czekoladę...

Strona 21 z 35 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •