-
Dzisiejszy dzień jakis taki dziwny
Złapalam sie na tym, iż gdy jestem głodna to rzucam sie na wszystko co zjadliwe. Przykre to troche- ale do zwalczenia (potrzeba "tylko" silnej woli).
Dzis silownia i spalone 400 kcal (troche malo) ale jestem wykonczona praca.
Na koniec dnia (niestety tuz przed 20) duzy obiad, ale pozbylam sie z niego frytek na rzecz surowki
Spadam pod prysznic
-
A ja znowu zabrałam się za SB. Tym razem mam zamiar przestrzegać wszystkiego ładnie i dokładnie. Bo w końcu 1 faza (najgorsza jak dla mnie) ma tylko 2 tygodnie, a cóż to jest takiego? Prawie nic! Więc dlaczego nie wytrzymać? Ta "silna wola" czasem potrzebuje pomocy.
Fryteczki powiadasz....
-
Nottus!
My obydwie jestesmy cory marnotrawne i mam nadzieje, ze kiedys przyjdzie dzien, ze nie bedziemy musialy wracac. Ja mam zamiar dokonczyc ten "shit" teraz i juz nie wracac. Zdrowo i regularnie sie odzywiac. Czuc sie lekko i nie niszczyc sobie ciala i zoladka. Jakies 2 tyg juz zyje bez slodyczy i nie ciagnie mnie. Damy rade laska, bo kto jak nie my?
-
-
Witaj, Notko!
Widzę, że rzadko tu bywasz ostatnio. Chyba ciężko się zmotywować na nowo, prawda? Ja od dziś biorę się na nowo za ćwiczenia i dietkę. Oby się udało wytrwać.
Brak mi wieści od Ciebie, jak życie, praca, samopoczucie?
Uściski
-
Tego tygodniowe wprowadzanie dobrych nawyków:
Nie jem po obiadokolacji
nie jem słodyczy w dni robocze (tylko w weekendy)
To na tyle
Pozdrówka
-
Witaj, Kochana!
Wróciłam, jak już wiesz, i będę bezwzględna
Pisz codziennie, czy wypełniłaś swoje postanowienia, ok?
Uściski!
-
Notka, Kochanie, przepraszam, ale przegapiłam Twoje urodziny!
Pozwól, że teraz nadrobię.
Życzę Ci prawdziwego szczęścia, tego, abyś cieszyła się miłością i dobrem ze strony tych, których spotykasz na swojej drodze, i żebyś umiała dawać innym radość i szczęście (wiem, że potrafisz, bo Twoje cipło i wrażliwość wiele mi już pomogły). No i tego, żeby udawało Ci się realizować swoje plany, przynajmniej te najlepsze Dżo wytrwałości, cierpliwości i miłości do siebie w odchudzaniu
Uściski i :*
-
Witaj!
Widzę, że dużo pracy masz i strasznie zabiegana jesteś.
Też planowałam kiedyś nie jeść słodyczy w tygodniu, ale zawsze jak coś zaplanuję, to na pewno mi nie wyjdzie. Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej to wygląda.
Pozdrawiam i ściskam!
-
Notta, co u Ciebie?
Bardzo proszę o wieści!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki