Wiecie co...najgorszy to jest wieczor....nienawidze tego...zawsze chce mi sie podzerac wieczorem...za dnia moge wytrzymac naprawde dlugo nic nie ejdzac a wieczorem nawet jak mi sie nie chce to i tak wpieprzamczeba z tym skonczy
![]()
![]()
![]()
mialam isc biegac a tu leje deszcz![]()
![]()
![]()
pocwicze sobie moze w domku...tak wogole to brzuszki robiejakos to bedzie
![]()
Zakładki