SNIADANIE:
Batonik zbozowy (100kcal)
0,5 parowki (60kcal)
OBIAD:
Zupa ogorkowa (260kcal)
Maly kawalek kotleta schabowego pieczonego (85kcal)
Kilka frytek mrozonych-pieczonych (160kcal)
PODWIECZOREK:
Batonik zbozowy (100kcal)
KOLACJA:
Salatka tunczyk+ryz+ananas+kukurydza (150kcal)
Razem: 915kcal
Skrecona kostka nadal niewyleczona. Gdy pare dni temu bylo juz troche lepiej, zachcialo mi sie tancowac z Ukochanym – lekki bol znow sie odezwal. Dzis natomiast przy sprzataniu lazienki, poslizgnelam sie i w efekcie nadal kustykam z noga zawinieta w bandaz. Dzis troche to co zjadlam zostalo zatuszowane przez sprzatanie (4H – non stop, tempo srednie). Ale nie powiem, jestem zawiedzona tym co zjadlam… Poza tym waga wskazuje 0,5kg wiecej niz ostatnio, wiec musze uwazac i najprawdopodobniej podwezme pewne srodki, aby wrocic na dobra droge diety. Wieczorem wybieramy sie tez na spacer. Zadko teraz zagladam na forum bo jestem zawalona robota „naukowa“.
Zakładki