Strona 49 z 71 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 706

Wątek: nowy etap.. nowa ja.

  1. #481
    Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia :*

  2. #482
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam wszystkich poniedzialkowo - i raczej wiosennie albo jesiennie - bo ciezko mi nazwac te zimowe anomalia za oknem

    moj weekend zaliczam do udanych.. w sobote.. bylismy na urodzinach.. pycha salatki byly.. oczywiscie skocztowalam co nie co.. ale zyc sie z tym da nie przegielam wiec nie bedzie tak zle..troche nasiadowa rodzinna byla.. i nudno jak cholera.. naprawde.. jeden na drugiego patrzyl.. i chyba wszyscy byli nieszczesliwi ze musieli sie spotkac.. tak to wygladalo....oczywiscie towarzystwo damskie patrzylo na mnie troche z zazdroscia.. tylko taka jedna odwazyla sie - mi oczywiscie dociac.. ehh wiesz cycki ci chyba zmalaly wiec odgryzlam sie automatycznie noooo ale dupa tez i koniec tematu.. dopiero potem solenizant.. zauwazyl ze naprawde fajnie wygladam.. lepiej niz wtedy... ale to jak juz ci najbardziej upierdliwi do domu poszli

    w niedziele bylismy na spacerku.. cieplo bylo to polazilismy sobie 3 godziny po okolicy.. potem tescie przyszli na kolacje.. mmm te moje pomidorki to wczoraj naprawde pycha byly tak tak.. na kolacje wepchalam w siebie pomidorki i pomarancza...

    a teraz mnie jakies grypsko dopada, nie umialam w nocy spac.. zapchany nochal.. dal mi popalic.. no i oddychalo mi sie tak ciezko.. gardlo mnie boli.. ehhhh to wsyzstko ta pogoda..

    Notta - nie martw sie dasz rade z tymi esejami.. a prace magisterska skrobniesz.. w mgnieniu oka.. wystarczy upartym byc ehh no co do tych 11 dni.. to wiesz masz jeszcze czas zeby dzialac... twoj choopek to chyba z wrazenia gadac przestanie tak schudlas

    katash - eee no nie nie ma co zazdroscic, wszystko ma swoje dobre i zle strony.. bo wiesz nawet nie wiedzialam ze prowadzenie gospodarstwa domowego jest poparte takim wysilkiem intelekutalnym i fizycznym.. niby goopoty.. pranie, prasowanie, sprzatanie, gotowanie, planowanie, trzymanie wszystkiego w porzadku..i wyrabianie sie na czas.. ehhh to tez troche kosztuje.. i jeszcze wizytacje... rodzinne.. no wiesz w sumie to wszyscy na to patrza.. choc nie ukrywam.. nie ma jak na SWOIM..

    hiii.. zaraz do Ciebie lece i.. ogladac bede.. no co tam.. na pewno masz same pieknosci swiateczne

    Olifka1 - ja tam lubie sobie pospac.. i przewaznie mam wszystko poprzewracane.. obiad z kolacja.. albo sniadanie z kolacja.. nie wiecej niz 300 kalorii.. ale jeszcze w miedzy czasie dojadam sie owocami wiec nie ma tak zle.. aaa no i tez jestem wszelkim laczeniom przeciwna.. ale takie zycie.. czasem trzeba sie dopasowac do samego siebie

    waszuniu - dzieki ze mnie odwiedzasz.. o imprezce napisalam.. nie bylo zle.. wiec zaraz zmykam do Ciebie

    OoOAishaOoO - dzieki za zyczenia milego dnia.. mam nadzieje ze sie spelnia.. bo cudownie to sie nie czuje.. leb mi peka..

    Plany na dzis :
    jablka w szlafroku - z ciastem nalesnikowym
    owocki.. pomaranczka, jablka, mandarynki
    oczywiscie kawa i tablety przeciw grypie

    Dla siebie wylegiwanie w lozku, pod cieplym kocykiem.. i popijanie wzburzonym wapnem...

    ehhh Calusy poniedzialkowe..

  3. #483
    tocozemniezostalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam Cię, pasqudko, serdecznie!

  4. #484
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witaj Pasqudko

    Piekny miałas weekend... i teraz tak sobie czytam, co wcześniej było i jakoś nie mogę się doszukać tego posta co CI go rano napisałam Kurcze... no ....
    Mam nadzieję, że będzie chociaż ten
    Gratuluję utarcia nosa... jednej takiej... co CI dogryzała ba posiadówie rodzinnej

  5. #485
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cyyycki ci chyba zmalaly No brawo! Te kobity to maja pomysly

  6. #486
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki Paskudko - cieszęsię że impreza udana
    Azdjęcia u mnie nie są retuszowane (poza usunięciem czerwonych oczu)
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #487
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    PASKUDKO BARDZO ŁADNIE DIETKUJESZ.
    DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA U MNIE NA WĄTKU.
    BUZIACZKI.

  8. #488
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    No Pasqudo Jestem z Ciebie dumna. Odpowiedziałaś na ten tekst z cyckami wzorowo. Mi to nikt nie mógłby mi powiedzieć nic takiego- ja już i tak prawie wklęsła jestem w tym miejscu

    Pochodziłam dzisiaj troszeczkę i jestem taka senna. Trzeba będzie iść spać.
    Wczoraj napisałam tylko 1 esej więc dziś muszę jakoś nastukać kolejny- ale jak skoro ja taka zmęczona jestem.

    Aaaa i jeszcze jedno. Grypie i zarazkom mówimy zdecydowanie NIE

    Pozdrawiam Ciepluchno
    Notta

  9. #489
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wtorek.. 19 - dzis moj tesc ma urodziny.. wiec popoludniu pojedziemy na kawe i ciacho.. co prawda zjem to ciacho bo juz mam ochote na cos innego .. okroje sobie wartosci kaloryczne z obiadu .. i bilans wyjdzie na 1000

    nie spie juz od 3 w nocy.. a od 3:15 buszuje po mieszkaniu.. zaliczylam dzis czytanie, mase goracych herbatek.. i godzinny seans patrzenia w sufit bez mrugania nie jestem zmeczona wiec to chyba jakies nerwy mnie biora.. handra.. chandra.. -- wscieklosc, bezradnosc.. smutki mnie dopadaja.. cholera.. a tu swieta za pasem.. a nastroj.. jakoby dobijajacy..


    dobrze ze chociaz prezent do mojego meza wymyslilam.. mam nadzieje ze ta piekna kurta w sklepie jeszcze bedzie.. bo jak nie to chyba trzasne obrotowymi drzwiami..

    wczoraj zaserwowalam sobie dawke lekow przeciw grypie.. dzis juz jest troche lepiej .. i oby bakterie i zarazki w koncu mnie opuscily.. na dobre.. jesli chodzi o moje pryszcze na buzi.. to nadal sa widoczne.. ale teraz przynajmniej da sie je zamalowac..

    ide zaraz zrzucic pizame.. i wykopac piekna choinke spod lozka.. ehh no dobra ubiore ja w tym roku ja.. co prawda nie jest to na moje nerwy ale tak wlasnie zrobie.. zjadlam juz dwa jablka z cynamonem.. mmm niebo w gebie.. mialam smaka..

    PLANY NA DZIS:
    kawa - juz mi slinka leci
    ubranie choinki
    wypad po kurtke dla meza - prezent pod choinke
    male porzadki
    na obiad rosolek.. z pierozkami - dla mnie tylko jeden pierozek
    wizyta u tescia - z usmiechem na twarzy.. i okrojonym programem ziewania
    kroma z dzemem.. albo pasztetem i pomidorem.. - to zalezy czy zjem ciasto czy nie

    zycze milego wtorku.. ja zabieram sie do realizowania planu..

  10. #490
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Pięknie... pięknie... Idą święta a na forum same smutasy :twsited:

    Ubieranie choink... nie będe przekonywać Cię, że to najmilsza tradycja... bo jak sieubera jąsamemu, to jest smutno Ale... popatrz na to inaczej Sama dobierzesz jej wystrój... bąbki i będzie dumna jak cholerka, ze to Ty sama jąobrałaś

    Kochana... idziesz do teściów... pozwól sobie na kawałek ciasta, ale bolicz kalorie, bo... licho nie śpi także wiesz...

    Życze zrealizowania planu, nieprzekroczenia limitu kalorii, minimalnego ziewania u teściów i mimo wszystko dobrej zabawy na tych urodzinach, uśmiechu, uśmiechu, uśmiechu po stokroć, dostania tej pięknej kurteczki na prezent i słoneczka

    Bywaj

Strona 49 z 71 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •