witaj arletap!!!!
widzę, że przed świętami masz dobry chumorek i znajdujesz czas dla siebie. trochę Ci zazdroszczę, bo ja to praktycznie jestem sama z trójką dzieci i ciężko mi gdzieś wyjść dla przyjemności/ chodzi mi o wyjście samej/ no ale cóż mam nadzieję, że sobie to jeszcze odbiję. u mnie już też dom ustrojony zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz, tylko śniegu nie ma do pełnego efektu. staram się jeść roztropnie, a tak na 100% zacznę od nowego roku, bo teraz nie daję jakoś rady. na szczęście waga stoi w miejscu.
pozdrawiam i czekam na kolejne , miłe jak dotychczas relacje z Twoich zmagań
Zakładki