-
Miód jednak jest lepszy od czekoladek. Bo już mnie nie ciągnie do słodyczy, już wiem co robić: wymieszać serek tosca z miodem i już!
, co tam, że miod też ma dużo kalorii, za to jest zdrowy. Bym była zdrowa jak hmm...osa?:P
Zjadłam obiad...tłusty
no nic...za to kolacji nie jem! Nie i już!! :[.
Poszłam do sklepu kupić coś chudego...wzięłam bułki jak mi monia polecała...rzodkiewkę...sałatę, płątki, mleko 0.5% serek wiejski itp. Nie wzięłam nic słodkiego! Naprawde byłam z siebie dumna a tu co?: nie przyjmują kart.
Pewnie czerwona byłam jak burak...
Poczekam na ukochanego i do tesco pojedziemy.
Znalazłam inną dietę: 5kg/10dni, nie jest taka sama jak bikini bo lepsza
, przynajmniej jest drugie śniadanie...poczekam na długi weekend czyli 11 listopad itd. klasa jedzie chyba jeszcze na wycieczkę to mam cały tydzień na dietkę!!!!!
-
Hej Nantosvelta
To sie przyłaczam
ja tez dzis miałam tłusty obiadek i cały dzien chodze do kibelka tak własnie działa cidrex :P
a po kolacji ide na bieganko chyba ponad tydzien nie biegałam ale siłownia to podstawa hihihi
-
a ja lubie herbate zielona z mieta i lyzeczka miodu-rozgrzewa i smaczna 
no to Nan masz podbnie. ja mam to szczescie ze sklep blisko to jak nic nie ma podskocze po cos taniego...ale poza tym odkad szwagier u nas mieszka to cala lodowka pelna bo on je za czterech i musi miec zroznicowane, bo ma takie "smaki" na cos i to wtedy po prostu "musi" zjesc...szkoda ze sa to zazwyczaj kielbasa , mielonka turystyczna czy boczek, ale do tego kupuje salate, serki itp wiec od biedy ejst co wszamac.
a ja dzis ladnie zaczelam, zgodnie z moim planem porzadnego dietowania calutki tydzien i na sniadanko zjadlam bulke grahamke z serkiem turek z cebulka, poledwica sopocka, salata, pomidorem i cebula i szczypiorkiem. mniam. a ja tak bulke kroje na 3 kromki zeby sie wiecej wydawalo
wiec to wszystko wyszlo mi 220 kcal, do tego kawa z mlekiem, bo po niej kibelek odwiedzam z czym mam ostatnio klopot -w sumie wiec 260 kcal i jestem najedzona i zadowolona!
na przegryzke planuje owoce, a na obiad pomidorowa -dzieki Ci Panie za cienkie zupki niskokaloryczne, smaczne i syte ah, co ja bym bez nich zrobila 
to trzymaj sie Nan, buziaczki
-
Dzięki Bogu nie poddałam się!!
Już wiem, że lepiej zjeść duuuuze śniadanie, bo dziś popełniłam błąd za który teraz pokutuje :/.
Śniadanie: owsianka+ 3 malusienkie jabłka+ troche winogrona dzikiego+ śliwki
ŚniadanieII: 2 malusieńkie jabła+ śliwka
I tu błąd: powinno być więcej bo...
Obiad: ziemniaki+ sos+ marchewka+ (uwaga...)serek wiejski+ miód+ 150g.(!!!!!!!) płatków+ mleko 0%
Mój sukces: nie powiedziałam"od jutra" nie poszłam do sklepu po coś, zrozumiałam dzięki rozmowie z dziewczyną na czacie z diety, że jak się ucze, to powinnam się na nauce tylko i wyłącznie skupić, zauważyłam, że faktycznie jak coś się je, to źle się uczy, więc pomimo chęci, nie zjadłam więcej.
Leciałam na herbatce i wodzie 
do tego rano 15min. skakania, potem 5min+ brzuszki.
Jestem zadowolona i więcej nie popełnie tego błędu
!
-
Witaj
ja dzis cały dzien sie ucze polskeigo w srode sptrwadzian z srednioweicza, oczy mi sie kleja, i praktycznie jak sie ucze to nie mam ochoty na jedzenie nakolacjyje zjadłam grachamke z wedlinka i ogorkim i zjadłam kromke z szkoły bo nie miałam czasu wczesniej zjesc heheh
no i zwyczajowo tak po cidrexie łaze do kibla a to wsyiakc sie a to jakas kupke puscic hihi
zwaze sie za tydzien:P
-
Nan no uczysz sie i powiem ci ty to taka inteligentna osoba ze szok
-
Zważyłam się dziś rano i 66kg...więc nie jest źle, dziś było lepiej, ale i tak niezbyt...na śniadanko zjadłam zamiast owsianki to 2 kromeczki grahama z serkiem i miodem, więc myśle: nie powinnam być głodna...ale...miałam wf. Bardzo intensywny. Na siłowni, i pomimo bułki i małego jabłuszka byłam potwornie głodna!!!! Na obiad wręcz się rzuciłam ;( do tego zjadłam spory kawał arbuza, więc już mówie wnioski: będe jeść duuużo, na śniadanie-aż się najem, a za to nie będe jeść kolacji! Ot co! Skoro wczoraj po takim eksperymencie nie przytyłam a jeszcze schudłam to znaczy, że tak powinno być
-
Nan ja właśnie w ten sposób utrzymałam wagę przez 4 lata - jak schudłam 30 kg. Jadłam na maxa na śniadanie, jakaś przegryzka na obiad i nic na kolację
I to jest najlepszy sposób ! Chyba raz w tygodniu - w niedziele pozwalalam sobie na "normalny" obiad. Wiem, ze tak jest dla mnie najlepiej i teraz tez tak zrobie jak tylko zrzuce te zbedne kilosy !
Teraz skup sie na nauce - bo to najwazniejsze jest !!!!
Trzymam kciuki za Twoje zmagania naukowe i dietkowe !!!
:P
-
Zabciu- powiedz mi jeszcze ile to jest śniadanie na maxa, bo ja kiedyś jadłam 4 kromki na śniadanie, potem w szkole 1 kanapka :/.
A dziś źle...bardzo źle...
Już mówie co:
Śniadanie: 2 kromki grahama z serkiem tosca+ miód
ŚniadanieII: małe jabłuszko+ bułka z serkiem tosca+ pomidor+ ogórek
Obiad: 2 talerze grochówki+ arbuz+ małe jabłuszko 
Kolacja: budyń słodka chwila+ 2 kromki grahama+ margaryna light+ 100g.(!!!!!!!!) płatków+ mleko+ CAŁA czekolada ;(((((((((
Nie rozumiem!!!!! Co ze mną nie tak?!! Czemu żre, chociaż dawno czuje sytość? ;(
-
Nan - śniadanie na maxa to takie, żeby się po prostu najeść - nie czuć głodu, ale też nie umirać z obżarstwa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki