U nas slub w lutym.. to tak wyszło jakos spontanicznie i tak zeby mama na nim mogła byc bo jednak praca za granica ma swoje ograniczenia... no i wypadło akurat na luty.. ale moze to sie dziwne wyda ale ja chciałam w zime :P bo przeciez spokojnie mogłam poczekac do lata my nie przepadamy za słoncem, plazami i goracem hehe dobralismy sie
Mój maz ma 22 lata jest rok starszy ode mnie ta ja tez jestem racjonalistka (chyba) bo ja widze siebie jako pesymistke a mnie inni jako optymistke a tak serio meza mam, mieszkanie teoretycznie w maju... on prace ja tylko rok studiow do konca licencjata.. no ale tak dalekosiezne plany jak 2-3 lata to moge sobie pomalutku snuc powiedziałam ze chce 3 dzieci i 3 przed 30, że nie bede stara mamuska, jak tak powiedziałam tak ma byc :P żeby dzieci jeszcze sie rodziły jak takie calineczki prosto z kwiatka phiii
Zakładki