-
Ziuteczko, samotność (nie na zawsze, ale na jakiś czas), też może mieć swoje dobre strony, jak słusznie zauważyłaś
Ja lubię czasami pobyć sama
Miłego wtorku
-
Ja też lubię taki luzik w pojedynkę. Ciesz się nim Ziutka, bo się skończy niedługo.
-
Chyba każdy to lubi raz na jakiś czas - pełna swoboda i dom tylko dla siebie
I zatęsknić można wtedy mocniej za ukochanym...
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
sniadanie: wasa, wiejski, ogorek
lunch: papryka, losos
kolacja: bigos, maly kawaleczek zoltego sera
Kalorii 928, B=74.5, T=47, W=33
wiem, malo wegli
cwiczenia: plywanie, w efekcie czego mam prawe ucho zatkane woda
-
Ojej, jak ja nie lubie wody w uszach, nosie itd. Dlatego chyba miedzy innymi nie plywam . Kto by pomyslal, ze kiedys otrzymalam srebrny medal "Juz plywam".
Pozdrawiam Ziuteczko.
-
Ucho sie odtyka
Maseczka na twarzy, muzyka gra, winko sie saczy. Dwie obserwacje z mojej samotnosci - ilosc pitego wina zwiekszona parokrotnie, podobnie czestotliwosc maseczkowania. Nie pamietam, kiedy tyle specyfikow w siebie wcieralam i na siebie nakladalam
-
Ziutka, ja to sie nie mogę przyzwyczić do zwiększonej częstotliwości maseczkowania. Dzisiaj ocknęłam się w windzie - spojrzałam w lustro - a tu zero makijażu, a na twarzy maseczka. Dobrze, że nie kolorowa...
-
A ja nie cierpię balsamowania, maseczek i wszystkiego, czym trzeba lub powinno się mazać
Czasami nałożę jakąś maseczkę, ale tak mnie denerwuje ta papka na twarzy, że cała radość z maseczkowania pryska
-
SIEMANKO
WODĘ W UCHU JESZCZE ZNIOSE, GORZEJ JAK SIE TO CHLOROWE PASKUCTWO DO NOSA WLEJE. WYPALA WSZYSTKO OD ŚRODKA
JA DO TEGO WINKA, MASECZKI I ......SAMOTNOŚCI ZAWSZE DORZUCAM, SWIECZKI, MUZYKE LUB KOMEDIE ROMANTYCZNĄ, EWENTUALNIE KOLEŻANKE NA PLOTKI
KASIA TRZEBA SIE SMAROWAĆ, BO INACZEJ BEDZIEMY MIAŁY TAKIE ZMARSZCZKI
-
Dlatego ja wybieram maseczki zelowe, co to sie tylko przykleja do twarzy, a potem sciaga i zrobione. Rozsmarowywania, a potem zmywania tez nie lubie
Wiecie co? Nie dane mi jest sie wysypiac. Dzisiaj pobudka nastapila o 1:30 - jakies pijane towarzystwo zaczelo wskakiwac do basenu, robiac przy tym halasu. Straznik, ktory przyszedl ich ochrzanic rowniez nie byl cicho. Jak nie urok...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki