Nowicjuszka wiem jak ciezko zmusic sie do cwiczen , ja tez nie lubilam cwiczyc ,
zaczelam sie zmuszac, i przyznam sie ze nawet to polubilam .
lubisz tanczyc to wlacz muzykie i se troche poskacz to jest swietna metoda .
Nowicjuszka wiem jak ciezko zmusic sie do cwiczen , ja tez nie lubilam cwiczyc ,
zaczelam sie zmuszac, i przyznam sie ze nawet to polubilam .
lubisz tanczyc to wlacz muzykie i se troche poskacz to jest swietna metoda .
...wiem,ze trudno sie zmusisc..i wiem,ze imo to TRZEBA!
ale puki co myśle o tym , i myśle....dorastam do tego- aby wreszcie dorosnąc i zacząć
a co do tańczenia to owszem lubie- wiec to dobry pomysl
Nowicjuszka widzisz zawsze jest jakies wyjscie, a do cwiczen z biegiem czasu
dorosniesz, nic na sile .
wierze w to..i czekam na ten moment
puki co dziś po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zrezygnowalam z windy na rzecz schodow....
co prawda tylko RAZ....ale i to dobre na początek
kondycje mam straszną bo sie od razu niesamowicie zasapałam..ale wierze,ze z czasem bedzie tylko latwiej
Nowicjuszka pierwszy raz jest najgirszy , a po tem to juz jest tylko lepiej.
Wytrwaj przez tydzien i zobaczysz jaki efekt bedzie, wierze ze ci sie uda,
badz silna i nie poddawaj sie.
Witam Dziewczyny
Muszę się pochwalić. Wczoraj i dziś byłam na aerobicu. Z tym, że ten dzisiejszy totalnie nie przypadł mi do gustu więc niestety w piątki nie będę chodzić. Szumna nazwa tych zajęć to "fat burner". I muszę przyznać, że w czwartek ćwiczenia dały mi w kość - że trudno było by rozróżnić moją twarz- a buraka
Rano obudziłam się i czułam mięśnie- ale mimo wszystko dziś też poszłam poskakać (niestety już nie było tak fajnie jak dzień wcześniej). ALE BYŁAM
Dziś również miałam spotkanie z moim promotorem. Facet nie widział mnie z 3 miesiące (i wcale nie jestem z tego dumna, że nic nie pisze z mgr ) ale powiedział, że wyszczuplałam
Biedronko, czasami faktycznie rodzina się martwi o nas - odchudzające. Ale należy zweryfikować , prawdziwą troskę i tę mniej szczerą. Coś mi się wydaje ,że między innymi Twoja ciotka do tej drugiej grupy należy. Jestem pewna, że wyglądasz świetnie, a nie na schorowaną. Tak więc 3maj się dzielnie i walcz dalej.
W przyszły weekend jadę odwiedzić moją rodzinkę , której nie widziałam z 5 lat a jest to na prawdę bliska rodzina. (Babcia, która tam mieszka odwiedza nas często- ale nie oni). Tak więc jadę na Dzień Babci przy okazji spotkać się z wujostwem i kuzynostwem. Ojj ciekawa jestem jakie komentarze zbiorę (część tej rodziny nie jest zbyt pozytywnie do mnie nastawiona)
Halamka, nie chcę Cie do niczego zniechęcać. Ale po to tu jesteśmy żeby się dzielić opiniami i doświadczeniami. Kiedyś stosowałam kopenhaską - i niestety miałam OGROMNE jojo. To jest dieta bardzo restrykcyjna. Ale jeśli uważasz , że dasz radę i będziesz się po niej pilnować to możesz liczyć na mój doping i wsparcie. Powodzenia
Rustika i Sunshine, faktycznie Was tu dawno nie było. Mam nadzieję, że jeśli znajdziecie chwilkę czasu to dacie znać jak Wam idzie. Pozdrawiam gorąco
alexmis, wczesniej też miałam problemy z zabraniem swojego tyłka na aerobic. Ale tak jak mówisz, można się do tego " przekonać". Ja jestem zadowolona jak już pójdę. Że jednak coś zrobiłam dla siebie.
Nowicjuszko, cóż mam ci napisać. Może.... DO ĆWICZEŃ MARSZ a tak serio, to muszę Ci powiedzieć, że dieta + ćwiczenia to dopiero daje efekty. Jak zobaczysz jak dobrze Ci idzie takie połączenie, to nie będziesz chciała przestać. Spróbuj, podobno sport uzależnia.
Upss.... ale się rozpisałam.
Czas porobić coś uczelnianego.
Pozdrawiam
Notta
Nowicjuszko, leniuszku - bardzo trudno Ci bedzie trwale schudnac bez cwiczen . Wiec pogodz sie z mysla, ze Cie to nie minie ... I uwierz, ze to moze sprawiac przyjemnosc - tylko sobie daj szanse znalezc cos, co polubisz !
Notta - super, ze tak dzielnie cwczysz ! No i to mile, ze promotor zauwazyl Twoja przemiane .
Halamko - ja rowniez jestem "anty" jesli chodzi o wszelakie szybkie diety, wiec zastanow sie dobrze Przeciez i bez tego dobrze Ci idzie .
Sciskam Was WSZYSTKIE mocno !
Witam już w sobotę. Czas leci niesamowcie Wstałam dziś wcześniej. Już jestem po prysznicu i śniadanku- teraz czas na robotę magisterka mnie wzywa
Dziś odpuszcze sobie ćwiczenia. Niech ten mój organizm się trochę zeregeneruje. Bo ostatnio to jakieś bóle migrenowe wręcz miałam (w czwartek po aerobicu), mroczki przed oczami itp.
Nie uważam, że to wina właśnie ćwiczeń. Raczej ogólnego zmęczenia materiału
Siadam do nauki
Pozdrowionka for @ll
Notta
Zakładki