Strona 25 z 36 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 357

Wątek: ..."ale przytyłaś!" - ja wam pokażę!!!

  1. #241
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Powodzenia na Sb i trzymaj sie dzielnie na kolejnej komunii i PO NIEJ

  2. #242
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Jurewiczka, Ziutka
    dzięki za wsparcie, zamiast wątroby zjem po prostu jajeczko sadzone bo nie mam czasu nic innego przygotować, do tego mnóstwo kapuchy kiszonej - uwielbiam, potem nie wiem co jeszcze, ale może jakiś plasterek szyneczki drobiowej z papryką? mniam, oj żebym ja tylko nie przytyła na tej dietce hihi.
    Od rana tak jak mówiłam już było:
    sałatka (pomidor, ogórek, czerwona fasola, szczypiorek)
    pasta: śledź w pomidorach z białym serkiem
    kawka z mleczkiem (dwie łyżeczki)
    herbata herbapol 3.stabilizacja, zielona, miętowa
    dwa jajeczka na twardo

    Jajeczka trochę mi zaczynają bokiem wychodzić, ale miałam dużo w domciu bo dostałam 30 od teściowej, więc się przydały.
    Na jutro (praca) też muszę coś plażowego pysznego wymyśleć, jeszcze nie wiem co.

  3. #243
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    jakie smaczniutkie menu
    Widzę że świetnie się trzymasz CZekam z niecierpliwością na kolejne relacje
    Buziaki wielkie i milego dnia :*

  4. #244
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej hej !
    Ja nadal usiłuję stosowac zalecenia dietki SB, narazie w zasadzie mi się to udaje, jednak waga jeszcze nie ruszyła. Na pewno jest to spowodowane stanem przed @ i komuniami.
    W sobotę w pracy zjadłam:
    - pomidorki, serek biały, orzeszki bez soli (biedronka - polecam), kawka
    Potem w domku sos do spagetti (mięsko mielone + pomidory z puszki + papryka + cebula + przyprawy)
    oraz zrobiłam sobie (i domownikom) taką oto sałatkę:
    Pieczarki sparzone
    cebulka sparzona
    ogórek kiszony
    pomidorek jeden
    kapusta pekińska
    sól ziołowa
    łyżka majonezu


    Bardzo im smakowała (mnie też) i pojedliśmy sobie. Natomiast w niedzielę byłąm na komunii w lokalu. Na śniadanie zjadłam więc moją sałatkę z kolacji. A na obiad: kilka łyzek rosołu bez makaronu, schab pieczony z pieczarkami i różne surówki (kapusta biała i czerwona, pomidorek). Potem wypilam kawkę i nie zjadłam ani jednego kawałka ciasta, sernika, jabłkowca, masowca czy tortu co uważam za mój wielki osobisty sukces, do domu też dostaliśmy spore porcje tortu i ciast, ale powstrzymałam się pięknie krojąc kawałki mężowi i synowi i nie tknęłam nawet okruszka!
    A na komuni jadłam jeszcze takie pyszności jak:
    - schab w galarecie bez marchewki i groszku (I faza SB)
    - galaretka drobiowa
    - jajeczka faszerowane szynką i pieczarkami
    - śledzik po grecku
    - śledzik po japońsku chyba (zawijany z cebulką i ogóreczkiem)
    To były wszystko pyszności i zdziwiłam się ile rzeczy pysznych mogę jeść będąc na diecie SB! To cudowna dietka! Nie tknęłam też oczywiście (od trzech dni nie tykam) chlebka ani ziemniaków, ale szyneczki i schabiki owszem!
    Dzisiaj w pracy mam taką sałatkę z dostępnych w domu składników:
    - pekińska kapustka
    - pomidorek
    - kiszony ogórek
    - cebulka
    - sól ziołowa

    Mam jeszcze kawaleczek serka białego chudego i tyle. Zasady SB więc zachowane. Ale oczywiście jest i jeden grzeszek. Wczorajsza lampka czerwonego winka! No cóż, przedłużę najwyżej przez to I fazę o jeden dzień, ...

  5. #245
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Gratuluje takiego wytrwania! Rewelacja widac, ze ta dieta Ci lezy

  6. #246
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Motylku, gratuluje oparciu sie slodkosciom, bo to przeciez bardzo trudno przychodzi. Ja kiedys przechodzilam pierwsza faze SB i musze Ci powiedziec, ze jajcow tam jest od groma i akurat to dobrze pamietam. Gneralnie mam ksiazke kucharska z tej dietki i niektore dania sa naprawde dobre i przeze mnie wielokrotnie sprawdzone.
    Trzymaj sie i nie daj sie. A sledzia to bym sobie sama zjadla, mniam .

  7. #247
    mesafe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej! nie mogłam coś wysłać tej wiadomosci na tamtym topiku to przeklejam tu, może sie uda!
    pozdrawiam!!!!!!


    hej!
    Coś miałam wczoraj problemy z netem i nie mogłam sie tu dostać.
    Otóż motylku, ja równiez jestem dosyć zabiegana i mam 3letniego urwisa w domu i nie tworzyłam jakiś specjalnych dań. Moim grzechem czestym, szczególnie teraz są nieregularne posiłki, albo ich omijanie (mały je w żłobku,a w domu nie zawsze, choć staram sie zeby codziennie miał ten drugi obiadek bo nie wiem ile tam zje). Nr 1 są piersi z kurczaka w roznych postaciach ale po 2 miesiacach mam ich dosyć.
    Ja mam słabą wole i robie tez rzecz niedozwoloną, otóż zaczynam jeść najwiecej wieczorem, a jak wracam z aerobiku no to pochłaniam pół litrowy kefirnowocowy.
    Motylek, jesteś czesciej chyba w swoim dzienniczku, może tam sie przeniose?

  8. #248
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Dziewczynki moje kochane,
    moja waga wprawdzie dzis pokazuje 56,5 kg, ale to nie z powodu dietki SB. Otóż (dziś czwartek) we wtorek zatrułam się wędzoną rybą - makrelą. Zjadłam ją na kolację ok 19:30 i w nocy się zaczęła rewolucja na całego. Do rana dotrwałam w łazience, do pracy nie poszłam.
    We wtorek na obiad jadłam jeszcze pyszny gulasz drobiowy w pomidorkach do tego sałatę z rzodkiewką i oliwą. A na kolację już wiecie.
    Wczoraj przez cały dzień zjadłam jedną kromkę chleba i wypiłam 6 czarnych mocnych gorzkich herbat i jedną miętę.
    Dzisiaj w pracy mam jedną białą bułkę i piję drugą herbatę.
    Sama nie wiem jak wyjść z tego zatrucia, boli mnie jeszcze żołądek i głowa, wczoraj miałam gorączkę 38 stopni. Jak teraz przejść z powrotem na SB? Może ktoś ma jakieś pomysły? Na pewno dziś nie zjem nic cieżkostrawnego, ryby (!!??!!), kurczaka, sera, ani warzyw jeszcze bo mnie odrzuca od jedzenia. Może same ziemniaki na obiad? Poradźcie, pomóżcie, jak bezboleśnie wrócić na SB?
    Tak może powoli, pomału jakoś przejdę z powrotem, jedząc białka może od pojutrza, tak już bez węglowodanów, jak już mi przejdzie? Jak myślicie?

  9. #249
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Były wczoraj problemy z netem i wysłało mi się kilka takich samych postów. Muszę je pozmieniać, żeby łatwiej się tu poruszać.
    Wczoraj w pracy źle się czułam jeszcze, zjadłam białą bułkę i piłam herbatki czarne. W domku zjadłam trochę ziemniaków na obiad i piłam miętę.
    Potem lepiej się poczułam i postanowiłam wrócić czym prędzej na SB!
    Zjadlam na kolację troszkę (kilka plastrów) sera białego chudego, ze dwa plasterki szynki z piersi indyczej i jeden plasterek serka żółtego. Tak wróciłam na SB.

  10. #250
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Acha, a w sobotę robię synowi 10-lecie urodzin. Przychodzą koledzy, a potem rodzinka się zjeżdża. Będzie pizza (zamówiona, bo nie mam czasu ani siły jej robić) dla chłopaków i tort ze świeczkami. Potem dla rodzinki planuję jakieś ciepłe danie, które można odgrzewać (różne pory przyjazdu) może spagetti z pieczarkami i mięsem mielonym, pomidorkami, papryczką? Zobaczymy. Ja mogę zjesć bez makaronu przecież. Myślałam o lasagni, ale jak oddzielę makaron przyklejony do sosu? Zresztą tego się nie da przygrzać, a jak przyjadą w różnym czasie? I na tyle osób będzie ciężko to podzielić.
    Mam zamiar zrobić jeszcze taką sałatkę:
    - czerwona fasola z puszki
    - groszek zielony
    - ogórek świeży i konserwowy
    - pomidor
    - ser żółty
    - majonez

    Moze uda mi się ją zjeść bez majonezu? Po prostu trochę zostawię sobie zanim dodam majonez.

Strona 25 z 36 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •