Strona 133 z 451 PierwszyPierwszy ... 33 83 123 131 132 133 134 135 143 183 233 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,321 do 1,330 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #1321
    flex007 Guest

    Domyślnie

    wy mi tu takie pychoty pokazujecie, a ja ostatnio miałam problem z kupieniem zwykłego granata /carefffour, resco i Marcpol nie było/

    i teraz pójdę spać zła że mam kiepskie sklepy wokół siebie

  2. #1322
    Guest

    Domyślnie

    witaj ziuteczko, ale ty zasuwasz szybciutko do przodu z tym traceniem kilogramow, gratulacje!!! patrze na te wszystkie owoce, widze je w sklepach, ale szczerze nie wiedzialam co to jest hahaha, ja bardzo lubie gruszki kaktusa, ale pierwszy raz gdy je kupilam, slicznie je obralam, a pozniej nie moglam nic reka zrobic, bo gdzie bym nie dotknela to cos mnie klulo hahaa, nie wiedzialam, ze to cos ma tycie tyciusne igielki, ktorych wogole nie widac, za to czuc po obraniu owocka, pozniej, gdy wiedzialam co sie dzieje, kupilam gruszki i do mojego mezusia, zeby obral, on zdziwiony, ja sie smialam jak szalona (czasami tak mam) on odrazu zwietrzyl podstep, ale patrzy to na mnie jak na durnote, to na gruszke, wzial do reki, obral, a za chwile juz razem mielismy ubaw, wkurzal sie i nie wiedzial co sie dzieje, ze wszedzie go kluje teraz juz sie nie da namowic o obranie gruszeczki, tylko w gumowych rekawiczkach

  3. #1323
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Jumbo, jak milo Cie widziec Owocow kaktusa jeszcze nie jadlam

    Dziewczyny, lychee, longany i rambutany sa w sumie dosc podobne w smaku. Ja najbardziej lubie rambutany, bo mnie ich skorupka rozklada na lopatki, takie wlochate czerwone-zielone gremliny No i szczerze mowiac w rambutanach jest najwiecej owocu, jest tez najwieksza pestka. Lychee maja taki troszeczke jakby maczny smak i sa chyba z tych wszystkich owocow najslodsze, chociaz powinnam kupic wszystkie trzy na raz i wtedy porownywac A longany sa fajne, Kasiu. Moj maz bardzo czesto kupuje caly kosz i wtedy jest tragedia, bo siedzimy i wsuwamy jednego za drugim, a wciagaja diabelstwa niemilosiernie

    Anise, durian da sie zjesc, jakby sobie jeszcze zmysl powonienia wylaczyc na chwile, to pewnie bylby calkiem, calkiem. Jada sie go bezposrednio ze skorupki. Jednak w Singapurze jest to owoc, z ktorego robi sie ciasta, ciastka, ciasteczka, sa jakies dziwne chrupki durianowe itd. Wiem tez, ze sa ludzie, ktorzy serwuja to z miesem. Dla mnie to juz za duzo dobra. Takie swiezego owoca jadlam pare razy, a to w ramach towarzystwa jak mielismy gosci z Polski, a to dla grzecznosci, jak ktos mnie czestowal, testujac, co biala twarz zrobi po zjedzeniu duriana. Sama z siebie ot tak, zeby zjesc owoc to na pewno nie kupie

    Poza tym Anise, daj spokoj, ja wcale tak malo nie jem. To tylko tak sie wydaje, jak ja to rozpisze, tak jak np. moj wczorajszy obiad. Ilosciowo tego naprawde sporo jest.

    Dzisiaj nie poplywalam, bo najpierw lalo jak glupie, a potem uznalam, ze jest za zimno. Wiem, ze mnie wysmiejecie, ale bylo 24 stopnie i naprawde az mnie odrzucalo na mysl o zanurzeniu sie w wodzie Moze dla odmiany zmobilizuje sie wieczorem i smykne swoje 30 basenow

    Jutro mamy babski wieczor polonijny. W jedym z tutejszych kin trwa festiwal filmow Unii Europejskiej, no i w sobote bedzie "Vinci" Machulskiego. Zaden cymes prawdopodobnie, no ale polski film tylko z podpisami angielskimi. Poniewaz nasi faceci nie wykazali zbyt duzego entuzjazmu, skrzyknelysmy sie w 5 dziewczyn i idziemy na film, a potem to sie zoabczy Co prawda obawiam sie, ze ja sama moge pasc na nos po sobotnich osmiu botych godzinach terapii bez nawet przerwy na lunch, ale nic to

  4. #1324
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Skoro longan dobry jest, to będzie w weekend zjedzony

    24 stopnie uwielbiam - to dla mnie optymalna temperatura, w takiej czuję się najlepiej Oj, zmarźluszek z Ciebie Ziuteczko

    "Vinci" to fajny film, mnie się podobał, bo lubię filmy Machulskiego, bo lubię Borysa Szyca, bo fajnie jest spędzić czas na takim filmie miło, lekko i przyjemnie
    Udanego seansu już teraz więc życzę :P :P i wspaniałego babskiego wieczoru

  5. #1325
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej Ziutuś,
    ale mi smaka narobiłaś tymi wszystkimi longanami i rambutanami, eeech! A ja rozpoczęłam dziś dietkę SB - sama nazwa zachęca, ale owocków narazie nie można! A ja bym tylko chciała małe jabłuszko, nie muszę longana! Jedno wiem - wytrzymam i zobaczę czy są jakieś efekty, to Ci powiem! Zazdroszczę ciągle i ciągle tych egzotycznych papu i tego klimatu i owoców morza... no cóż - snmacznie sobie Ziuteczko żyjesz tam daleko, trzeba Ci przyznać! Powodzenia zatem w dietce i buziak!

  6. #1326
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Z temperaturami to sie wszystko przestawia. Jak caly czas jest 30 stopni, to ten spadek o 6 w dol jest naprawde odczuwalny. No, nic, jesli wieczorem nie bedzie za duzo ludzi, to pojde poplywac, aby nadrobic straty.

    Podsumowanie piatku:

    sniadanie: mestermacher, serek wiejski, rzodkiewki i pomidory
    obiad: papryka zielona i losos wedzony
    jablko
    kolacja: szalszyki - piers kurczeca, pieczarki, cebula, papryka, maly kawalek sera cheddar

    Kalorii: 1002, B = 100, T= 32, W = 101

    cwiczenia: jak na razie tylko orbitrek, moze dam rade basen

  7. #1327
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No i jak zaplanowalam, tak zrobilam Basen zaliczony

  8. #1328
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Plywanie tak Cie ladnie uksztaltuje ze bedziesz z seibie bardzo zadowolona i w ogole sliczna (pewno i tak juz jestes). Ja bardzo chcialabym miec juz Twoja wage, po tych moich rekordach czulabym sie jak jakis szkieleton .
    Ech! Duzo mam dzisiaj na glowie. Faceci od wykonania projektu mieli ogladac nasz yard i czekam juz od godziny, a mieli byc do godziny. Nawet nie zdarzylam wziac prysznica bo czekam. Zawsze tak jest. Do tego ptaszek tak pieprznal w szybe ze lezy i ledwo dycha i nie wiem co z nim zrobic. A niech to...

  9. #1329
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anise
    Do tego ptaszek tak pieprznal w szybe ze lezy i ledwo dycha i nie wiem co z nim zrobic. A niech to...

    Może to kamikadze był ?

    ja nie mam z kim na basen śmigać zazdroszcze ci ziutku tego pływania

    pozdrawiam

  10. #1330
    Guest

    Domyślnie

    Milego weekendu Ziuteczko i szalonej babskiej imprezki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •