Aha,a duzo o SB znajdziesz na watku freda75,to wlasnie po przeczytaniu tego watku zdecydowalam sie na SB http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67504
Aha,a duzo o SB znajdziesz na watku freda75,to wlasnie po przeczytaniu tego watku zdecydowalam sie na SB http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67504
Kochane dziewczynki, bardzo dziękuje za wszystkie rady
Wsapaniałe z Was towarzyszki dietkowania
Bardzo Wam dziękuje za linki. Na pewno poprzeglądam i wiele się dowiem.
Ja na kopenhaskiej czuje sie bardzo dobrze. Tak naprawde moja praca sprawia że w ogole sie nie ruszam. Siedzę w biurze 8h i ta dieta nie jest tez dlatego tak bardzo wyczerpująca, bo siedząc w miejscu niewiele mi trzeba
Dziś się wybieram na step, wiec zobaczymy, poza tym zaczyna mi się @, wiec moze być troche ciezko, ale sie nie poddam. Bede tu zaglądac i przetrwam
Buziaki
Podziwiam Cię, bo niewiele osób mogło przetrwać na tej diecie
Buziolki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
dzien dobry Saro
radzisz sobie normalnie super, trwasz dzielnie mimo złych humorków innych ludzi
no i jak zwykle dobry masz humorek
miłego dnia
Dziękuje agapinko, ja narazie się trzymam ale zobaczymy jak będzie dalej, bo w końcu to dopiero 3 dzień.
Za chwilę (o13ej) mam lunch. Brokuł, pomidor i owoc (ananas).
Juz sie nie moge doczekać, choć nie wiem czy dam rade to zjeść, w takim połączeniu i w ogóle jakoś tak dużo mi się wydaje
Pozdrawiam
Saro masz to wszytsko zjeść i koniec...
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Już po posiłku. Faktycznie musialam go zjeść "na raty". W sumie zjedzenie tego zjęło mi godzinę Po prostu nie moglam już, ale wiem że musze zwlaszcza że dziś step. Jeszcze po wczorajszych ćwiczeniach bolą mnie ręce. Mam nadzieje że na stepie nie będe mi potrzebne A Wy chodzilyście może na takie zajęcia Jesli tak to napiszcie cos więcej W ogóle może się pochwalicie na jakie zajęcia i gdzie uczęszczacie Co lubiecie i co jest fajne
Pozdrawiam
Hej!
A ja mam zachciewajki na slodkie co nieco i wesze ... Przed chwila mialam w reku paczke ciastek (uwielbiam je ), ale jak przeczytalam, ze jakbym przypadkiem wsunela cala, to razem ponad 900 kcal ... Wiec nawet jej nie otwieralam... Pomyslalam, ze jak szybciutko sie tu wyspowiadam z grzesznego zamiaru, to bedzie mi wstyd przejsc do czynow ... Obiecuje byc twarda ...
Witam !!!
Zaczynam od chwalenia - KUBUŚ W DÓŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i mam 7 z przodu / haha jak paliłam w czerwcu to się zastanawiałam jak uciec od tej 7 a teraz jestem happy /. Miałam iść dzisiaj jeszcze na siłownię, ale córka mi się okropnie rozchorowała więc siedzę w domku i wieczorem 60-80 min ćwiczeń
Saro jestem pełna podziwu jak wspaniale sobie radzisz na tej kopenhaskiej i jeszcze nie mogłaś zmieścić całego lunchu na raz
Podziwiam was wszystkie, za motywację, silną wolę i SIŁĘ A co - pokażemy, że można
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze dzisiaj wpadnę się troszeczkę zmotywować
Cześć SaraP=). Hehe, jeden dzień mnie nie było i teraz tyle czytania=P.
Podziwiam za wytrwałość na kopenhaskiej!
A Twoja szefowa głupia jest=P.
Jeszcze jej pokażesz...pięknie schudniesz, a ona będzie gruba i będzie mogła co najwyżej pozazdrościć=P. Hihi.
Aaa, i jeszcze gratulacje za powstrzymanie się od chociaż kawałeczka tego ciasta!
Świetnie Ci idzie- oby tak dalej. Trzymam kciuki!=).
Zakładki