Strona 110 z 207 PierwszyPierwszy ... 10 60 100 108 109 110 111 112 120 160 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,091 do 1,100 z 2069

Wątek: Zamknięty

  1. #1091
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem, że smaczku narobiłam

    A wy widze się zaczęłyście się udzielać na wątku, żebym czasem nie zniknęła co? ;p.

    A co do czekolady. Najprostrzy przepis na świecie z neta ściągnięte, zrobilam z masłem, cukrem (i waniliowym) mlekiem w proszku no i oczywiście kakaem i bakaliami. Szczerze mówiąc wyszło dziwnie...czuć to mleko. Tak sobie pomyślałam, że czekolada została wymyślona w którymś tam wieku (XIX?) i wtedy na bank nie było mleka w proszku, a ja chciałam właśnie taką zrobić...po starodawnemu. Nawet chciałam kupiś kakao nie zmielone, ale nigdzie nie widziałam .


    Ps. To po obejrzeniu filmu "czekolada"

    Aha. Co do diety: skoro wcoraj było 2700kcal to dziś 2000 musi być. Nie jadłam kolacji, a zostawiłam z 300-400kcal na czekoladę, więc musze się zmieścić. A tak i sobie pomyślałam: skoro waże dużo więcej to i powinnam wolniej tyć, bo wcześniej to i 4kg/dzień. W końcu moje zapotrzebowanie z ćwiczeniami to coś koło 3tys. kcal, więc nie powinno mi się krzywda stać oprócz tego, że zawsze jak tyle zjem to rano jestem głodna jak wilk...czyżby przemiana materii ruszyła z kopyta??
    No i zamierzam tak: jutro i pojutrze 1500kcal, potem do niedzieli 1200 a od poniedziałku (bo ja lubie zaczynać od poniedziałku-wtedy się lepiej liczy) 1000kcal wysokobialkowo

  2. #1092
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nan,zauwazylam,ze dosc czesto zmieniasz koncepcje swojego odchudzania...

  3. #1093
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    no troche sie przestraszylam ze znikniesz wiec sie udzielam teraz jak moge.wiesz ten film czekolada to mi sie strasznie podobal ale po nim to mi sie tak czekolady chcialo ze hej.
    ja dzisiaj tez staram sie bardzo dietkowo bo juz sie zaczelam zle czuc

  4. #1094
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trycka- ale dzięki temu, że ciągle zmieniam koncepcję to mam co do roboty i nowy zapał ;p.

    Dziś jednak robie inaczej ( )1tys. kcal, bo sobie przypomniałam, że mam dzień ważenia jutro, więc musze zjechać jak najwięcej.


    Ale to co ustalilam wcześniej-zrealizuje

    Dziś będzie duuuużo latania po mieście.

  5. #1095
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihihihi Nan, widzę, że podejście do diety masz eksperymentalne

    Mniammm przepis na czekoladkę wygląda pychaaaa. A jak to kalorycznie wychodzi? Mniej więcej tyle, ile normalna czekolada? 500kcal w 100g?

  6. #1096
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniffko- ja myśle tak: coś nie pasuje to trzeba zmienić i myśle, że to dobre bo taką drogą na pewno coś dla siebie znajde ;p.

    O rany taki upał, że jednak nie latałam za dużo po mieście...
    Na obiad zrobiłam przepyśniusią sałatkę: fasolka szparagowa, groszek, pomidor, ogórek, por, jabłko kwaśne i cebula (chociaż nie powinno jej tam być)+ sos sałatkowy jakiś musztardowy- przepyszny!!

    Dawno czegoś takiego nie jadłam
    Aha do tego wołowinka z cebulką i kasza jeczmienna.
    MMMMM...

  7. #1097
    monia123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj grunt to uśmiechnięta buzia-wtedy chudnie sie przyjemniej!
    ja w zasadzie nie chudnę, stoję. Jutro ide w góry to sporo spalę do Zakopca jadę uciekając od upałów w mieście. same bulki zakupiłam i wode i soczek -będzie mam nadzieję fajnie

  8. #1098
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moniu- na pewno schudniesz dużo. Ja nie wychodze za dużo z domu (tylko do sklepu-a i to dużo) żebym udaru jakiegoś nie dostała. Wspóczuje mojemu misiowi bo on musi jeździć samochodem w taki upał no i mojemu tatkowi bo on na budowli pracuje, tam to dopiero skwar .

    Na szczęście mam wiatraczek i się upajam jego wiatrem .
    Dziś na obiadek zupka wiosenna-nic innego bym nie zjadła. Może na loda pójde??

  9. #1099
    monia123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co Ty-schudne hahaha wałówa jak sie patrzy w góry zawsze musi być1 upał ale fajnie sie szło, na Pieć Stawów i Morskie Oko, padam ale zadowolona jestem
    kondycje poćwiczyłam, wszystko mnie boli hihi i taki efekt
    jutro imieniny u koleżanki..będą słodycze aaaaa!

  10. #1100
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    hejka Nan

    ale upal u was.ledwo zipiecie chyba biedaki.
    jak tam Nan wazylas sie ?poszla waga w dol? u mnie tydzien byl taki sobie.zaczelam nie zle skonczylam ale co zrobic jutro nowy dzien
    pozdrawiam cie serdecznie buzaczki pa pa


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •