-
Kinus
Taki rowerek mzona robic w wannie plenj wody Tylko nie rozlewaj wody W wodzie jest dodatkowe obciazenie A jak umiesz robic swiece to wtedy sprobuj w swiecy taki rowerek od razu na brzuszek kark i plecki podziala Postaram sie zebrac taki zestaw cwiczen dla Ciebie/Was
AHA przy kazdym pocalunku traci sie 3 kalorie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A to z INterii
Od dawna wiadomo, że seks ma dobroczynny wpływ na sylwetkę, samopoczucie, ogólną kondycję fizyczną, poczucie pełni i zadowolenia. Na przestrzeni dziejów próbowano też skalkulować energetyczną wartość różnych zachowań seksualnych - od podchodów, zastawiania sieci i łapania w nie swe ofiary.
Jeśli nic poza pocałunkiem, to niewiele spalimy...
Otóż okazuje się, że podczas 15 minut seksu oralnego spalić można kalorie spożyte w jednym hauście wina. Poinformował o tym jeden z włoskich naukowców, dietetyk Bruno Fabbri. Włosi może za ekspertów w dziedzinie diety nie uchodzą, ale już sztuki kochania owszem...
Naukowiec badał energetyczną wartość różnych zachowań seksualnych i odkrył, że 26-minutowa sesja miłości, zakończona orgazmem, równa się spaleniu... połowy pizzy. Nie poinformował tylko, czy chodzi o typową margeritę, quattro staggioni czy też skomponowaną wg własnego uznania.
Innym świetnym sposobem na niechciane kalorie są zaawansowane pieszczoty, przy pomocy których można spalić wysokokaloryczny posiłek z McDonalds'a, ale dopiero po upływie 53 minut.
Jak jeszcze możemy się gimnastykować? Próbując ustami rozpiąć partnerce biustonosz. Ta karkołomna operacja kosztować nas będzie utratę już 87 kalorii.
Zatem...
(INTERIA.PL)
-
Za młoda jestem na to Ale kiedyś mi się przyda DObranocki!
-
heh Kinius to tylko ciekawostka:)
Nie brac sobei do serca na wszytsko przyjdzie odpowiednia pora
-
No ładnie to już wiem czemu nie tyję po tych kolacjach z moim facetem Jak się długo nie widzimy to później przez cały weekend "spalamy kalorie" w różne, przytoczone przez Misiaczka, sposoby
-
Zapraszam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] zerknij moze cos popiszesz??? NO i gratulacje spalania kalorii
-
A żebyś wiedział, że coś popiszę Gaduła ze mnie, ale pisać też bardzo lubię A Ty udzielasz się na tamtym forum?
-
Fuck, fuck, fuck!!! Zjadłam dzisiaj 600 kalorii Nawet sobie nie zdawałam z tego sprawy - policzyłam tak na oko śniadanie i obiad, ale się pomyliłam - myślałam, że więcej zjadłam... Zła jestem, bo miałam dojadać a tyczasem wczoraj miałam głodówkę a dzisiaj 600 kalorii
A jak Wam poszło dzisiaj? Mam nadzieję, że lepiej niż mi...
-
Widzę, że fajna cenzurka jest na forum Dobrze, że nie piszę tak jak mówię, bo same gwiazdki *** by się wyświetlały
-
MychaNaDiecie, ja zjadłam o jakieś 600 kcalx5 za dużo...ZNOWU .
A co do Twoich 600 kalorii, no cóż pozostaje Ci tylko jutro zjeść więcej..., możesz też teraz dojeść , ale to się mija raczej z celem.
Ja się powstrzymuję, przed pisaniem tak jak mówię, na forum...inaczej też by się same gwiazdki pokazywały, ale...też bez przesady , utrzymuję, że dziewczynie przeklinanie nie pasuje . Haha...
-
Nikomu przeklinanie nie pasuje - ani dziewczynom, ani facetom... Ale co zrobić, taki nawyk Trochę przesadziłam, że same *** by były, ale fakt faktem, że sporo przeklinam - na szczęście wulgaryzmy nie stanowią przerywników miedzy każdym wyrazem tak jak u niektórych...
Metinka, wracaj na dietkę Coś mi się wydaje, że kopniak Ci się należy... Już zaczynałaś chudnąć - nie szkoda Ci zmarnować efektu?
Sorki, że nakrzyczałam, ale nie mogę Cię po główce pogłaskać, bo to już kolejny niedietkowy dzień, o ile się nie mylę... Uszy do góry i od jutra dieta!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki