Wątek: Niby stara Marti... ale całkiem NOWA JA!!! :)

:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

To ja też się szeroko uśmiecham

a u mnie upal na calego:/

Wow historia z egzaminem jak z filmu ...
Ale napewno będzie 5

Martusia widzę, że często do Krakowa zaglądacie ... Możesz kiedys jak będzie to wpadniecie na chwilkę do Nas ... Zobaczysz jak mieszkam i wogóle

Buźka.

Dobranoc Martunia :P :P :P

A tego Nestle śmietankowego poszukaj koniecznie, bo smaczniutki jest

A tam, ja nieraz jadłam lody po północy nawet i żyję

Właśnie kończę dogryzać patyczek z Big Milka i tak jakoś popatrzyłam na niego.. a tu pisze "LODOŻERCO WYGRAŁEŚ BIG MILKA" tylko jak tu z takim wymemlanym iść do sklepu wymienić , dam braciszkowi, jak chce to niech sobie wymieni ...

Byłam na aero, oczywiście na 2h , kupiłam sobie karnet na 12 godzin (innym wystarcza na m-c, mnie na 2 tygodnie . Oj było dzisiaj ostro , ale fajnie lubię tak wylać z siebie wszystkie poty .

Po aero spotkałam koleżankę i zaciągnęła mnie do siebie do domu... niebardzo chciałam, bo wiecie wypocona i wogóle, no ale dałam się namówić . Fajnie sobie pogaworzyłyśmy .. oparłam się orzeszkom, paluszkom, batonowi i pierniczkom i stwierdziłam, że mnie to już niczym nie mozna poczęstowac ... żeby nie urazić już całkowicie gospodyni wypiłam cappucino, ale z tych serii bez cukru .

Co do jedzenia to jakoś mam wrażenie, że za dużo dzisiaj zjadłam , zła jestem trochę na siebie... ehhh no nic..

8:00 3 gotowane białka + pół ogórka zielonego
11:00 danio waniliowy
13:00 sok pomidorowy 330ml
15:00 miseczka barszczu zabielanego (duuużo buraczków) + 3 małutkie ziemniaczki + naleśnik
16:30 big milk
20:30 cappucino
22:00 big milk

Wiem ten drugi to mi był tak potrzebny... ehhhh... łakoma baba ze mniei i tyle...

RUCH:

- 1 h aerobik
- 1 h step aerobik

Kupiłam sobie dzisiaj fajny żel pod prysznic... ummm... uwielbiam żele które ładnie pachną ten jest ujędrniający niby :P ooo taki...


[img]http://www.palmolive******lspa.fi/img/product_firming.jpg[/img]


STELLUŃ ja tej trzeciej jednak nie wypiłam ... szefowa mnie wezwała, zajęłam się pracą i już nie było czasu . Do W-wki to bardzo chętnie... ale kiedy to nie bardzo jeszcze wiem... wiesz Skarbie, że baaaardzo chciałabym się z Tobą spotkać!! Ściskam Kochanie

KASIA D D

GRUBASKU u mnie polało, chwilę bylo fajnei a potem znowu skwar...

ANIU szczerze Ci powiem , że bardzo mnie zaskoczyłaś . Dziękuję za zaproszenie bardzo miło mi się zrobiło ... no kiedyś może wpadniemy... jej ale czad hihi . Ale wogole to baaardzo bym chciała spotkać się tak w babskim gronie i pogadać , może z Motyliskiem w Kraku? Jak tam z czasem u Ciebie ?

Oooo Kasiu pisałayśmy chyba równocześnie . .. ale to raczej ja się tak z moim wpisem gramoliłam

A tam, ja nieraz jadłam lody po północy nawet i żyję

Ufff dziękuję, kamień z serca mi spadł.... :P :P

Martuś, absolutnie nie zjadłaś za dużo, no co Ty opowiadasz

Ja też mam patyczek do wymiany na loda, ale ciągle zapominam wymienić

Dobranoc :P :P

JEST MI SMUTNO MYSLE .ZE MOZE SIE UDA I WPADNIESZ BYLO BY SUPERPWO DO 30 JESZCZE TROCHE CZASU MOZE COS WYPADNIE DOBRZE BY BYLO

Cudnego wtoreczku życzę Martusia

Milego dnia słodki lodożerco ;]