Strona 153 z 313 PierwszyPierwszy ... 53 103 143 151 152 153 154 155 163 203 253 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,521 do 1,530 z 3129

Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

  1. #1521
    Guest

    Domyślnie

    Czesc misiaczku

    ojjj jak czytalam twojego posta to naprawde wsciekłosc poczulam bo zeby taka niesprawiedliwosc była?
    przykładasz sie do nauki i co masz za to ?
    i jeszcze taka sytuacj amoze dzialac antymotywujaco
    Ale dziubeq ja i tak uwazam ze madra z ciebie osobka, i pokazesz power na reszcie egzaminów i niech wszyscy zobacza jaka z ciebie literatka a w przyszłosci polonistka
    naprawde szkoda tego stypendium, bo wiadomo jak to jest wazne na dziennych studiach ale moze jednak?

    a i nie da sie na spokojnie porozmawiac z ta profesorka ? wytłumaczyc jej ? niech sie przekona ze t do takich czynow jak kradziez pracy nie jestes zdolna!

    dietka sie nie przejmuj! nauka na 1 miejscu!

    Dziubeq walcz o swoje prawa i honor!

    Ja w ciebie głeboko wierze! Bos cudowna dziewczyna

  2. #1522
    Awatar MMAC
    MMAC jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-12-2006
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    Eh Meeeg... strasznie mi przykro z powodu tej baby...
    Niestety, czasem trafia sie na takie osoby...
    Trudno, stalo sie... ocena jest bardzo wazna, ale Ty masz satysfakcje z posiadanej wiedzy, wiesz doskonale, ze ocena byla do niej nieadekwatna. Grupa tez to widzi
    Najbardziej szkoda tego stypendium... Ale moze uda sie jakos z ta praca, moze cos wypadnie i bedzie sprawdzal kto inny? Albo oceni obiektywnie... chociaz na to chyba nie ma co liczyc, z tego co widze...
    Egzamin zdasz, jestes rzeczywiscie bardzo pracowita i zdolna osobka - widac to na forum!
    Badz dobrej mysli i nie przejmuj sie ta kobieta... wiem, ze taka sytuacja to full nerwow, bo potraktowala cie cholernie niesprawiedliwie... ale postaraj sie olac ja i skupic sie na wiedzy, a nie jej ocenie. Kiedys ci sie to zwroci
    W koncu studia to przygotowanie do dalszego zycia i zawodu, a nie tylko oceny.
    Ale stypendium szkoda...

  3. #1523
    flower jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Meeg ;*

    Ale cholerne babsko To co się dzieje czasem na tym świecie nie jest fair. :/ Mądre i pracowite osoby też mogą mieć takie przypadki. Ale nie stresuj się, bo to pogorszy sytuację. Po prostu tak jest, że czasem kiszka wychodzi z oczekiwań.

    Nie martw się tak tym normalnym obiadem, jak Ci się chciało, po takich nerwach to zasłużyłaś. Tylko, żeby nie było poddawania się na codzień! Poradzisz sobie

  4. #1524
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Niestety zdarzaja sie takie niedorobki ktore nic nie umia same dokonac i tkwia na uniwersytecie i jesdyne spob na wyladowanie ich frustracji to znecanie sie nad studentami ... czasami az litosc bierze jak tak mozna stracic poczucie z rzeczywistoscia ale to nie pomaga w walce z takimi.

  5. #1525
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Madziu, kochanie ... przytulam ...

    Dopiero teraz przeczytałam

    Bardzo mi przykro i doskonale rozumiem, że czujesz się bardzo skrzywdzona, spotkała Cię wielka niesprawiedliwość!!!

    Co za wredna baba, że też ludzie potrafią być tak okrutni ... wciąż się nie mogę z tym pogodzić i nigdy nie pogodzę ...

    Mogę jedynie podpisać się rękami i nogami pod tym, co napisała MMAC, bo świetnie to ujęła

    Trzymaj się Madziu, pamiętaj o swojej wartości i ... niech szlag trafi to babsko, no nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie napisać ....

  6. #1526
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Dziekuję wam:* dziekuję, że ze mną jesteście jak tak biadolę, jak mi tak ciężko, że nie zostawiacie mnie na pewno nie jestem teraz pozytywnym przykaładem, widze wszystko w czarnych barwach, czarniejszych niż jest, ale bardzo mnie cieszy świadomość, ze jesteście ze mną!!

    Jestem w tym roku troche zawiedziona studiami, były nudne, dziwne, bo w zeszłym roku byłam zachwycona...wcześniej słyszalam, że najtrudniejszy jest 1 rok - bo to nowość, najciekawszy jest drugi rok, najgorszy trzeci...wszytsko mi sie spełniło. Poza tym jakoś do tej pory byłam oceniana naprawde sprawiedliwie, pierwsz raz zdarzyło mi sie coś takiego, dlatego tak bardzo mnie to przygnębiło

    Tak sobie troche myślałam, o tej ocenie i o widmie egzaminu i doszłam do "pocieszających" wniosków:
    zawsze musi być ten pierwszy raz - jak do tej pory zdałam wszytskie egzaminy na studiach, zdarzyło mi sie zaliczyć jednego koła, czas nie zaliczyc egzaminu, bo student bez dwói to jak żołnierz bez karabinu czy jakos tak
    mam nadzieję, ze cos sie na tej pani zemści, okropna jestem, ale moze jak ktoś ją skrzywdzi, to zrozumie, że jest niesprawiedliwa...nie mam na myśli krwawej zemsty
    będę miała w przyszłym roku okazje spróbować, jak to jest pracować - jak nie będzie stypendium, to cos będe musiała poradzić
    świat sie nie zawali, wojna nie wybuchnie, jak odświeżę moją znajomość poezji podczas wakacji
    no i najważniejsze - ciagle będę miała was, będziecie mnie lubić i wspierać i mam nadzieje, ze ze mną wytrzymacie

    Wszytskim wam Yooanna, MMAC, flower, AleXL, Kasiu Cz, dziekuje za słowa wsparcia, naprawde wiele dla mnie znaczą, bo....opadłam z sił.....juz nie moge....jestem perfekcjonistką, a dzis dostałam potężnego kopa w moje ego, potrzebuję je odbudować (wedle wypisanych zasad ) i licze na wasza pomoc, na której jeszcze sie nigdy nie zawiodłam. Cieszę się, że mogłam wam to wszytsko powiedziec, jest mi lepiej, lżej....

    Ide sie uczyc, moja Chudzinka powiedziała mi taką jedną myśl - można mieć szczęście, nauczyć się 5 tematów i trafić na nie na egzaminie. Postaram sie więc ładnie wyuczyc paru tematów, a nuż widelec na nie trafie i zdam...a jak nie zdam, to potem tylko odświeże wiedze i jakos będzie, prawda? I dzięki, że to czytacie...jak sie to wszytsko skończy, to będę pisac na temat, czyli co zjadłam i ile poćwiczyłam, ale teraz nie mam siły

    Ale nie myślcie czasem, ze zmienima ticekra weidera i go nie robię. Młóce grzecznie, codziennie, razem z abs, od jutra już 24 powtórzenia,a całkiem niedługo powiem sobie, że jestem wielka, bo wytrwałam i nie podkoczy mi głupia baba, i nie straszny będzie mi egzamin, bo będę znała swoja wartość, jeśli chodzi o wiedzę, wytrwalość i...w ogóle

    Dobrze mówię?

    Ciekawe, czy ktoś w ogóle doczyta moje wypociny

    Jeszcze raz buziaki:*, no muszę, bo dzieki wam naprawdę lepiej sie czuję, dzieki!

  7. #1527
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dobrze prawisz, bardzo dobrze!

    I będziesz bardzo dumna :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P bo jesteś wspaniałą, wartościową i mądrą Dziewczyną

    Dobranoc, ja już idę spać, bo też miałam dzień pełen wrażeń

  8. #1528
    qqłka Guest

    Domyślnie

    Witaj Meg Widzę , że już trochę podniosłaś uszy do góry :I tak ma być i tak ma zostać Przestań się , słońce, przejmować rzeczami ,na które nie masz wpływu .A kto powiedział , ze nie zdasz tego egzaminu lepiej od tej wyszczkanej i oczytanej i wogóle super dziewczyny .Przecież ten profesor może ma o niej inne zdanie
    Pozdrawiam Cię serdecznie i ściskam mocno
    A kiedy ten egzamin ?żebym kciuki mocno zaciskała

  9. #1529
    Niki92 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No jasne, że do końca czytamy te twoje posty
    Miłego dnia:*

  10. #1530
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Łojjjjjjj! Nie lubię wstawać o 6 rano o tej porze ciężko mi sie robi Weidera ale wczoraj padłam, więc teraz muszę sie brać za naukę. Wiecie, zazdroszczę ludziom, którzy potrafią się uczyć i uczyć, spać 3 godziny, iść na egzamin i zdać. Ja po 3godzinach po prostu nic bym nie pamietała, potrzebuję snu, regeneracji i to przez cała sesje

    W ogóle to jestem zła czesto z nerwów wyskakuje mi takie coś na ustach, nazywa sie to zimnem/opryszczką/niezdrowiem. No i wyskoczyło mi takie dwa dni temu, a chciałam zrobić zdjecie do dokumentów. Dziś rano wstałam z myślą, że trudno, i tak musze to zdjęcie zrobić, patrzę w lusterko - wyskoczyło mi już drugie zimno jedno obok drugiego, no co to ma być?

    Biorę sie za naukę, biorę red bulla, colę....bleee, mam ich dość i brzuch mi po nich wywaliło ale cóż zrobić, jakos sie muszę uczyć, to mnie trzyma przy życiu, będę musiała jakieś odtruwanie potem zrobic

    Wpadnę do was wieczorkiem, czekajcie na moje nawiedzenie

    I jeszcze raz dziękuję, ze jesteście

    Kasiu Cz, dzięki za miłe słowa

    Qqłeczko, egzamin mm we wtorek, zaczyna się o bardzo głupiej porze - o 15, będę się od rana do tej 15 stresować jest ustny, więc nie wiem, kiedy wejdę, ale trzymaj mocno

    Niki, dzieki, oby był lepszy od poprzedniego...ranny ptaszek z Ciebie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •