A co robisz w pracy?
Przede mną wkrótce szukanie pracy w Berlinie i zastanawiam się w jakie stanowiska uderzyć...
Nie daj się tej babie i nie pozwól się tak traktować.... szkoda, że została Twoją szefową A jak tam dieta?
A co robisz w pracy?
Przede mną wkrótce szukanie pracy w Berlinie i zastanawiam się w jakie stanowiska uderzyć...
Nie daj się tej babie i nie pozwól się tak traktować.... szkoda, że została Twoją szefową A jak tam dieta?
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
ujuj to w pracy masz teraz nieciekawa sytuacje... tez sie spotkałam z takim "miłym" sposobem wyrazania prośby co do pracy.. nie wiem czy szefowie nie wiedza, że tak z pracownikami rozmawiajac nic nie osiagnał, chyba ze ich antysympatpie... przykre.
Mimo wszytko widze ze sobie radzisz dobrze życie pełna para
ja tez troche postanowiłam zmodyfikować mój jadłospis.. na zdrowszy i bardziej urozmaicony
buziaki:*
ps. a szefowa sie nie przejmuj... ona taki sam człowiek jak kazdy inny tylko jakims cudem weszla stołek wyzej niż Ty.. ale jak taka dalej bedzie to ktoś ja stamtąd szybko strąci!
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
A ja znowu pisze z pracy.Jedno z moich pazdziernikowych postanowien jest wykorzystywanie w pelni nalezacych sie mi przerw. I oto to robie
Jak moze niektore z Was zauwazyly stworzylam nowy tickerek. Zrewidowalam cele- juz nie daze do 65 kg bo i po co skoro wiem ze dobrze wygladam przy 69 kg Tak wiec i psychicznie lepiej bo nie mam znowu tak duzo juz do zrzutu
W poniedzialek sie zwazylam i waga wskazala 76,7 kg. Nawet jestem zadowolona bo moglo byc duzo gorzej po moim tlustym urlopie
Dzis bede znowu mocno zajeta wiec nie wiem czy dam rade zostawic u Was swoj slad. Ale kto wie..
Dzis przede mna ostatnia godzina nauki jazdy (od poniedzialku planuje sama juz jezdzic- ciekawa jestem tylko czy nie spanikuje bo ze mnie kierowca marny ) a od razu po niej moze wyladuje w silowni.
No wlasnie odnosnie silowni- zlozylam juz wymowienie (place za nia straszne pieniadze, a niestety nie wykorzystuje jej tak jak powinnam). 30 listopad to ostatni dzien w jaki moge jej uzywac i do tego czasu postanowilam polubic sport, a przede wszystim znalezc na niego czasu (bo sport lubie).
A teraz moja przerwa dobiega juz konca wiec zegnam sie z Wami.
Pozdrowka
I znowu przerwa i ponowanie Was witam.
Znowu sie robie nerwowa, a to dlatego, ze babsko z ktorym pracuje wymysla mi coraz to nowe sprawy i zmienia rzeczy ktore mi sie udalo zrobic typu: ja chcialam zeby to bylo zrobione inaczej.
Jutro jade do Bristolu, odwiedzic 'tesciowa' . W sumie fajnie ale mam tyle do roboty ze szok ( a jade prosto po pracy) wiec sie nawet zastanawialam czy isc na angielski dzisiaj bo w mieszkaniu bede przez 21. Ale chyba jednak pojde... ehh urwanie glowy.
Wczoraj bylam na silowni- prawie 600 kcal spalone wiec jest ok. Pewnie nastepnym razem pojde w poniedzialek (nie ma mnie caly weekend).
No nic - uciekam do roboty.
Pozdrowka
Ps. Odezwe sie do Was w weekend bo bede miala chwilke odpoczynku. I wierze ze sie wreszcie wyspie.
Oj, należy Ci się i porządny odpoczynek i wyspanie się!
Faktycznie, jeśli nie masz pewności, czy będziesz na siłowni, to nie ma sensu płacić.
A z resztą Twoje Kochanie na pewno Cię wspiera, więc... Dasz radę
Udanego weekendowego wypadu!
Witam Was ponownie zza biurka.
Musze sie do czegos przynac- choc tak na prawde wcale to a wcale nie czuje sie winna.
Na angielski nie poszlam ale to dlatego ze moje Kochanie zaprosilo mnie na kolacje.
Ojj bylo przepyszne. I musze przyznac ze na przystawce i glownym posilku sie nie skonczylo bo zamowilismy jeszcze deser i myslalam ze pekne
Jednak zakonczylam jedzenie o 19.30 wiec nie jest az tak xle jak by moglo byc.
Poniewaz tuz po pracy wyjezdzam wiec do poniedzialku zadnych cwiczen ani wypadow na silownie nie bedzie- ale w sb idziemy na zakupki wiec troche ruchu bedzie
Dzis tez wypad do McDonalda- wiem ze powinnam sie wstydzic ze do tego sie przyznaje- ale coz.. przynajmniej jestem szczera. Ale bedzie to tez zarazem moja obiado-kolacja wiec az tak zle nie bedzie.
A i postanowilam sie wazyc w poniedzialki (wiem, ze to po weekendzie i moze nie wskazane- ale co mi tam )
Aaa i zapomnialabym. Kupilam 0,5 kg suszonych morel. Wiec tez je podjadam - zdrowa przekaska i moze pomoze mi w wizytach w toalecie.
A teraz juz spadam do roboty. Musze przejrzec maile.
Udanego weekendu Dzieczyny.
Ps. Wierze ze uda mi sie Was poodwiedzac i zostawic slad w najblizszym czasie.
Nottuś!
Nie przejmuj sie deserami... pamietaj to ma byc wolne chudniecie, moga byc wpadki oby nie było tydzien głodowki i tydzien obrzarstwa, a w przerwach wrzucasz w swoj grafik ruch.. dobrze ze nie masz wyrzutow sumienia bo nie ma po co...
Koniecznie napisz jak tam wizyta u tesciowej
Ja szczerze powiem, że ciesze sie juz na swieta u tesciow, zal mi tylko ze moich rodzicow tam nie bedzie...
ja tez zajadam sie morelkami :P aledlatego, że maja duzo żelaza ktorego ja mam za mało wiec to taki moj naturalny suplement maja tylko jedna wade wezmie sie jedna to pozniej nastepna nastepna i nastepna i nie mozna przesatac
Babskiem z pracy sie nie przejmuj... po co stres na zdrowie nie wpływa za dobrze, niech ona sie denerwuje
Pamietam jak moja kolezanka chodziła do psychologa.. straszne obawy miała przed nauczycielka zangielskiego i psycholoszka jej tłumaczyła ze to taki cżłowiek jak kazdy inny i jezeli sie jej boi to żeby sobie np. przy odpwoeidzi wyobraziła ta babke siedzaca na kibelku i że pomoże... no i pomogło może w myślach szefowa posadz na kibelku hehe na pewno jej gadanie juz nie bedzie robiło na Tobie wrazenia
Nie wiem co Ty robiłas na tej siłowni ale 600 kcal to duzo
buzaki i miłej soboty!
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ciekawe co słychać po weekendzie... Mam nadzieję, że jutro w pracy też znajdziesz wolną chwilkę, żeby coś do nas napisać
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Ja tez mama taka nadzije ze cos wiecej skobniesz... wykorzytuj dobrze przerwy!!
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Właśnie, zamiast jeść na przerwach to herbatka bez cukru i wpadaj do nas na ploty
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Zakładki