Martuś, życie ludzkie jest sinusoidą...
nie zawsze będzie źle Słoneczko moje, zobaczysz że wkrótce los się uśmiechnie do Ciebie
a co nas nie zabije, to nas wzmocni...
przytulam i uśmiecham się do Ciebie moja piękna Carmen
Martuś, życie ludzkie jest sinusoidą...
nie zawsze będzie źle Słoneczko moje, zobaczysz że wkrótce los się uśmiechnie do Ciebie
a co nas nie zabije, to nas wzmocni...
przytulam i uśmiecham się do Ciebie moja piękna Carmen
Słonka Kochane jesteście nieocenione! Zawsze można liczyć na Wasze wsparcie, siłę i ciepłe słowo, powiem dziękuję chociaż to ciut za mało, ale obiecuję zawsze posyyłać do Was ciepłe myśli .
Dzisiejszy dzień był taki sobie, tak łaziłam jak ciele i obijałam się od sprzętów , nawet malować mi się nie chciało, ani ubrać porządnie, tylko cały dzień w dresie przechodziłam, dobrze, że przynajmniej posprzątałam, to jedyny pożytek . Wieczorem zabrałam się jednak za ćwiczenia, bo ostatnie 3 dni kompletnie do tego głowy nie miałam i muszę powiedzieć, że to dało mi energii i postawiło na nogi ... Może nie zażegnało smutku, ale nie cierpię siebie takiej rociaptanej , a teraz czuję, że mam siłę... trzeba żyć dalej...
Jedzenie... szczerze mówiąc nie było konkretnych posiłków, tak coś szkubnęłam tu i tam, ogólnie niewiele, jakoś nie mam apetytu...
RUCH:
- 60 min. rower (interwały)
- 1 A6W (znowu próbuję zacząć ) + 120 powt. na skośne mięsśnie brzucha
- 25 min. maxxF
- 3 x 12 biceps
- 3 x 10 triceps
- 3 x 10 plecy
- 3 x 10 martwy ciąg
- motylek na uda 3 x 40 powt.
- 3 x 30 sek. spięcia na klatkę piersiową
- rozciąganie
RAZEM cosik 2h, no może ciut ponad...
************************************************** ***
KASIU, ANIU, BEATKO, CAROLL całuję i ściskam Was i po prostu dziękuję...
Dziewczynki proszę o dużo uśmiechu do mnie w tym wąteczku , bo chcę się nim zarazić , całuję Was słońca moje!
Martuś, nic tak dobrze nie wpływa na naszą psychikę, jak dobry ruch, więc brawo za rowerek, brawo za ćwiczonka
uśmiecham się do Ciebie moja śliczna Carmen
myślę o Tobie bardzo często ostatnio, mam nadzieję że te myśli do Ciebie docierają
buziaki
Miłej niedzieli Martuś :P
Hej Martuś
to dobrze, ze wczoraj poćwiczyłas tyle!
take raporty z ćwiczeń bardzo mi imponują... ale wiesz ze odkąd mam rowerek to już mój leń mniejszy i od jutro obok rowerka planuję robić co dzień jakies brzuszki i wygibusy na dywanie i na basen chcę pójść oby to nie było tylko czcze gadanie...
Martuś trzymaj się Słonko.. mam nadzieję, ze choć mały usmiech zagości na Twojej buzi, szczególnie jak zobaczysz taka słodycz...
Martusia 2h ćwiczeń...to bardzo dużo..odwaliłaś kawał dobrej roboty
Udanej niedzieli
Buziole i mocny przytulaniec dla Ciebie Martuś
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki