Strona 391 z 451 PierwszyPierwszy ... 291 341 381 389 390 391 392 393 401 441 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,901 do 3,910 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3901
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
    obiad: palak panner, czyli ser paneer w szpinaku (mam niezle skleroze, musialam zapytac M. "jak sie nazywa to, co Papay jadl" Coraz wiecej rzeczy wylatuje mi z glowy)
    kolacja: salatka z groszku, tunczyka i kapki sera

    Kalorii 1138, B=95.5, T=50.5, W=41

    Cwiczenia: orbitrek, spalonych 366 kcal

    Na basen przed wazeniem sie nie rzuce, bo ja zawsze po cwiczeniach waze pol kilo mniej, a to by bylo lekkie oszustwo Tak wiec cwiczenia beda po wazeniu.

    Katson, mam nadzieje dobrze wspominac, chociaz czasami mam dosyc. Przykro mi sie robi, jak slysze o 16:00 w sobote od rodzica "o, juz konczysz, nikt wiecej nie przychodzi? I niedziele TEZ masz wolna?". No, rece opadaja.
    Popatrzmy na przyszly tydzien:
    Pon do 19:00
    Wt do 19:00
    Sro do 18:00
    Czw do 22:00
    Pia do 19:00
    Sob do 16:00
    No i niedziele TEZ bede miala wolna

  2. #3902
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No to miłej też wolnej niedzieli Ziutka

  3. #3903
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ale sie obijasz kobieto....

    Ludzie nie maja wyobrazni, nie?

  4. #3904
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ludzie nie maja wyobrazni, za to ma ja moga waga. Oraz fantazje ulanska.
    Drogie Wspolodchudzaczki, proponuje usiasc, gdyz mozecie zemdlec. Z wrazenia rzecz jasna. W ciagu ostatniego tygodnia (co jadlam i jak cwiczylam wiecie) schudlam tadam! -0.1 kg

    Kocham moj organizm.
    Dobrze, ze jutro doktor. Wydrukowalam mu moje raporty z ostatnich dwoch tygodni, dokladna rozpiske. Mam rowniez zamiar sie pochwalic dzisiejszym spektakularnym sukcesem. Niech on cos wymysli, bo oszaleje.

  5. #3905
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kurka wodna, no!!!!!!!

    Ziutek, jesteś i tak bardzo cierpliwa, naprawdę podchodzisz do tego i tak z dużym spokojem, mnie już by chyba krew zalała

    Rzeczywiście spadek mikroskopijny, ale JEST no wiem, wiem, że to malutko, ale jutro masz wizytę u lekarza, pokaż raporciki i wierzę, że coś wymyśli

    Spokojnej i przyjemnej niedzieli

  6. #3906
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja też myślę, że w końcu to przełamiesz i waga zacznie jakoś normalnie spadać
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #3907
    flex007 Guest

    Domyślnie



    DUZO POZYTYWNYCH CHWIL W NADCHODZĄCYM TYGODNIU

    GŁUPIA TA TWOJA WAGA JAK NIE WIEM CO
    NIECH NO JA JA TYLKO DORWE
    ZIUTECZKO JA WIEM ZE TO MARNBE POCIESZENIE ALE U MNIE SIE RUSZYŁO
    MOŻE U CIEBIE TEZ TRZEBA POCZEKAC TYLKO TROCHE DŁUŻEJ
    JA CZEKAŁAM PONAD 3 MIESIACE BLISKO 4 NA 64 KG

    TRZYMAM KCIUKI ZA LOTNY UMYSŁ LEKARZA NIECH MU ZŁOTEN MYSLI PRZYJDĄ CO DO TWOJEJ DIETKI

  8. #3908
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Wkurzam sie i nie lubie tej mojej wagi. Przeciez taki spadek to wiecie, wystarczy, ze wosku na wlosy nie naloze i tez bede widziala takie efekty.

    Wczoraj jadlam:
    sniadanie: jajecznica z cebula, kielbaska i pomidorami
    obiad: piers kurczeca w sosie teriyaki
    kolacja: sushi

    Nie wiem, ile kcal, ale pewnie sporo, bo jeszcze doszlo do tego wino.

    Cwiczenia: orbitrek, spalonych 436 kcal

  9. #3909
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ciekawe co na to lekarz....
    bo ja rozumiem zastoje, ale aż tak...
    jesteś niesamowita i podziwiam. Ja bym nie wyrobiła i poddała się.
    Jak Cię czytam to aż mi wstyd moich słabostek
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #3910
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    Przeciez taki spadek to wiecie, wystarczy, ze wosku na wlosy nie naloze i tez bede widziala takie efekty.
    Ziutka, poczucie humoru jednak Cię nie opuszcza

    I ja tak, jak Waszka, Cię podziwiam! za upór i walkę mimo, że efekty na razie marne .... ale to nie Twoja wina przecież!

    Trzymam kciuki za wizytę u lekarza!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •