Wichura przerazajaca...ale dzis juz słonce..przynajmniej u mnie
SaroP ...pisałas gdzies ze bardziej sie podobasz swojemu mezusiowi....moj MIsiu wczoraj tez tak jakby zauwazył ze schudlam...bo mi prawił komplementy..i w ogole był taki miły
fajnie tak...ciekawe jak to bedzie za 17 kg.. oszaleje ze szczescia? fajnie by było...
Nie poddawaj sie ...i niech Cie nie kusi pizza...
Kurcze czuje ze sie trzymam...i coraz lepiej... Oby mnie nie dopadła ochota na słodycze
Zakładki