Wątek: Always look on the bright side of life :-)

No wlasnie nie tylko tylko az! nie marudz! przeciez wszyscy na suwaku widza jaka jestes dzielna
ja tam lubie sie balsamowac hehe czuje sie wtedy piekna hehehhehe
Milego parowkowania i napisz jak film i pokaz zdjecia ,bo ja Cie juz znam-zawsze mowisz "nic nie widac " a efekty sa jak nie wiem co
no. milego dnia kochana ))

czekam słońce na Twoje fotki z niecierpliwością
nie daj się prosić
pozdr.
c.

Napiszę migiem w przelocie!
Parówek nie było!
Bo mi się pomyliło, w Arkadii jest nie Real tylko Carrefour.
I trochę pozmieniałam plany i kupiłam takie mleko czekoladowe i wypiłam pół litra.

No i teraz mam na koncie ponad tysiąc kalorii,
zjadam właśnie kurczaka solo żeby nie zrobiło się tych kalorii dużo więcej
i idę na imprezę.

Chyba będę pić wodę?
Albo wezmę z domu niedobre wino, dużo się go nie da wypić

I tak niedługo wracam, idę tylko kontrolnie sprawdzić czy dobrze wyswatałam sąsiadkę
A potem zostawię ich samych sobie

Wstrętne parówki baw się dobrze no proszę, swatka z Ciebie

Witaj Ale pewnie na koncie niewiele ponad tysiąc jest a spacerem po sklepie zbiłaś ten nadmiar
I napisałam już u siebie ale tutaj też nie omieszkam-ZAPRASZAM do mojego miasteczka jeśli tylko masz ochotę , ja będę bardzo zadowolona mogąc Cię gościć

nie moge sie doczekac porannej kawy wspolnej
Ty tez bedziesz po imprezie
nono
to ja jedna bede bez kaca???

Napiszę krótko, bo jestem niespełna

Do imprezy było:
kalorie: 1003
białko: 81g
tłuszcz: 32g
węglowodany: 103g

A na imprezę zabrałam dwa wina.
I jakoś tak wyszło że wypiliśmy trzy butelki. We trzy osoby.
A na zagrychę: rzodkiewki i paluszki. No co

Ale jestem szczęśliwa bo oni są szczęśliwi że się poznali
A ja wiedziałam, że będą do siebie pasować

Oraz jestem pijana.
I idę, bo zaśpię jutro na kawę. A nie chcę

Jeszcze tylko obejrzę zdjęcia, bo robiliśmy takie niespełna. Równie niespełna jak my jesteśmy niespełna. Hihihihihi

I kupiłam bilety do Berlina!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jadę za 11 dni

Ja przepraszam, ale muszę wam pokazać chociaż jedno zdjęcie z dziś
Żebyście wiedziały, jak się dobrze bawiłam.

I jak wysoko odlatywałam.
HIHIHIHIHI

Tu jestem jeszcze spokojna:



A tu już nie za bardzo



Dobranoc

Rejazz, nie moge! Po prostu rewelacja
Milej porannej kawki niedzielnej I w ogole ja bym tak wysoko nie podskoczyla.

Rejazz - to zdjęcie ze szpagatem w locie jest KAPITALNE!!!
Widzę, że dałaś czasu i idziesz na całego...
Winko dobre jest, mniam mniam, sama wczoraj wlałam w siebie dwie lampki czerwonego wytrawnego...
Miłego jutrzejszego spotkania przy kawce...