Strona 73 z 82 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 721 do 730 z 811

Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

  1. #721
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Oj Notta - paskudo, zarloczku Ty jeden ! Nie rob tak, bo to nie sluzy figurze Trzymam Cie za slowo w kwestii truchtania !
    A ja dzis jak najbardziej OK, choc pokusy w ciagu dnia byly ..., ale najwazniejsze, ze nic nie wszamalam zakazanego . No bo w czwartek wazenie, wiec pelna mobilizacja . Ale na basen pojde dopiero najpredzej w weekend ... A co tam, w koncu juz sie wlasciwie nie odchudzam, tylko zrzucam male co nieco ...
    Damy rade !
    Buziolki :-*

  2. #722
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Biedroneczko, jak to jest już się nie odchudzać? Opowiedz, może mnie to zmobilizuje, bo bardzo potrebuję mobilizacji!

    Pozdrawiam wszystkie Was

  3. #723
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Anczoks, chciałabym Ci odpowiedzieć na to pytanie- jak to jest już się nie odchudzać. Ale przede mną długa jeszcze droga więc również czekam na wypowiedź Biedronki

    A z tymi moim żarłocznymi napadami, mam nadzieję, że za parę dni się to uspokoi choć troszkę. Dziś dostałam @ a wtedy przed i w trakcie apetyt większy

    Dziś potruchtalam, choć to tylko 10 minutek było(ale jakoś dziś tak mi się nie chciało. Zwalam winę na @).

    Czekam na wieści odnośnie czwartkowego ważenia.

    Pozdrówka

  4. #724
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Babeczki moje kochane ... Otoz chyba Was troszke rozczaruje ... "Po" odchudzaniu jest jedynie troche mniej dietkowo, niz w czasie odchudzania ... Trzeba uwazac coby nie popuscic sobie za bardzo, bo sadelko szybciutko wraca ... Ale jesli mam wybierac to wole ten etap "po", bo przynajmniej mam mobilizacje zeby utrzymywac szczupla sylwetke mogac calutki czas sie nia cieszyc, a nie tylko czekac na nia zwalczajac pokusy na lakocie... Ale niestety najpierw musicie wykazac sie cierpliwoscia zeby potem ... cieszyc sie przyjemnoscia bycia szczupla - a powiem Wam, ze warto
    Dzis u mnie w porzasiu - wieczorem w nagrode 2 ciasteczka do kawy .

  5. #725
    chcebycchuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wiem, że się zrzeszałyście dawno ale czy mogę się dołączyć ??

    Wzrost: 176
    Waga dwa miesiące temu: 84
    Waga teraz: 77
    Cel: 66 :

    Dwa miesiące temu postanowiłam się odchudzać bo już nie mogłam ne siebie patrzeć szybko zrzuciałm 4 kg bo było to całkiem świerze
    Teraz od jedenastu dni jestem na diecie south beach (jak narazie bez grzeszków). Ważyłam się po pierwszych siedmiu dniach i ważyłam 77...teraz zważę się dopiero w niedzielę

    Buziazki dla wszystkich walczących

  6. #726
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć, Kasiu, która chcebyćchuda

    Jasne, że możesz dołączyć! I podziwiam, jak ładnie Ci idzie

    Pozdrówka!

  7. #727
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Kochane ja weszłam tylko na chwilkę by się pochwalić że dzisiaj zdobyłam najwyższy szczyt Sudetów - Śnieżkę Nie powiem ze było łatwo ale dałam rady Tzn było w sam raz ja się szło jeszcze samym szlakiem ale potem gdy zostało tylko wejście na sam szczyt było już gorzej ... Musiałam wchodzić pod ostrym kątem po kamieniach .. Było ciężko ale z drugiej strony opłacało się bo widoki piękne w związku z tym zrzuciłam, dzisiaj troszkę kalorii w zasadzie nawet nie wiem ile ale samego chodzenia po górach było z jakieś 4,5 godziny a potem jeszcze po Karpaczu Polecam Karpacz i Śnieżkę
    A z moją wagą niestety nie za dobrze bo przytyłam kilo ale wiem ze zrzucę to szybko i to nie wynik raczej słodyczy tylko alkoholu który ostatnio spożywam bo ciągle jakieś ogniska i urodziny ale niedługo najgorętszy okres na studiach bo czas zakończenia semestru i sesja więc na nic innego nie będe miała czasu tylko na naukę

    Pozdrawiam gorąco i następnym razem postaram sie więcej anpisac

  8. #728
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Laseczki

    Witam również serdecznie nową walczącą. Gratuluje super wyników. Jednak konsekwencja robi swoje

    U mnie tak raczej no nie za bardzo. Ale mam @ i nawet wyrzuty sumienia mnie bardzo nie ruszają, bo jestem jakaś "nie do życia".

    Więc spadam bo będę marudzić.

    Może już jutro dam Wam znać czy będzie coś z planów chodzenia na siłownie (basen i aerobic są też wliczone w cenę), ale to się okaże. Zadecyduje koszt takiej przyjemności.

    Pozdrówka

  9. #729
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Witam
    Z dzisiejszego wazenia nici, bo ... dostalam okres [NOTTA WITAJ W KLUBIE ] ... No, ale co sie odwlecze... Tak wiec skontroluje stan wagi za tydzien . Na barki wspomnianej miesiaczki zrzucam fakt, iz zaliczylam juz troche slodkosci , ale postaram sie zeby na tym w tej kwestii dzis skonczyc, bo wiecie jak to jest - wazenie za tydzien, wiec podswiadomie czlowiek sobie folguje ... No dobra - swoje dzis juz w temacie slodyczy zaliczylam i ... bede grzeczna dziewczynka !
    ...oby ...
    Witaj w naszym gronie KASIU ! Ladnie Ci idzie odchudzanko, a ztego co zauwazylam kilka miesiecy temu udalo Ci sie rzucic palenie - serdecznie gratuluje
    SUNSHINE - ja juz kilka razy zaliczalam Sniezke i potwierdzam, ze sporo kcal mozna spalic wchodzac na gore i schodzac z niej . Moj ambitny mezus za kazdym razem ciagnal mnie czarnym szlakiem, wiec siodme poty sie ze mnie laly . A widoki naprawde piekne .
    Sciskam Was mocno

  10. #730
    chcebycchuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    BIEDRONKO - ja jak mam okres ważę 1-2 kg więcej więc nie dziwię się, że nie chcesz się zważyć U mnie kolejny dzień minął bez grzeszków i z ćwiczeniami 6W. Tak rzuciałm palenie ponad 7 miesięcy i mimo, że mam 22 lata to paliłam 8 lat (od ósmej klasy podstawówki) ponad paczkę dziennie. Dziwne ale samo rzucenie palenia nie było ciężkie ale apetyt na jedzenie wielki...i +9 kg

    Dziękuję wam za bardzo miłe przyjęcie do grupy

    Buziaczki

Strona 73 z 82 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •