Saro, podziwiam, wstać rano i ćwiczyc na glodnego... dzielna kobieta z ciebie. Kilka miesięcy temu też tak robiłam, ale tylko brzuszki. I chyba musze do tego wrócić, bo odkąd przestałam, to znowu brzucho wyłazi ze spodni bardziej niż zwykle.
Pozdrawiam
Zakładki