Strona 78 z 195 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 128 178 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 771 do 780 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #771
    kwiaciarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Prawie równo pisałeśmy
    Byłaś o minute szybsza - dziękuje za odwiedziny

  2. #772
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Moj na szczeście nie ma delegacji
    Doty, własniesię dopatrzyłam, że mamy tyle samo do zrzutu i też noszę 38 spodnie i nawet jakby luźne są... Myślisz, że w dzinsy wymarzone 28 wlezę już???
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #773
    doty22 Guest

    Domyślnie

    kwiaciarka he he... faktycznie... w jednym czasie masz ode mine słowo, że będę Cię odwiedzać na twoim wątku... Będew wpsierać, pocieszać, ale nie licz na fory... czasem powiem ostro, jeśli dasz mi do tego powód

    waszka masz rację... mamy tyle samo do zrzucenia Mam nadzieję, że do Sylwestra nam się uda, jak mysłisz A co do spodni... to nie wiem... ja przymierzałam ten rozmiar "28" mojej siostry... i ciasnawe były... wydaje mi się, że to zależy od budowy... ja mam szerkie biodra... ale, żeby stwierdzić, czy Tobie będą dobre takie spodnie, musiałabyś mierzyć...

  4. #774
    kwach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Doty.
    Z tym jedzeniem na noc (o którym pisałaś wcześmniej) to sam nie wiem jak jest. Bo moja znajoma co pracuje we Włoszech opowiadała, że na śniadanie oni jedzą małe ciasteczko z kawką na obiad kluchy natomiast kolacja to jest zupełna orgia kulinarna. Oni "żrą" od 21 do 24 na okragło, tyle, że oprócz serów i klusek dużo owoców morza i owoców takich normalnych jak banany, mandarynki, winogrona.
    Co prawda jest to jedzenie lekkie ale oni się nażrą (tak to ona określała) i idą spać a chude takie są jak nitka. Kąpią się rano, co kraj to obyczaj

  5. #775
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    hej hej

    no właśnie jak to jest z tymi numerami, czasem są na ubraniach 36, 38 itd, a spodnie jak kupuję to 26,27,28 , który odpowiada któremu?
    ja mam jedne spodnie 26, 27 i 2 pary 28, i chodzę czasemw tych 26,potem tyję i w tych 28 i tak w kółko ale ostatnio pilnuję żeby mieścić się w 26, jak się nie mieszczę to jest dieta, teraz się nie mieszczę ale cisną w pasie okropnie , kiedyś jak byłam dużo większa to jak schudłam to zwężyłam wszystkie spodnie i już nie wróciłam do 32 , teraz też bym chciała

    Doty nie martw się drożdżówką, ja wczoraj zjadłam słodkie płatki z mlekiem na śniadanko
    dziś zwykłe, bo słodkich nie ma

    miłego dnia

  6. #776
    Guest

    Domyślnie

    miłego dnia doty!!
    bułeczka mówisz?? mnie na słodkie nie ciągnie, ale frytki za mną chodzą ostatnio...hihihii...mam nadzieje, ze szybko pójdą w drugą stronę.

    buźka na dzień dobry.pa

  7. #777
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam witam.. doty.. widze ze i ciebie skrecilo na slodkie.. mysle ze to normalny odruch stosowania diety.. bo ja prze dieta.. to moglam czekolade, czekoladki..i wszelkiego rodzaju slodkosci omijac wielkim lukiem.. a teraz jak widze te regaly z czekoladami,te ciastka, nawet zwykle drozdzowy - za nimi to wcale nie przepadalam - to az mnie trzesie.. slina kapie mi na buty.. serio.. straszne uczucie.. a jak poczuje zapach palonych migdalow.. mmmmmmmmmmm to dopiero szaleje.. mam wrazenie ze zoladek mi gebucha wyskoczyc chce i sie z tymi migdalami pokulac.. ale walcze walcze.. staram sie jesc.. kromke z dzemem.. i delektuje sie tym dzemem jak cholera.. naprawde.. to taki slodkosciowy kryzys mnie dopadl.. a swieta tuz tuz.. ciekawe jak to bedzie wszystko wygladalo.. bo na pewno sie na cos skusze.. juz to wiem.. milego wtorku ..i udanego pracowitego dnia zycze..

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #778
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Przyszedł jeden z pracowników (a mamy dwóch, jego i mnie no i szefa ) i nie mogłam u wszystkich : dzień dobry powiedzieć... Ale juz jestem i dokończę, to co zaczęłam... nie gniewajcie sie na mnie tylko

    kwach i teraz mi zgwostkę dałeś... nie wiem, co o tym myslec... jeść na noc... czy nie jesć... Nie wiem, jak to jest Moze chodzi o te "owoce morza"... a moze oni tam mają takie lekkie powietrze... Nie wiem... ale to nie znaczy, ze my nie mamy sie pilnować... różni są ludzie i różną mają przemianę materii, a po sobie widze, ze to nocne postowanie pomaga i chudnę, więc... nie przerywam i w dalszym ciągu twierdzę, ze na noc nie należy się przejadać...

    Inezzko masz rację... z tymi spodniami to następny orzech do zgryzienia... ja też za bardzo nie łapię o co chodzi w tych rozmiarach... w tych eropejskich... normalnych... to się połapałam... i wiem, że jak garsonka 38, to na mnie i już... ale 28 nie wiem... nie wiem...
    A słodką bułeczką sięjuznie przejmuję tak bardzo, bo wiem, ze spalę... przecież rano można praktycznie bardzo kaloryczny posiłek zjęśść... a ja w sumie wychdzę juz z diety, więc... jedna mała drożdżówka nie spowoduje od razu efektu jo-jo Ale pilnuję się... pilnuję...

    milushka frytki powiadasz hmmmm... ciekawa sprawa.... za mnato chodzi wszystko po kolei... począwszy od słodkiego... skońćzywszy na moim ulubionym kebabie... bo parówki, to ja prawie codziennie wciągam
    Ale widzę, ze Ty męza odchudzasz i dobrze... niech chłopina nie mysli, że jest tak łatwo


    Paqudko masz rację... wszystkie te czekolady... cukierki... frykasy... łypią na nas swoimi podstępnymi oczkami i czekają kiedy będziemy tylko miały jakiś maluteńki choćby kryzysek.... i juz dopadają.... i o zgorzo... żeby to tylko jeden... wtedy już nie omija nas przyjemność zjedzenia kolejnego niepotrzebnego kawałka
    Kurcze, jak to jest.... jedzenie wtedy nad nami panuje

    Mam za sobą ok. 700 ml wody i 3 kubki z herbatką pu-erh nieźle... nieźle...

  9. #779
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje ci takiej wytrwałości widziałam zdjęcia - naprawde widać niesamowite efekty twojej pracy mam nadzieję ze ja równiez takie będę miała pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie

  10. #780
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Lun miło CIę powitać na moim wąteczku Kochana.. napisałam u Ciebie i obiecujęCIę wspierać... a Ty pisz... pisz, co Ci śloina na język przyniesie... pomżemy... sama dobrze wiesz... nie pierwszy raz się odchudzasz... jak wielką siłę daje forum... a więc... Uśmiech i do boju Jestem z Tobą

Strona 78 z 195 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 128 178 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •