Strona 351 z 451 PierwszyPierwszy ... 251 301 341 349 350 351 352 353 361 401 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,501 do 3,510 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3501
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutko, dużo uśmiechu przesyłam :P

    Spokojnego dnia

  2. #3502
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki Ziutuś na nowy, lepszy tydzień
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #3503
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zdjęcia (przynajmniej mi) dają kopa do odchudzaniowej roboty. Rozważam powrót kaszalota na lodówkę...

  4. #3504
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Zaczelam sie przygotowywac do wizyty u lekarza. Zrobilam rozpiske siebie niemal do czterech lat wstecz. I zaczelam zapisywac rozne takie male dolegliwosci, ktore mi towarzysza i musze Wam powiedziec ,ze wlos na glowie staje, bo ze mnie jakis wrak.

    Troche tez za duzo po sieci szukam i sobie sama 'diagnozuje' chorobe. Wiem,z e to najglupsze co mozna zrobic, a sie powstrzymac nie moge.

    Selva, mnie tez motywuja, ale motywuja mnie tak od ponad roku, a efekty moich staran sa tak mizerne, ze nie ma tej pozytywnej motywacji w postaci 'przed' i 'w trakcie' (co do 'po' to ja juz zaczynam watpic, czy kiedykolwiek dotre do konca suwaka).
    No i w tej zlosci ciagle walcze z pokusa, zeby sie objesc i opic na zlosc (nie wiem, komu, chyba wadze). Jednak dietkuje, na ile moge, efekty jak dotad dosc marniutkie. Jest troche mniej na suwaku, ale ten sobie uaktualnie moze w niedziele.

  5. #3505
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    znam bardzo dobrze ten ból z objesć sie i opic na złosc
    trzymaj si ę
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #3506
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Ziutka to dobrze, ze mimo zniechęcenia trzymasz dietę
    widzę ze się do wizyty przygotowujesz ale nie czytaj tyle na necie, bo sama się narkęcasz.. ja się tak zaczęłam nakręcać swego czasu w innej sprawie.. czytałam na necie, na różnych forach jak dziewczyny opisywały swoje historie.. aż szkoda gadać jaka byłam wtedy zdołowana i nerwowa..
    trzymaj się wiec dalej ładnie dietkowo, ale niech diagnozę postawi dobry specjalista trzymam kciuki za to! a kiedy dokładnie ta wizyta? wiem ze juz to pisałas, ale mi umknęło - kiedy lecisz do Polski i na jak długo?

  7. #3507
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutka, Ty się tak nakręcasz diagnozami przez internet, jak ja dlatego Cię rozumiem i nie krytykuję

    Ale z tym wrakiem, to chyba 'lekka' przesada

    Trzymaj się ciepło, udanego wtorku



  8. #3508
    Awatar saskia
    saskia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    126

    Domyślnie

    Ziutka, przeczytałam cały twój wątek. Że wybitnie interesująca to lektura to Ci kadzić nie będę, bo wiadomo. Natomiast po przeczytaniu całości cięgiem, rysuje się obraz całościowo spójny. Z tego wszystkiego jawi mi się wniosek taki, że obie z innej gliny (a raczej tłuszczu) jesteśmy. Odkrywcze, co? Wydaje mi się, że te wszystkie diety kompletnie rozregulowały nam metabolizm. Patrząc na to co jadasz i ile ćwiczysz mam wrażenie że jesteś w trybie głodówkowym.
    Ta minimalna ilość kalorii na której inni chudną 2 kilo tygodniowo, nam wystarcza do utrzymania wagi. Każdy malutki wyskok jest łapczywie odkładany w masę. Tyjemy po przysłowiowej szklance wody. Wyjścia z tej sytuacji nie widzę. Jedynym błędem wydaje mi się zaburzenie konsekwencji. Innym kawałek pizzy raz w miesiącu nie narobi szkody, nam tak. Reasumując - jesteśmy w d....
    Skąd wytrzasnęłaś tego lekarza do którego się wybierasz? Jeśli on nie będzie cudotwórcą to obawiam się, że przegryziesz mu gardło a ja ci w tym pomogę.
    Lepiej dla niego żeby nie prawił banałów.
    Acha, czy ty robiłaś badania tarczycy?

    Niech moc będzie z nami!

  9. #3509
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Saskia, ide do endokrynologa w Lux-Medzie. Lux-Med polecila mi selva, bo jej rodzice brali udzial w programie 'pozegnanie z nadwaga' i byli zadowoleni. Zobaczymy, jak bedzie. Podejrzewam, ze lepiej niz gdybym poszla gdzie tu na miejscu. No i z ta tarczyca to sie wlasnie po necie naczytalam, mam sporo objawow niedoczynnosci, ale to takie wrozenie z fusow. Trzeba zrobic badania, a nie na objawach i necie sie opierac. Mysle, ze endokrynolog zapisze mnie na badania, ale zastanawiam sie czy nie isc tu do ogolnego i nie wymoc na nim badan, zeby z gotowymi juz sie stawic w Polsce, bo mam bardzo malo czasu...
    Saskia, podziwiam za przebrniecie przez watek.

    Awi, przylatujemy 7 marca, ja wylatuje 16, moj maz szczesciarz zostaje tydzien dluzej, ale ja oczywiscie wracam do harowania

  10. #3510
    flex007 Guest

    Domyślnie



    SIEMANKO ZUITEK.

    TAK JAK TY NAKRECAM SIE, TYLKO JA NA CUD LEKI W ODCHUDZANIU.
    NASZCZĘSCIE TEGO NIE KUPUJE.

    CIEKAWE ILE Z TWOJEJ DIAGNOZY POTWIERDZI LEKARZ.

    TRZYMAJ SIE

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •