-
E, nie ma czego gratulowac. Jak widac, daleko mi jeszcze do ladnego brzucha. Te zdjecia co prawda znieksztalcone, ale na pewno jeszcze nad brzuchem trzeba bedzie popracowac. Tymczasem wszystko sie sprzysieglo przeciwko mnie. Mialam dzisiaj wielka ochote na plywanie, rano lalo, wiec nie moglam. Po powrocie z pracy - leje.
W pracy co chwila wykrzaczal mi sie program do fakturowania, poza tym narobilam jakies glupie bledy i np. naliczylam ludziom za terapie w dniu wolnym od pracy, wyslalam toto i dopiero sie zorientowalam. Musialam wystawiac fakture korygujaca i mam nadzieje, ze da sie to odkrecic.
Poza tym jedzeniowo u mnie ok. Na sniadanie mestermacher z pomidorem, na obiad pomidory z feta, a dalej to jeszcze nie mam koncepcji. Jakos ciezko mi sie wdrozyc we wszystko, z praca wlacznie.
-
Jak to w długi weekend... którego Ty niestety nie masz...
Trzymaj się, miłego wieczoru i dobranoc
-
Mialam wolne wczoraj Za to dzisiaj od razu jazda bez trzymanki.
Sprzysieglo sie przeciwko mnie, normalnie jakies szalenstwo.
Jakis czas temu bylam na szkoleniu z programu aktywacji polkul mozgowych dzwiekami. Bardzo ciekawa i znana metoda. Do konca kwietnia byly promocyjne ceny na zakup plyt, ktorych ceny sa koszmarne.
System jednak jest mega skomplikowany.
Najpierw musialam kupic wewnetrze dolary systemu (sam$), bo organizacja dziala na calym swiecie i waluta musi byc uniwersalna. Nie moglam tego zrobic, bo jakims nadnaturalnym cudem system mnie umiejscawial w Emiratach Arabskich, zamiast w Singapurze. Po 3 dniach walki udalo sie wyslac im czek i zlozyc zamowienie na dolary. Dzisiaj przyszlo potwierdzenie, ze sam$ sa na moim koncie. Nalezalo wiec zlozyc zamowienie. Zeby w ogole zaczynac ten rodzaj terapii - musze miec w biurze caly zestaw przykladowych melodii, bo ustawiajac interwnecje musze sprawdzac reakcje dzieci na rozna muzyke.
Wszystko trzeba zamawiac online, ale system jest bardzo nieintuicyjny. Do wyboru bylo mostwo opcji, na dodatek resource manual z podpowiedziami wprowadza w blad (napisany po angielsku przez Niemca, co troche wyjasnia). Wybralam odpowiedni zestaw, po czym okazal sie on bledny i juz zupelnie nie wiedzialam, jak z tego wybrnac. Napisalam wiec maila do babki zajmujacej sie przyjmowaniem lokalnych zamowien. Zadzwonila do mnie o 20:00, usilujac wyjasnic, ze popelnilam spory blad, ktory nie wiadomo, czy da sie odkrecic (bo fabryka w Niemczech zacznie wypalanie moich plyt w ciagu 24 godzin). Sie zdenerwowalam, bo mowa o 1000 dolarow singapurskich, czyli jakichs 2 tysiacach zlotych... W miedzyczasie zaczela mi padac bateria w komorce, wiec poprosilam babke o numer telefonu, to oddzwonie ze stacjonarnego. Ona mi na to, ze musi syna wykapac, a numer powinien sie wyswietlic. Bateria padla i przerwala rozmowe w polowie. Zanim dorwalam ladowarke i na nowo zrestartowalam komore, troche potrwalo. Na dodatek okazalo sie, ze telefon nie zapamietal numeru
Ja wszelkie namiary na babke, jej mail, moje dane typu login i haslo do konta mam w biurze... Myslalam, ze sobie w leb strzele. Na szczescie po godzinie babka zadzwonila i pomogla mi krok po kroku wyregulowac to moje zamowienie.
Ile ja sie nadenerwowalam dzisiaj
-
Och! Ziuta! Jaki ladny Ci sie bebulek zrobil! Widac roznice i to bez zadnych watpliwosci.
A tutaj jest ode mnie kwiat dla kobiety pracujacej z okazji rozpoczetego wczoraj maja i w ogole zycze Ci zebys wszystkie swoje sprawy miala pod kontrola i zeby wszystko sie ladnie u Ciebie ukladalo.
-
Dzieki Anise za zyczenia, oby sie spelnily. Ostatnio cos za duzo roznych dziwnych przygod
Pod wzgledem diety to najgorsze jest to, ze rano wmuszam doslownie w siebie jedzenie,a wieczorami zjadlabym niemal wszystko, co mi z talerza nie zmyka. Musze sie jakos ostrzej wziac za siebie, ale nie wiem, jak to wcisnac w 24 godziny... Dzisiaj wyszlam z domu o 7:15, a jak wroce o 18:15 to uznam to za niezly wyczyn...
Waga ciagle mi sie kreci w tych samych okolicach, cos musze wymyslec, zeby wreszcie ruszyla z kopyta.
-
Uwaga, uwaga!
Stawiam dzisiaj wirtualne drinki!
Wyjaśnienie w moim wątku!
Moni
-
Xana! Ja juz wypilam za Twoje zdrowie i nowa prace. Bardzo to jest dobra wiadomosc. Dawaj nam tutaj dobra energie, natychmiast .
Ziutka... mialam Ci tutaj napisac moj jadlospis bo u siebie zapomnialam, ale teraz dla odmiany musialabym isc do kuchni bo mi sie myslec nie chce o tym co skonsumowalam.
Dlatego dzisiejszy dzien bedzie bez jadlospisow...
Jutro musze wstac o szostej rano... . Nawet nie wiem co bede nosic na ta przysiege, n i e m a m p o j e c i a .
Popisze wiecej jutro popoludniem czy wiczorem... ech!
-
Ziutko życzę Ci dziś spokojnego dnia bez problemów
pozdrawiam!!
ps. wieczorem gdy mam apetyt strasznie na mnie działa mysl, ze nie po to "męczyłam" się na rowerze/będę zaraz "męczyć" się na rowerze / by coś tam zjeść hehe.. jakoś mnie to trzyma i udaje mi się nie jeść z reguły później niż o 19stej. Poza tym wiem, ze jak zjem wieczorem, to rano odbije się to na wadze, a przecież nie chcę widzieć wiecej, tylko mniej.. jakoś w głowie sobie poprzestawiałam to oby i Tobie się to udało miłego dnia!!
-
A to juz teraz ta przysiega? No to Anise, biba sie szykuje
-
Ziutko brzuszek masz super naprawde. Tylko pozazdrościć, Ja po 3 dzieci to mam okropny Ja teraz też myśle nad jakimiś ćwiczonkami,
Pozdrowienia i buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki