WIDZE KOLEJNA ZWOLENNICZKĘ CWICZĘŃ NA M JAK MIŁOŚĆ
JA DZIEKI TEMU SERIALOWI SCHUDŁAM 8 KG
KOLOROWYCH SNÓW CAROLL
WIDZE KOLEJNA ZWOLENNICZKĘ CWICZĘŃ NA M JAK MIŁOŚĆ
JA DZIEKI TEMU SERIALOWI SCHUDŁAM 8 KG
KOLOROWYCH SNÓW CAROLL
Kurcze, a mój orbitrek to taka krowa, że nie jestem w stanie przyciągnąć go przez tv i jestem zdana na teledyski które mam na kompie Buuu, będę płakać, bo żeby sobie z wami pojeździć to nawet mogłabym i zacząć MjM oglądać
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
OKI POSWIECE CZAS, WPADNE DO CIEBIE I PRZESTAWIMY ORBI A CO TRZEBA RODZINĘ POWIEKSZAĆZamieszczone przez rejazz
czeć dziewczynki
u mnie to był wyjštek z tym M jak miłoć bo zdecydowanie wolę truchtać przy muzyce. Ale wczoraj siła wyższa, znowu póny powrót do domu i jak bym tak obejrzała film, położyła dziewczyny spać, nakarmiła męża to znowu przed 22 bym musiała zaczynać.
A to już troszkę przy póno jak musze wstawać teraz o 5.30. Przecież potem trzeba jeszcze wskoczyć pod prysznic, nabalsamować się, przytulić do męża ....
zdecydowanie dzień jest za krótki
co do orbi to faktycznie dzi dobiegnę dobiegnę już na Mazury więc zdecydowanie trasę przedłużę nad morze a potem może do Szwecji
A i jeszcze wczoraj moja starsza córcia znowu miała problem osobowociowy i postanowiła, że znowu chce sie odchudzać. Cóż jako matka powiedziałam, że będę wspierać pomagać i gonić do gimnastyki. Biedulka sie spłakała a ja patrzyłam na niš jak na samš siebie z przed lat. Zrobię wszystko, żeby jej było lepiej ale przecież to ona musi chcieć. Na poczštek powiedziałam, że musi wrócić do orbi. Codziennie przynajmniej 10 min i nie ma że boli, że się nie chce czy co tam. No i zero kolacji.
Szkoda mi jej ale właciwie tylko tak jej mogę pomóc.
buziaki już czwartkowe
c.
Witaj Caroll. Widzę, że ostatnio bardzo zabiegana jesteś. Tak - dni są za krótkie, albo za mało ich w tygodniu... Doskonale to rozumiem. To ile latek ma ta Twoja córeczka i ile waży, że chce sie odchudzać? Dziewczynki mają gorzej, bo za bardzo nie mogą sięodchudzać i jak widzę stawiasz głównie na ćwiczenia, i dobrze. Będziecie sobie razem orbitrekować nad morze. Przesyłam buziaki i zycze udanego, niemęczącego dnia!
Carolll - no może ciut dużo, ale jeśli sama chce to na pewno jej sie uda - zwłaszcza jeśli ma geny mobilizujące po Tobie. Ważne, że jej pomagasz i wspierasz w walce, na pewno będzie jej łatwiej.
JA ZAWSZE BYŁA TA TŁUSTĄ SIOSTRĄ A MADZIA PATYCZAKIEM
MAMA MNIE SKUTECZNIE ODCHUDZAŁ, NIE POWIEM CZASAMI I PŁAKAŁAM WIECZOREM ŻE CHCE WIEKSZA KOLACJE LUB COS W TYM STYLU, ALE NIC Z TEGO MAMA BYŁA NIEUGIETA. POTEM POJECHAŁAM NA WEEKEND DO DZISTKOW I BABCIA MNIE NA CAŁY TYDZIEŃ NAPCHAŁĄ. ILE SIE Z NIA MOJA ZOSIA NAKŁUCIŁA O MNIE
MOŻE TEZ DZIEKIU TEMU TERAZ CZASAMI OSZUKUJE. SKORO W DZIECIŃSTWIE POKAZYWALI MI, ZE W DIECI MOZNA OSZUKIWAĆ
ALE TAK MASZ RACJE WYRABIAJ W NIEJ ZDROWE NAWYKI. POTEM BEDZIE TO DLANIEJ TAK OCZYWISTE JAK TO, ŻE NIEBO JESTY NIEBIESKI
TAK ROBIA FRANCUZKI. KOLACJA RÓWNA SIE SAŁATA A IE KANAPKI Z SEREM.A DESER TO SAŁATKA OWOCOWA A NIE MURZYNEK /MNIAM SWOJA DROGĄ/
JA TSK BEDZIE SIE TERAZ ZYWIĆ BEDZIE TO DLA NIEJ "NORMALNE" JEDZENIE
MĄDRA Z CIEBIE MAMA. PAMIETAM JAK JA PŁAKAŁAM NA WF ŻE NIE UMIEM TAKICH ĆWICZĘN JAK KOLEŻANKI /BO PILPET BYŁAM I SADEŁKO PRZESZKADZAŁO/
CAŁUJE I WPADNE PÓŻNIEJ
och Flex
ja mam podobne przeżycia z dzieciństwa
moja siostra patyczak - miss każdej kolonii
i ja brzydkie grube kaczštko
niezłe wspomnienia z dzieciństwa.....
dobrze, że teraz mam już inne zdanie na swój temat
ale jednak te wspomnienia czasem mnie przybijajš
i nie chciałabym żeby moja Elunia miała to samo
c.
Zakładki