Bardzo ładnie Saro bardzo
Bardzo ładnie Saro bardzo
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Saro super ci idzie...kilogramy spadają ...ćwiczysz ...
Gratuluję Ci bardzo
Powiem Ci że jak po ćwiczeniach na drugi dzień mam zakwasu...to się z tego cieszę...pomimo bólu ...bo wtedy wiem,że wkońcu mięśnie zaczynają pracować
Tak trzymaj dalej...a niedługo odnotojuesz kolejny spadek
Kameleoknku podziwiam cię że mimo nadchodzącej @ nie dałaś się i nie przekroczyłaś 1200kcal
oby tak dalej !!
CZESC!
SaroP - nie potrafie Ci doradzic w sprawie konkretnej marki platkow, gdyz obecnie mieszkam w Dublinie i ciezko mi powiedziec co z tego co tutaj kupuje jest tez dostepne w Polsce . Pop prostu poczytaj sklad kilku roznych rodzajow i tak na logike wybierz najlepsza opcje - tak jak pisalam zwroc uwage na blonnik, dodatkowo na kalorie, tluszcz. Super nowina z tym Twoim wazeniem - gratuluje !
Ja waze sie jutro - bardzo chcialabym zmienic mojego Straznika Wagi, ale co z tego wyjdzie to sie okaze... Poki co jestem na dobrej drodze - jedzonko pod kontrola .
Witajcie !!!
No dziewczyny widzę, że świetnie sobie radzicie oby tak dalej U mnie ciąg dalszy ogromnego łaknienia, które przeszło mi dopiero jak zjadłam 3 kostki czekolady. Wcale nie mam wyrzutów sumienia, bo zmieściłam się w 1200 i zrobiłam sobie dobrze w tych "kobiecych" dniach
Byłam na siłowni Pan napisał mi indywidualny program i całe 1,5 h poświęcił, aby pokazać mi wszystkie ćwiczenia i zobaczyć czy wykonuje je dobrze. Wróciłam 2 h temu a jeszcze wszystko mnie boli-co będzie jutro
Wiecie co było najgorsze - tam wszędzie są wielkie lustra. Już dawno nie widziałam się w takiej okazałości i z tylu stron i szczerze mówiąc jestem zażenowana swoim wyglądem Chyba dobrze, że się tak dokładnie obejrzałam - teraz wiem już na pewno że uda mi się SCHUDNĄĆ
Dziewczyny - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło !!!
Terapia wstrząsowa czasmi jest potrzebna....
Co do terapi wstrzasowej, to jak najbardziej zgadzam sie z Toba Kameleon30 . Moje postanowienie odchudzania spowodowane bylo m.in. obejrzeniem sie w calej okazalosci na zdjeciach z wakacji nad morzem ... Obiecalam wiec sobie, ze nastepne zdjecia beda bardziej mile dla oka ...
Super Kameleon30, ze dzis pocwiczylas na silowni, a prawidlowe wykonywanie cwiczen, to wazna sprawa. Co do jedzeniowych zachcianek, to i tak swietnie sobie radzisz - tylko 3 kostki czekolady - jestem pelna podziwu. Ja staram sie nie zabierac za tego typu smakolyki, bo ciezko mi nie wsunac calego opakowania do ostatniego kawalka ...
Ja dzis poplywalam, a za jakas godzine wezme sie za a6w. Jedzonka bylo tez dzis tak akurat, wiec mija mi fajny dzien .
Witajcie,
dziękuje za słowa uznania Faktycznie poprawił mi się humor. Dziś niestety nie czuję się zbyt dobrze, mam taki katar Macie jakieś sprawdzone sposoby Normalnie zużyłam już chyba tonę husteczek i dalej cieknie mi z nosa
Terapia wstrząsowa, to fatycznie może być coś co popchnie do działania. Dla mnie takim samym wstrząsem był zakup spodni, od których to zaczęło się solenne postanowienie odchudzania. Myślę że to dobrze coś takiego przeżyć, żeby byc lepiej zmotywowanym
agapinko co u Ciebie, malutko ostatnio piszesz No i jak waga
pimpek1 co do tych ćieczeń to już mi się trochę odechciało. Wczoraj miałam dużo chęci, ale tak mi z nosa leciało, że nie dałam rady Podziwiam Cię za wytrwałość
witaj ALiS1992 a jak u Ciebie Poopowiadaj
BIEDRONAKA28 dziękuje za wskazówki, na pewno skorzystam i coś wybiorę Czekam na info odnośnie Twojego wagowego sukcesu, bo mocno wierzę, ze będzie czego gratulować
kameleon30 rewelacyjnie Ci idzie. Jestem pod ogromnym wrażeniem Świetnie sobie radzisz na tym glodzie. U mnie też się zbliża. Już dziś cały czas myslę o jedzeniu. Po prostu jestem głodna i tyle. Nie wiem jak to przetrzymać, a Ty co robisz żeby to jakoś przetrwać Będę wdzięczna za każdą radę, bo juz jestem bliska skonsumowania czegoś w większej ilości niż powinnam
POzdrawiam i czekam na relacje z Waszych zmagań.
Buziaki
SaroP witam malutko pisze, bo nie mam czasu
A waga to nawet nie pytaj, bo zmieniłam tickera w poniedziałek z 84 na 85
Mam @, wiec jak sie skończy to sie zważe
Mam nadzieje ze to sie troche ruszy
Pozdrawiam i miłego dnia zyczę
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
agapinko ruszy się na pewno. Zresztą i tak Ci niewiele podskoczyło, ja jak mam @ to nawet 4 kg więcej, a brzuch jak balon. Zresztą zbliża się, więc zobaczymy...
Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na kolejne odwiedzinki
Co jak bym oddała aby chudnąć jak wy wszystko
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Zakładki