Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

Syciu, siostro w biegach a Ty tak cały czas biegasz, czy przerywasz marszem? Bo ja sobie przerywam, nie mam takiej kondycji, żeby biec cały czas ale się wyrobię. Ja niby biegam sama, ale w tym samym czasie biega taka smieszna pani, jak się widzimy,t o się zawsze uśmiechnie i jest mi tak jakoś milej

U mnie też ładniutko, słonecznie, szkoda, ze trzeba iść na zjęcia ale damy radę, prawda? Buziaczki na miły dzien

Ja wczoraj rozpoczęłam bieganie. Nie było tak tragicznie jak myślałam, że będzie. Syciu widzę, że Ty kondycję masz. Nie wiem jak duże te okrążenia są, ale jesteś najsilniejsza spośród koleżanek. To się chwali

I jak minął dzionek? Nie było chyba tak źle co? Powodzenia na rozmowie z ukochanym.

jak ja dawno nie biegałam...

daj znać jak rozmowa z Facetem.

pozdrawiam

hej , poniżej wklejam zdjęcie,żebyście choć orientacyjnie zobaczyły moją trasę biegania



Mieszkam mniej wiecej do góry i na ukos w lewo ,już poza obrazkiem więc dojście na Jasne Błonia zajmuje mi dodatkowo ok 10-15 min. W lewym dolnym roku obrazka widać pominik 'Trzech Orłów"a zaraz za nim zaczyna się Park Kasprowicza. Tam zaczynam rano bieg, gdy śpię u Pawła, biegnę przez ten park,a potem lecę na "moje błonia" i tu już robię właściwe kółka.

W szkole dziś była jak dla mnie tragedia Musiałam odrobić ćwiczenia i non stop trzeba było się skupiać i pracowac na pełnych obrotach. Poza tym mamy teraz mnóstwo zajęć praktycznych,co mnie z jednej strony bardzo cieszy, z drugiej jednak...-na każdym ćwiczeniu musimy wymyśleć sobie jakiś problem,im bardziej skomplikowany tym lepiej! I potem w zależności od przedmiotu-albo przedstawiać fikcyjne negocjacje, albo zrobić plan imprezy turystycznej, wszystko na aktualnych warunkach,cenach,przewoźnikach itd. Masa roboty,latanie po mieście i szukanie informacji w necie:/
ALe dam radę, i tak zawsze mogło być gorzej!!

Do chłopaka dziś nie idę,spotkamy sie jutro,bo dziś późno wróciłam, muszę jeszcze posprzątac całe mieszkanie i przepisywac wykłady. Nic straconego-pogadam z nim w czwartek i zdam relację,jak mi poszło

Normalnie podziwiam za to bieganie
Ja tam nie lubię jak jacyś obcy ludzie wlepiają oczy wmoje sadełko w czasie biegu:/

Muszę przyznać, że Twoja trasa robi wrażenie. Ja bym chyba po jednym okrążeniu wymiękła. A powiedz ile czasu zajmuje Ci to bieganie. Bo ja na razie na czas biegam.
Rozmowa nie zając nie ucieknie.

Dorocia dlatego ja biegam po lesie. Ale i tak dużo ludzi spotykam. A wczoraj jak biegałam z koleżanką to jakiś koleś do nas z tekstem "dziewczyny ale wy schudłyście" Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. No nic zdarza się i tak.

ile takie jedno okrążenie sobie mierzy? chyba sporo, co?

jeeezu, coraz bardziej mi imponujesz!!

dzięki dziewczyny za słowa podziwu,ale za bardzo jeszcze nie ma się czym cieszyć,bo był czas,ze robiłam tam bez większego wysiłku 6 okrązeń!!! Ale teraz też dojdę do takiej kondychy!Obiecuję

Ile tam jest metrów-nie wiem,szukałam dziś na necie,ale nie znalazłam,a też mnie to ciekawi.Ale chyba ok kilometra ma. Zgaduję teraz, więc mogę nieco koloryzowac:]
Newa,ja w sumie biegam nie tyle co na czas,co na okrązenia. Dziś były 3, w piątek chcę spróbowac 4 i pozostać tak przez tydzień,a potem jeszcze trochę zwiększyć i już wtedy biegać na minuty-tak powiedzmy pół godzinki [i w zwyż]

Ja tam lubię biegać rano,bo jest mało osób, niektórzy też biegają Potem to już zaczynają łazić:/ Newa,np dziś gdy wracałyśmy szedł jakiś facet i nagle zatrzymał się przed nami wyciągnął z kieszeni rękę [a doładnie palec na którym był taki plastikowy "korek"od wina] i krzyknął "buuuuuu!!!!!!" :/Różnych świrów się więc spotyka:/
Grunt to biec dalej

Syciu to chyba dobrze, że macie w szkole dużo zajęć praktycznych. Z chęcią bym się zamieniła, bo u mnie same wykłady - do tego zrezygnowali z praktyk mimo tego, że są w programie, bo uczelnia nie ma pieniędzy. blee

Co do biegania to gratuluję kondycji, okrążenie wygląda na spore. Spodziewam się, że przebiegłabym pół :P

Syciu, niezła jesteś, ja tam obiegam park 5 razy w tę i z powrotem i nawet nie wiem, ile moge km przy tym zaliczać szkoda, że tez nie mam takiej fotki to biegnijmy dalej ku piekszniejszej sylwetce! Dzięki za wsparcie i życze miłego dnia