-
Te 200 g to do jutra zgubisz, zobaczysz
i bedzie szostka z przodu
-
Zebrałam się w końcu do kupy i zadzwoniłam do tej kancelarii (telefony to dla mnie wciąż okropne zadanie do wykonywania) i jak na złość nie było dziś w pracy tej pani, z którą mam się kontaktować i muszę znowu dzwonić jutro. Ale ćwiczenie czyni mistrza, hehe
Do tej pory czytałam forum wzdłuż i wszerz i dopiero idę na śniadanko..

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Witaj
Dziś w pracy na zajęciach komputerowych pokazywałam pokaz slajdów z Twoich zdjęć z flickra
Wszyscy rozdziawiali paszcze
Twoje zdjęcia są piękne , podobają się od lat 5 do 105
A seniorzy się dziwili , że taka młodziutka a taką ma wrażliwość na piękno - szczególnie zachwycali się zdjęciami schodów kręconych,kamieniczkami , zachodami słońca no i portretami Twojej bratanicy lub siostrzenicy -tej najstarszej . Przekaż Jej , proszę , że jest śliczna i bardzo fotogeniczna.
Pozdrawiam i myślę , że mimo szarugi będziesz miała udany dzień.
-
Rejazzku, proszę wyślij mi kopniaka jakiegoś, zebym sie do tego niemieckiego zabrała
Pomyśl sobie, ze przez telefon nikt Ci niczego złego nie zrobi, nie ma takiej możliwości
No niech już wyjdzie to słońce, bo nie ma skąd energii czerpać
-
Jutro już będzie 6 z przodu na pewno 

A ja też dzisiaj na śniadanko podjadłam troszkę słatki jarzynowej
I co że majonez i co że tłuste skoro w limicie zmieszczę 
Ja mam nadzieję, że ta nadwyżkę poświąteczna zgubie tak w ciagu dóch tygodni nie dłużej. A zamierzam się starać baaardzo, żeby jak najszybciej to było 
Miłego popołudnia
-
Hej Rejazz 
No forum wciaga straszliwie. Pozera nasz czas niczym potwor ciasteczkowy nasze cistka
hihi
-
Rejazzku,taki wzrost wagowy to nic takiego. Juterkiem wszystko wroci tam gdzie powinno.
Pozdrawiam cieplo i zycze usmiechu na buziaczku.
Tusiaczek.
-
Znowu się zaczyna... 
Znowu zaczynam czuć coś na kształt podirytowania lub złości.. i nic mnie nie cieszy. Z tego się biorą te moje najgorsze humory i chciałabym jakoś zapobiec w zarodku... a nie potrafię.
I czuję się taka bezradna
Boję się, że zakończy się to kolejnym napchaniem brzucha a wtedy już na pewno mi się nie poprawi samopoczucie

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
NO CIOTY SMUTEK Z NAMI ????????????????????????
DALEKO OD WYPEŁNIACZY BRZUSZKA 
POZDRAWIAM
-
Rejazzku, w lodówce nie znajdziesz rozwiazania Twoich obaw czy wątpliwosci. Nie poczujesz się lepiej, jak zaczniesz je zajadać. Wiesz o tym na pewno, ale powtórz to sobie parę razy.
A tak w ogóle to co Cie złości?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki