-
czeć dziewczyny
dzi u mnie całkiem dobry dzień
co prawda wstanie o 5.30 nie należało do najprzyjemniejszych ale powidzmy, że jako się rozruszałam
teraz niestety trzeba będzie wstawać tak wczenie (tzn. ja będę wstawać bo oprócz normalnych obowišzków poranny doszło mi chodzenie do sklepu, kupowanie wieżego pieczywka i robienie kanapek Eli do szkoły). W pierwszej klasie chdziła na popołudnie więc niadanie zjadała zawsze u babci. A teraz w domu za wczenie na niadanie więc do szkoły muszę robić. Od 10 wrzenia będš już obiady w szkole więc wtedy dopiero uspokoję się, że moje dziecko nie będzie głodować.
na razie robota mnie dopada
dokończę mój wywód wieczorem (albo jak mi jeszcze w pracy odpuszczš)
buziaki
c.
-
oj niefajnie z tymi bułkami świzymi .
ja pewnie z wygody kupoała bym jakiś chleb w woreczku i rano z niego kanapki robiła
biedne te moje dzieci bedą.
a wspominając o obiadach szkolnych ja mam po nich traume.....nie tykam mielonych za żadną cene
jedynie co dobrze wspominam to makaron z serem i truskawkami
nio ale u mnie mama nie pracowała i zawsze po powrocie czekał na nas ciepły obiad
/wspomnienia /
Caroll w takim razie trzymam kciuki za twe rozruszanie
-
hej,
na razie mam chwilkę spokoju więc kończę
obaidy w szkole sa napawdę ok (tak mówi Ela a ona obiadowo jest doć wybredna - nie odmawia tylko slodyczy) aczkolwiek nie lubi tylko włanie klusek z truskawkami bo mówi cytuję"mamo, to wyglšda jak błoto"
no cóż klusek jeć nie musi
co do pieczywka to moje dziewczynki od pamiętnych wizyt u dietetyczki jedzš tylko chlebek razowy a u mnie pod blokiem jest akurat sklepik z pysznym chlebkiem razowym z chrupišcš skórkš więc jak mam tak blisko to szkoda by było dawać "wczorajszy" chleb
co do wstawania to ja już przezłam wszystkie etapy
jak wróciłam do pracy po dzieciach to wstawałam o 4 (rano muszę mieć trochęczasu dla siebie i w tym czasie od nie wiem ilu lat zawsze piję kawkę i czytam - to właciwie jedyny moment w cišgu dnia kiedy nikt mi nie przeszkadza) no ale wtedy pracowałam od 7 do 15 i było pięknie bo miałam dużo czasu dla dzieci
a teraz muszę wstać rano, a w pracy i tak muszę być do 17 (nieważne, że przyjde np. o 8 i tak do 17 być muszę - choć to niezgodne z regulaminem pracy gdyż nasz zakład ma czas ruchomy od 7 do 17 a obowišzkowo trzeba być między 9 a 15 - dwie godizny ruchome) - niestety nie dla mojego dyrektora ....
dzi jak juz pisałam idę na zebranie więc pewnie orbi nie będzie bo kiedy? w nocy? jeszcze nie zgłupiałam
generalnie jestem trochę przerażona tym tempem
od razu mogę napisać moje jedzonko bo pewnie niewiele się zmieni bo nie będzie czasu:
3 x kawa 150
jogurt 150
pier z patelni + surówka 350 (odgrzewana oczywicie w mikrofali znaczy sie ta pier)
red bull 110 będzie na pewno
i za bardzo nie wiem czy co jeszcze
kochane moje
pozdrawiam
c.
-
Dzień dobry Caroll. Czyżby Cię to wczorajsze zebranie aż tak wymęczyło? Strasznie wcześnie wstajesz, podziwiam. Mam nadzieję, że dzisiaj nas odwiedzisz. Buziaki!!!!
-
hej dziewcznki
jestem i mam sie dobrze
wczoraj wrócilimy przed 21
położyłam dziewczynki spać, dałam jeć mężowi sama dziabišc przy tym plasterek szynki powiedzmy za 70 kcal i to wszystko
także wczoraj myło mało kalorków ale takie dni nie zdarzajš się często więc jest ok
na orbi miałam nie biegać ale jednak tuz przed 22 postanowiłam jednak wskoczyć na mego rumaka
przebiegłam 14 min/ 4 km/ spalonych 145 kcal (na więcej siły nie miałam ale cieszę się, że jednak nie odpuciłam)
dzisiaj w pracy oczywicie jestem zawalona ale postanowiłam pół godzinki połazić po forum tak cichutko, żeby nikt nie zauważył
pozdrawiam Was i juz lecę zobaczyć co tam słychać
c.
-
HEJ
SUPER DUŻY BUZIAK ZA TO, ZE NIE ODPUŚCIĄŚ SUPERANCKIE NASTAWIENIE DO ĆWICZĘĆ CHOĆ TROCHĘ ALE REGULARNIE
DOBRYCH FLUIDÓW W PRACY
WPADNE WIECZORKIEM POCZYTAĆ
-
Dzielna z Ciebie kobietka
W pracy też trzeba mieć choć chwilkę przyjemności, więc dobrze że tutaj zajrzałaś
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
kochanieńkie wrociłam z wakacji od jutra będe na forum !!!
-
hej
wpadam z raporcikiem i uciekam spać
jedzonko
3 x kawa 150
serek wiejski light + łyżeczka miodu 170
pierś kurza z grilla + surówka 350
plasterek szynki + plasterek serka topionego light 100
babeczka wyrób wasny 100
red bull 110
razem 1080
Baju moja kawka jest z mlekiem zagęszczonym light 4 % i dlatego ma aż tyle kalorii ale z takim zwykłym jest dla mnie nie do przyjęcia
orbi (na M jak miłość)
29 min/ 7,1 km/ 280 kcal spalonych
i to wszystko laseczki
spadam na grzędę
buziaki
c.
-
Wow, już prawie dopedałowałaś na Mazury!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki