-
Cześć!
dzisiaj było lepiej...
bylam na spacerze z pieskiem. 50 minut chodzenia. plus chodzilam po sklepach w poszukiwaniu prezentu dla kolezanki z druga kolezanka i przechodzilysmy tak jakies poltorej godziny...
ale basenu nie bylo ;/ okazalo sie, ze dzisiaj na 2 basenach, do ktorych dzwonilam nie ma wejsc dla takich zwyklych szaraczkow jak ja, firmy wykupily godziny... ;/ ale jutro ide 
a zjedzone:
platki + kawa
1 taki "paluszek" od Michalskich. takie ciasto francuskie z jakims kminkiem czy innym takim... bez zadnego nadzienia. jak to sie nazywa??
kawa z cukrem brazowym
sok anasowy z grejfrutowym i malibu [odrobina]
reszta salatki owocowej [niecala miseczka]
kawa
piers kurczaka [coq au vin]
salata zidlona z warzywami
kawa na samym mleku
banan
posiekane warzywa z serkiem wiejskim i odrobina jogurtu greckiego [duzo tego wyszlo..]
woda
zaraz sobie zrobie jeszcze herbate i to bedzie koniec na dzisiaj... mysle, ze calkiem dobrze jak na powrot na diete. moglo sie obyc bez banana i bez tego "paluszka"
jako, ze prezent [spodnica] nie zostal znaleziony, wiec jutro znowu idziemy na poszukiwania... ech. w tych sklepach nie ma zadnych ladnych, w miare tanich, kolorowych spodnic. wszystkie jakies takie szare, czarne, biale... bez wyrazu. albo wcale spodnic nie ma, tylko spodnie lub sukienki...
dobranoc!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki