Strona 31 z 195 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #301
    Guest

    Domyślnie

    hejka !!
    no to dzielna byłaś wczoraj, to się chwali .
    mnie do drożdżowek nie ciągnie, raczej do mięska......pod każdą postacią, a najbardzie kabanoski - ale to ma tyle kalorii, że lepiej trzy razy pomyślec, a raz zjeść.

    miłego dnia doty, trzymaj się

  2. #302
    Guest

    Domyślnie

    No, róznica duża

    Powodzenia w odchudzaniu.

  3. #303
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie

    Widze kochana że Twoje fotki zrobiły furrore )))

    dziękuję za wparcie

    buzialek
    Ania
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

  4. #304
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    NO NO ŁADNY POSTĘP.OGLĄDAŁAM TWOJE ZDJĘCIA GRATULACJE.
    DZIĘKI ZA SŁOWA OTUCHY.POSTANOWIŁAM ZNOWU PODJĄĆ SIĘ WALKI ZE SŁODKIM.
    ZACZYNAM OD DZISIAJ,MOŻE TERAZ MI SIĘ UDA.MIŁEGO DNIA.

  5. #305
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Doty... juz jestem.. co prawda humor troche wisielczy.. i lzawy.. ale jestem.. nadrobie wszystko do konca tygodnia.. goraco pozdrawiam.. i caluski..

    aha ogladalam fotki.. ales ty dziewczyno schudla.. no widac widac.. fajnie teraz wygladasz.. a cel tuz tuz... i bedzie jeszcze fajniej.. Motywator wlaczony.

  6. #306
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Zaczęłam kolejny dzień od kawy z mleczkiem i cukrem A co !! Wliczam to w limit, oczywiście !!
    Z drożdżówki nici ale cieszę się, że jednak nie udało się skusić...
    Nie mogłam wczoraj zasnąć Serce kołatało, nie mogłam się skupić na spaniu, budziłam się w nocy, zresztą Antek też nie spał spokojnie Coś wisiało w powietrzu

    Dziewczyny, dizękuję, za pochwały, za dowiedziny i za komplementy Widze, że wiele dziewczyn odwiedziło mnie pierwszy raz Strasznie mnie to motywuje do kolejnych podbojów

    Inezza wpadaj do mnie tak często, jak tylko chcesz, zarażaj się optymizmem Sama się dziwię, że wciąż tryskam energią Moze mam jakieś dobre fluidy

    Aga nie zjadłam drożdżówki, a pączki zjem dopiero w tłusty czwartek, czyli na wiosnę

    milushka mnie do mięska też ciągnie :P Ale nie wiem do czego bardziej, czy do słodkiego, czy do mięsa

    Blackmonia czy dzięki

    mała faktycznie, chyba zostałam gwiazdą odchudzania Już wolę nie myśleć, co bedzie, jak zamieszczętu zdjęcia jak będę ważyć swoje 55 kg

    arletap uda się, musi, a jak przegrasz jedną bitwę, to podnieś się, by zwyciężyć następną

    Pasqudko Bardzo mi przykro, z powodu męża jak moge Ci pomóc może słoneczka przesłać

  7. #307
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Własnie wróciłam z miasta... i tak mi wstyd

    Zjadłam hot-doga Ale wiecie, co sobie myslałam, jedząc to świństwo (które i tak cudnie smakowało... mmmmm ) że potrzebuję detoxu, nie oczyszczenia organizmu, chociaż to też, ale takiego odstawienia, jak alkoholik, narkoman, czy inny uzależniony człowiek Pomóżcie mi...

    Wiem, że tą bitwę przegrałam, a było już bardzo blisko, żeby kupić kebaba... to w tej samej budce Ale wybrałam mniejsze zło Ale dziewczyny, nie załamuję się, potrzebuję pomocy, wsparcia i nowej motywacji

    Wygram tę wojnę Wojnę z kaloriami i z tłuszczem Wojnę z fast-foodem i z własnymi słabościami Wygram, bo jedna porażka, czy dwie nie czynią wojny przegraną
    Dziś zjem mało, daję słowo, bo ten hot-dog, choć miał i pomidora i ogóreczki i kukurydzę i kapustkę, miał też tłuste sosy i kiełbachę miał więc sporo kalorii ale spalę to, obiecuję, nie tlko tu przed Wami, ale również przed sobą

    Dziewczyny Będzie dobrze, prawda Powiedzcie, ze będzie dobrze, a będzie mi łatwiej to strawić i wrócić do porządku dnia, nie mysleć o tym, nie wstydzić się tego

  8. #308
    Guest

    Domyślnie

    po pirwsze hot-dog to 470kcal, a kebab 420kcal - wszystko ok. więc o dziwo wcale nie mniejsze zło. też myślałam, że hot dogi mają mniej kalorii.
    po drugie, odlicz sobie te kalorie i nie myśl już o tym - w końcu tobie też się coś od życia należy. miałaś ochotę , kupiłaś, zjadłaś - smacznego !!!
    po trzecie pocwicz sobie więcej wieczorem - i upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu - więcej kalorii, więcej ćwiczeń - to i szybsza przemiana materii.

    a teraz uśmiech - uśmiech

  9. #309
    Saira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    doty będzie dobrze. Miałaś na to ochotę, zjadłaś i niech Ci idzie na zdrowie. I tak jak pisze milushka wlicz hot doga w limit i poćwicz i będzie ok.
    Pozdrawiam

  10. #310
    Guest

    Domyślnie

    Będzie dobrze
    BĘDZIE DOBRZE!!!!

    Podpisuję sie pod tym, co milushka napisała - zjadłaś, przepadło. Nie ma co się tak bardzo dołować z tego powodu! Najważniejsze, że wiesz, że zrobiłaś źle i jak się po tym czujesz. Następnym razem trzy razy się zastanowisz i wierzę, że nie ulegniesz
    A teraz proszę gimnastrykę odrobić z uśmiechem na ustach i dostajesz rozgrzeszenie

Strona 31 z 195 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •