Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Zamieszczone przez Meeeg85

dziekuje za uczczenie mojej 200 stronki a ja u siebie ani na setną, ani na dwusetną sie nie zmieściłam

Zawsze są 3 setki przed Tobą

... no i na marsz nie poszłam

I dobrze to trzeba leczyć ale basen albo siłownia powinna być OK?

Ucieszyło mnie coś tutaj - parę osób albo pytało, z czego sie odchudzam, albo stwierdzało, ze nie mam z czego sie odchudzać miłe to było

Bardzo miłe!!!

Ale ogólnie to schudłam niewiele coś tam sie ruszyło, ale żadna rewelacja. W ogóle w tym tygodniu byłam troche zawiedziona zajeciami, bo jest mnóóóóóóstwo ludzi, ciężko sie dopchać, nie chcieli mnie przyjać do wybranej grupy, bo za dużo ludzi, w basenie ścisk, chce już do domu

Nie oczekuj cudów a jeśli jesteśnad morzem i pogoda jako taka to korzystaj, nawet jeśli nie w ramach zooranizowanego ruchu, powdychaj morskie powietrze, które jauwielbiam, i szum morza i morska bryza i krzyk mew, ...

Meeg, my też na Ciebie czekamy.

Meguś, niezłe przezwiska:] Ale powiem Ci,że pewnie robiłabym tak samo!:>

Szkoda,ze mówisz,ze chcesz juz do domu:/ Ty masz tu wrócić i nas wszystkie ładnie motywować do pracy!!! Na pewno schudłaś,tylko wiadomo- sama tego nie widzisz:] Pokażesz zdjęcia,to same to ocenimy

Pozdrawiam ciepło,odezwę sie jutro!

ps.i ja gratuluje 200 stronki!!!! Szkoda,ze się nie załapałam... ale moze na 300?!?!?

Na pewno duzo schudlas tylko tego nie widzisz, jak stwierdzila sycia. Ty i tak jestes szczupla dziewczynka wiec nie ddziwie sie ze sama nic nie zauwazasz

Buzka i milego weekendu

Napewno cos schudlas....Napewno Twoje cialko stalo sie jedrniejsze,wkoncu zdrowe jedzonko+wysilek fizyczny.
Kiedy wracasz????.
Mam nadzieje ze bol kolana szybvko minie.
Korzystasz z biczy wodnych??.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.

Ściskam ciepło ,Meguś.

A kiedy Ty wracasz?!!?! Bo jakoś przegapiłam te informację... Gapa ze mnie.

ja wracamw niedzielę, więc do usłyszenia,papap)

eeee wpadnij slonce, bo smuty bez Ciebie
jak kolanko? wymasowane?

chyba teraz wracasz, prawda?

Podobno mięśnie ważą więcej niż tłuszcz więc może tłuszczyk ubywa ale mięśnie Ci przybywają i dlatego waga ani rusz? Mierzyłaś?