ZIUTKA A U CIEBIE NIE MA PRZELUDNIENIA NA BASENIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
ZIUTKA A U CIEBIE NIE MA PRZELUDNIENIA NA BASENIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Ja Wam powiem, ze dopiero jak zobaczylam niektore zdjecia to do mnie dotarlo, ze w sumie to juz nie jestem gruba. Wiem,z e to brzmi dziwnie, ale w glowie ciagle tkwi to rpzekonanie, ze to niemozliwe. Suwak moj mi sie bardzo podoba.
Mam tylko ten problem, ze w ciagu ostatnich miesiecy chudlam w dosc szybkim tempie i skora niestety pozostawia sporo do zyczenia.Nie wiem, co by bylo, gdybym nie cwiczyla
Dlatego mam juz dzisiaj za soba poranna porcje plywania (Misiek prawie caly czas bylam sama, ale tez zaczelam plywac o 7:10 rano) Musze sobie kupic jakis porzadny balsam ujedrniajacy. Jak dotad uzywam tylko serum na biust i antycellulitowy balsam na uda i posladki. Czas jednak zadbac o skore na calym ciele. No i musze regularnie cwiczyc, zeby mimo wszystko miesnie sie lepiej wyrzezbily.
Ja to wszystko traktuje tak, jakbym miala sie za chwile obudzic i na wadze znowu zobaczyc ponad 70kg. Moze mi kiedys minie?
Minie, minie, ale tak nie do końca
Ja niby (w miarę) szczupła a jednak czasami mam wrażenie, że wciąż gruba jestem ... na szczęście dużo rzadziej mi się tak wydaje, niż na początku po schudnięciu, ale jednak
Ja nie wiem, czy tak całkowicie można się uwolnić od takich myśli ...
Spokojnego dnia Ziutka
Kasia, no co Ty - jakie w miare - po prostu szczupłaZamieszczone przez Kasia Cz.
Ziuteczko, pozdrawiam i zazdroszcze tego basenu, ale ta godzina dla mnie to srodek nocy prawie Poza tym muszę zgubić jeszcze pare fałdek zeby sie zmieścic w moj kostium i nie wygladać w nim jak baleron
A suwaczek masz bardzo ładna - dla mnie taka waga jest nieosiagalna, będę się cieszyć jak dobiję do swojego celu.
Buziaki
Kasiu, nie dowcipkuj, w miare szczupla
Ja sobie dzisiaj postanowilam pomoc uwierzyc w to, ze moge dotrzec na koniec suwaka i ze jednak moze nie trzeba bedzie calego zycia sie kryc po katach i kupilam sobie specyfiki do ujedrniania cielska
Np.:
Teraz to dopiero bede laska hehe
sniadanie: wasa, wiejski, rzodkiewki
obiad: pomidory z mozzarella
kolacja: losos z groszkiem
Kalorii 992, B=82.5, T=50, W=35.5
Za duzo tluszczow, powinnam zwalczac cholesterol, ale tego lososia to mi maz przyrzadzil wiec nie mialam jak protestowac
Cwiczenia: poranne plywanie, spalonych 290 kcal
Ziuteczko, będziesz laseczka, jak się patrzy :P :P :P :P (już jesteś :P)
Dobry specyfik nie jest zły, pod warunkiem, że się nie kurzy na półce
Ziuteczko, Ty już jestes LASKA
Popatrzyłam na Twoje menu i jestem w szoku normalnie Ale ty masz malutko węgli. Kurcze zaczynam miec kompleksy odnosnie mojego jedzonka
A jeszcze mam pytanko - jaki chlebek jest najlepszy jeśli chodzi o IG (wspominałaś coś o chlebku zgodnym z MM). Ja jednak nie jestem w stanie wyeliminowac go z diety, bo dla mnie to najłatwiejsza i najszybsza forma śniadanka rano, a i do pracy też. Ale ograniczam się do 2 bułek pełnoziarnistych (wielkości kajzerek) albo do 2 kromek jakiegoś żytniego z ziarnem słonecznika lub soji
Kremik ujędrniający dobra rzecz. Sama muszę zacząć stosować, żeby potem nie miec problemow ze zwisajaca skora.
Pozdrawiam
Emkr, Ty sie moim W w BTW nie przejmuj Dziewczyny nie raz juz mnie tu obsztorcowywaly, ze za malo i ze sa w szoku ale ja tak mam. To nie znaczy, ze tak wlasnie jest prawidlowo, ja sie po prostu zaparlam, ze tne wegle w pioruny, bo przez cukry mam teraz tyle klopotow. No i ja podkrecilam MM, bo tam wolno chleby, makaron z pszenicy durum, ryz np. basmati itd., a ja tego nie tykam. Ale to jest juz moj 'zakret'
Jak na razie specyfik sie nie kurzyl, wczoraj wklepalam sobie miliony kremow. W ogole dochodze do wniosku,z e im dalej w las tym wiecej drzew. Mam tyle 'specjalistycznych' kremow, ze smiech na sali: pod oczy, na noc, na dzien, na dekolt, na brzuch, antycellulitowy, wlasnie ten lift-up z wczoraj, do stop, do rak... No, nic. Pewnie dziala to na zasadzie placebo
Ziuteczko, ja też używam kremu pod oczy, na dzień, na noc, balsamu do ciała i balsamu antycellulitowego,kremu do rąk, to chyba normalne, prawda?
No trudno, żebyśmy używały do twarzy tego samego kremu, co do rąk
Miłego dnia
no jak trudno Kasia Ja np ostatnio w srodku nocy poczulam, ze moja skora twarzy wola o nawilzenie....ale bylam nieprzytomna, wiec siegnelam reka na szafke, wzielam tubke, posmarowalam buzie i zasnelam....
W nocy sie budze....jakos tak mi zimno "w twarz"...no ale trudno...jakos zasnelam.
Rano patrze: krem do stop z mocznikiem i olejkiem eukaliptusowym (efekt chlodzenia) Dobrze, ze mi palce nie wyrosly na twarzy
Ja smaruje sie codziennie (cala) oliwka z vit. E i spoko Spotkalam kiedys taka babcie, ktora wygladala rewelacyjnie, a skore miala jak aksamit...i ona mowi, ze "cale zycie" smarowala sie oliwa z oliwek
Zakładki