Strona 126 z 272 PierwszyPierwszy ... 26 76 116 124 125 126 127 128 136 176 226 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,251 do 1,260 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #1251
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki
    Witam wiosennie, bo choć nadal nie ma słoneczka to ptaszki śpiewają już całkiem wiosennie
    Weekend tak szybko zleciał że szok Ani się obejrzałam a już poniedziałek
    Jakoś się opierałam temu głodowi i jakoś poszło
    A od dziś postanowiłam się ostro wziąć nie tylko za dietkę, ale też ruch. Bo ostatnio trochę odpuszczam
    Więc postanowiłam że od dziś do końca maja codziennie aerobik i ćwiczenia. To daje godzinkę dziennie. Oprócz tego postaram sie jeszcze ruszać (rower, bieganie itp.).
    No i dietka - ale to wiadomo. I zero wpadek Tak postanowiłam.
    Wiem, ze teraz będę chudła wolno, moja waga stoi w miejscu i muszę się wykazać cierpliwością, choć to bardzo trudne
    No ale mam nadzieje że jak sobie wyznacze termin (w moim przypadku Dzień Dziecka) to jakoś dam rade
    W końcu mam tylko 2,5 miesiąca, a moja waga nadal nie pokazuje 5 z przodu

    Oczywiście nie znaczy to że zmienię styl odżywiania, o nie. Zbyt dobrze sie czuję jedząc zdrowo i ruszając się. Ale mając wagę 57 kg nie będę czuła takiej presji i będę mogła sobie ją spokojnie trzymać Ale sie rozmarzyłam

    kuleczko alez ja doskonale Cię rozumiem. Mam to samo (na szczęscie już przeszło). Czasem przed okresem, czasem w trakcie, albo to i to I faktycznie mimo ze nie ma uczucia głodu w żołądku, to mocno tkwi w głowie i każe szukać Taki głodek-poszukiwacz
    Co do ćiwczeń, to obecnie ćiwczę rano 30 min intensywny aerobik tanczny A potem skaczę na skakance parę minut i robie 300 brzuszków, oraz ćwiczenia na uda i pupę (wszystkie jakie znam), jakies wymachy, skłony itp.

    gwiazdko701 przede wszystkim ustal sobie jakis rozsądny plan. Ogranicz kalorie i zacznij się ruszać. I przede wszystkim potraktuj to jako nowy styl życia, a nie tygodniowy przymus. I na pewno efekty będa trwalsze Życzę Ci powodzenia i zapraszam do wspólnego dietkowania

    Biedroneczko jak imprezka No i co pokazuje waga Pewnie super się trzymasz

    rolini macie racje z tą kukurydzą, już sie nią nie przejmuje Nie jem jej dużo, ok. diw łużki na dzień, z dwa razy w tygodniu. A ponieważ ją uwielbiam to rezygnacja z niej nie byłaby łatwa
    GRATULUJĘ bardzo kolejnego kiloska mniej. Sama widzisz że potrafisz tego dokonać Dzielna kobieta z Ciebie Oby tak dalej

    Kitolko tak jak napisalam już sie nie bede przejmowac tym co pisza/mówią o kukurydzy, bo tak jak Ty ją uwielbiam. Dzięki za opinię, bo jakoś teraz nie będę jej jeść zastanawiając sie czy powinnam
    A jak idzie SB
    Acha, dzieki za pomysł na jogurt z czosnkiem, to musi byc pycha. Na pewno sprobuje

    marisial czyli dziś pomiar wagi No i trzymam za Ciebie kciuki
    Jeśli chodzi o soboty to ja często pracuje, albo jestem na kursie, Jeszcze 6 tygodni będzie trwał Mój mąż też w soboty pracuje, wiec mamy stosunkowo mało czasu dla siebie. Tylko niedziela nam zostaje. Wtedy robimy zakupy, no i sie relaksujemy. ALe niestety po niedzieli jest poniedzialek Ehh...

    laLika a jak udało się przetrwać weekend Bo u mnie głodek-poszukiwacz już przeszedł i moge spokojnie nadal trzymać się diety. Myślę że najważniejsze to sie nie poddawac temu głodkowi, tylko caly czas z nim walczyć. Ja mialam taki moment w niedziele, ze wzielam do reki galaretki i juz mialam zjesc, ale sie powstrzymalam z calej sily. I sie udalo
    Co do ćiwczeń, to faktycznie one sa najlepsze i najbardziej pomagają nie tylko na figure, ale tez na samopoczucie. Polecam

    Pozdrawiam Was ciepło i czekam na relacje co u Was

  2. #1252
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Wczorajsze wazenie wypadlo ok - 63,7 kg , imprezka jak najbardziej byl;a udana,tylko niestety w niedziele meczyl mnie kac ... Mimo toposzlam na basen i wogole sporo chodzilam . Wczoraj byo tylko 1 ciasteczko do kawy i ogolnie z jedzeniem dobrze, dzis tez mam dobry nastroj, nie przewiduje zadnego lakomstwa .
    Rolini - krokiety jak najbardziej mi smakowaly - dzis jadlam jednego , mam w lodowce jeszcze2, zamierzam je zjesc w srode na obiad. Niestety moj narzeczony nie byl zachwycony tym daniem ... Zjadl 2, a 3 juz nie dal rady, ale trudno - najwyzej sama od czasu do czasu bede je jadla . Jak u Ciebie po weekendzie?
    Saro - 1 czerwca to bardzo rozsadny termin na dojscie do celu - trzymam kciuki, zeby Ci sie to udalo . No i trzymam Cie za slowo, co do tych regularnych cwiczen .
    Kameleon - jak Ci idzie

  3. #1253
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Saro

    U mnie wczoraj i dzisiaj pogoda iście wiosenna....słonko świeci cudnie

    Ja tryskam energią, z powodu ubytku na wadzę ....czekam jak się dziecko obudzi i ruszam na spacerek

    Wiesz odnośnie kukurydzy.....skoro ją lubisz to faktycznie nie ma sensu aby z niej rezygnować....zważywszy na twój spadek wagi...te troche kukurydzy nie zaszkodzi.....Sama uwielbiam kukurydzę...jest pyszna i na surowo i z puszki i gotowaną.
    Kukurydza jest bogatym żródłem selenu....
    A selen ma działanie antyrakowe

  4. #1254
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Biedroneczko no to widzę że slicznie się trzymasz

    Co do ćiwczeń to postaram sie wywiązać Co ja mówię - wywiążę sie
    Dziś zaliczyłam póki co:
    30 min aerobik (dynamiczny )
    300 brzuszków
    pare minut skakanki
    ćwiczenia na uda i pupe
    żonglowanie (ostatnio staram sie nauczyć )
    No i strasznie chciałabym dziś iść na rower, tylko nie wiem jaka będzie pogoda po 18ej. Bo dopiero wtedy wyjde z pracy. A teraz tak pięknie świeci słoneczko

    pimpuś gratulacje przeogromne Pędzisz jak burza
    Bardzo sie cieszę z Twoich sukcesów i zapału jaki Cię ogarnął Aż sie udziela

    Miłego dnia

  5. #1255
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    przybywam ze wsparciem i obietnicą codziennego wspierania tyle zrzuciłaś już boskooo dużo stronic pamiętniczka ale postaram poczytać troszke

    z lenistwa zapytam

    ile maszlatek,wzrostu i wage i o jakiej marzysz co porabiasz na codzień

    cmokaski =*

    p.s nawet nie wiesz jak sie ciesze że mam nową dietkową przyjaciólkę z sąsiedztwa <prawie>

  6. #1256
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj ja niedobra i leniwa wszystko na 1 stronicy pisze

  7. #1257
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Saro - widze, ze juz dzis sporo cwiczen za Toba ! Mam nadzieje, ze uda Ci sie wybrac na rower - ja baaardzo lubie jezdzic - a najlepsze, ze mam mozliwosc jezdzic niemal codziennie .

  8. #1258
    rolini Guest

    Domyślnie

    Heloooo laeczki!!!
    Alez czadowa dzis pogoda.Poszłam z synkiem na podwórko i.....myslałam ze usnę na ławce.hihihi.Cos mnie tak zmorzyło.Nie wiem...może to przesilenie wiosenne???
    Saro!WyobraŸ sobie ze ja tez zamierzałam dzis wynurzyc sie na rowerek.Posżłam do piwnicy a tam...koszmar......rower jest tak zakurzony ze dopiero jak moj mšż wróci bede musiała sama tam zejsc i powalczyc.Napompowac opony itp.
    Biedroneczko!Strasznie sie ciesze ze smakowały ci krokiety.Mam jeszcze jeden przezpis na szpinak.Jak bedzie cie interesował rzuc hasło
    Wiesz Pimpus!Ja tez mam wrazenie ze odzyłam.Normalnie czuje sie jakas lżejsza o 20 kg (a nie o 4)a energii takiej nie mialam juz od dawna.
    W przyszłym tyg.zabieram sie za malowanie całego mieszkania.Musze zdšżyc przed œwietami.A troche tego jest

  9. #1259
    lalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Saro, twoja lista gimnastyczna jest doprawdy imponująca. Zazdroszcze Ci takiego samozaparcia do tych ćwiczeń i dietkowania. Jak ty to robisz!? Ja wychodze tym samym na strasznego lenia i obiboka i postanawiam twardo wziąc się za siebie
    Jestem pewna że w te 2,5 miesiąca osiągniesz swoje 57kg, albo nawet mniej, bo przecież na wiosne sie tak nie chce jeść jak w zimie, świeże warzywa kuszą do robienia sałatek, na spacerki sie chodzi itp itd
    Mój termin konca odchudzania jest w zasadzie podobny jak Twój, bo w czerwcu czeka mnie sesja no i dietkowanie zejdzie na dalszy plan...Ale zapewne stres nadgryzie nieco mojego tluszczyku (oby) bo tak było np przed maturą.
    Nie moge sie tylko zebrac żeby iść do fitness clubu i sie zapisać na aerobic. A miałam to zrobić 1 marca
    buziaki!

  10. #1260
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Ja dzis sobie pozwolilam w ciagu dnia na 4 pyszne ciastka, ale ciesze sie, ze potrafilam zjesc je ze smakiem nie weszac potem za czyms wiecej .
    Poza tymi ciastkami dzien minal mi nietuczaco .
    Rolini - chetnie wyprobuje jeszcze inny przepis na potrawe ze szpinakiem . Ciesze sie, ze gubienie kolejnych kiloskow dodaje Ci skrzydel do dalszej walki .

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •