Raczej chemiczno-biologiczne
Kasiu, nie mam pojecia, skad sie biora az takie rozbieznosci, bo np. z tymi spicy sardines, ponad 30kcal na 100g to juz duzo za duzo na granice bledu I tu nie chodzi o to, ze ja probuje Cie do czegos przekonac, tylko strasznie mnie to zainteresowalo. Juz nie mowiac o tym, jak bardzo mnie zdziwilo, ze mi przedwczoraj wyszlo 930 kcal, a Tobie 760 To by oznaczalo, ze wiekszosc czasu niedojadam
I dlatego wczoraj przegrzebalam internet i mimo, ze niemal wszedzie podawane sa takie dane dla kalorycznosci 1g skladnikow odzywczych, jakie Ty podawalas - to sa tez informacje o miejscach po przecinku, jak i o granicach bledu, jaki nalezy uwzglednic ze wzgledu na 'idealnosc' kalorymetru
No, ale dobra - zostawmy te dyskusje panelowe :P Ja nadal bede sie trzymala kalorycznosci podawanej na opakowaniach lub w moim liczniku kalorii, a BTW bede sobie liczyc po to, zeby dostarczac odpowiednia ilosc bialka i nie zjadac za duzo weglowodanow, dobrze?
Milego czwartku kochane kobitki. Zycia nie starczy, zeby tak naprawde wglebic sie, co sie dzieje z naszymi organizmami po jedzeniu, w trakcie cwiczen itd.
Zakładki