Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Zamieszczone przez selva19

Albo z wieczoru zrobił się tydzień panieński...

no wlasnie

Ale dzisiaj chyba Meg miała już być we Wrocławiu
Nawet jeśli wracała zygzakiem z tego wieczoru panieńskiego to powinna już dotrzeć
Czekamy na nowe wieści

Ufffffff, jestem ale z przebojami znaczy z zalaną łazienką i sąsiadami na dole na szczęście okazało się, ze to tylko rurka przy WC, ale trochę się podenerwowałam, ale skończyło się na strachu

A dojazd do wrocka, łoooo matko!! Autobus miał już od początku spóźnienie, czekałam chyba z 15 minut. Potem miałam wysiąść na Placu Grunwaldzkim, ale przenieśli przystanek trochę dalej, więc żeby nie tachać torby, wysiadłam na dworcu, a tam - nieczynny przystanek, więc i tak musiałam tachać torbę na następny przystanek i byłam w domu godzinę później

Co do wieczoru panieńskiego, to był skromny byłam tylko ja i moja siostra, ale było fajnie najpierw- baaaaardzo udane zakupy w Reserved kupiłam sobie szara , prostą spódniczkę, zielony sweterek z krótkim rękawem i sliczny czerwony stanik w kropeczki, siostra też spódnicę, stnik w kropeczki i inną bluzeczke. A obydwie poszłyśmy z zamiarem kupna żakietu

Potem poszłysmy do Sphinxa, jadłysmy makaron, mój był mniamnuśny, siostry mniej, ale był tak syty, ze najadłyśmy sie moja porcją, i w zamian za to, ze zjadłysmy tylko jedną porcje poszłysmy na deser szarlotkę, pyyyyyycha a potem do kina, na "U Pana Boga w ogródku", suuuuuper

W ogóle to nadal mam kłopoty z żołądkiem lek pomógł na jeden dzień w ogóle to myślałam, ze to wyrostek, bo po pewnym czasie ból sie ulokował po prawej stronie - i tak juz został. Ale poza tym nie mam żadnych innych obajwów wyrostka - ani temperatury, ani bólu, gdy prostuję noge, ani zaparcia, no więc nie wiem, co to, może to na tle nerwowym, przed tym egzaminem???

No właśnie, egzamin, boję sie biore sie porządnie za naukę, znaczy chciałabym, ale...brak mi sił tak jak wam pisałam, ze osłabłam po tej chorobie, tak to trwa, plus ten ciagły ból żołądka i po prostu marnie widze tę nauke echhh, no cóż, będę probować, co będzie, to będzie, zwłaszcza, ze wczoraj miałam poważną rozmowę z tata, powiedział, że mam miec gdzies ten egzamin, że najważniejsze jest moje zdrowie, że jakby co będę miała warunek i zdam za rok, od tego sie nie umiera, natępnie zarządził, ze mam sie nie uczyć w niedziele i na poprawę humoru zadzwonił po mojego brata z rodzinką i zrobił grilla na grilla nie dojechał tylko mój przyszły szwagier, bo za bardzo poszalał na swoim kawalerskim

W ogóle to zginęła mi jedna książka, jedna z najważniejszych, chyba przy okazji zrobię trochę porządków, moze ja znajde, mam tylu ksiązek, z 6 bibliotek, mam juz trochę mętlik

Dzieki, ze o mnie pamietacie i ciągle odiwedzacie, nawet jak mnie nie ma:*

Aha, a balsam postanowiłam zmienić na solarium, mam nadzieję, ze jak pójdę ze 4 razy, to nic mi sie nie stanie, lekarka pozwoliła isć pod koniec sierpnia zapachu balsamu nie zniosę

Hm, jak z prawej strony to może być to kolka wątrobowa - przynajmniej tak wygooglałam. Bo ostatnie kilka dni w Berlinie też mnie bolało z prawej strony i martwiłam się, że to może wyrostek... Zaparcia też ciągle mam Ale google mi powiedziało, że to może być kolka - pojawia się wtedy jak się zje coś smażonego czy tam bardzo tłustego bo pęcherzyk żółciowy ma problem z przepchaniem żółci czy jakoś tak.... Ciekawe w jakich okolicznościach boli Ciebie?

Najgorsze że nic nie pomaga na dłużej, ciepłe okłady, lekarstwa czy herbatki ziołowe pomagają tylko doraźnie.... Ja to chyba przebadam sobie krew pod tym kątem, bo nie lubię jak w moim organizmie dzieje się coś o czym nie mam pojęcia

PS. A jak Twoje samopoczucie? Bo właśnie wybieram się na kolejną wizytę u lekarza i przypomniało mi się, że też miałaś go odwiedzać na początku września..

Trochę mnie zastanowiło to, co napisała rejazz i też pogooglowałam i stwierdziłam, ze pójdę do lekarza, bo nie wiadomo, co za licho we mnie siedzi zwłaszcza, że trafiłam na jakiś artykuł, juz odkładnie nie wiem, o jakiej chorobie, ale było tam napisane, że zazwyczaj chorują na to młode kobiety, które sie odchudzały i są osłabione pasuje to do mnie, a na dodatek duże problemy z żołądkiem miałam jak brałam lek na trądzik, pół kuracji byłam na lekach osłonowych na żołądek. chyba póki co wystarczy lekarz pierwszego kontaktu, a potem jakby co wyśle mnie dalej?

Meeeguś, myślę, że to bardzo rozsądna decyzja. Wizyta u lekarza nie boli, a lekarze są od pomagania. Lepiej się dowiedzieć, że to nic groźnego (bo życzę Ci żeby rzeczywiście to nie było nic groźnego) niż żyć w nieświadomości, stresie i z bólem.

A wieczoru panieńskiego to taaaak zazdroszczę jak nie wiem. Dlaczego ja nie mam sieostry? Dlaczego?

I jeszcze jedno: gartuluję mądrego taty Wsparcie rodziny to naprawdę cenna rzecz.

Buziaki!

Madziu, koniecznie pójdź do lekarza!
Żadnej dolegliwości, która trwa już tak długo, nie można lekceważyć.

Masz wspaniałego Tatę, mądry z niego człowiek

Co do zakupów, to stary numer: idę po spodnie a wracam z butami, idę po buty, wracam ze spódnicą itd.

A egzamin? Wiem, że to tak łatwo pisać, ale jeśli nie zdasz teraz, świat się nie zawali, zdasz następnym ....

Zdrowie rzecz bezcenna, z innymi jakoś sobie poradzisz

Spokojnej nocki

Zamieszczone przez Meeeg85

... tata, powiedział, że mam miec gdzies ten egzamin, że najważniejsze jest moje zdrowie, że jakby co będę miała warunek i zdam za rok, od tego sie nie umiera, natępnie zarządził, ze mam sie nie uczyć w niedziele i na poprawę humoru zadzwonił po mojego brata z rodzinką i zrobił grilla ...

Miło to słyszeć i bardzo rzosądne podejście - bez zdrowia nie ma sensu się szarpać. Wpierw rozpacuj co się dziej z tym brzuchem i zrób badania. A do egaminu się bierz kiedy masz siły i wtedy nauka sama przyjdzie

Meguś mam nadzieje,ze ten bol zoladka nie jest zapowiedzia powazniejszych klopotow zdrowotnych i i minie jak najszybciej
Twoj tata jest wspaniały i uwazam, ze ma racje, sa rzeczy wazne i wazniejsze mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje,ze zdasz egzamin
co do solarium, to tez tak wlasnie myslalam,zeby nim zastapic balsam, bo ten moj pozostawil mi pare razy plamy na rzeczach
trzymaj sie cieplutko buziaczki

Swego czasu jak mi zależało na ładnej i dość szybkiej opaleniznie to chodziłam dwa razy w tygodniu na solarium plus balsam brązujący co drugi dzień. Tylko mój z tego z pamiętam to nie śmierdział.... Ale ubrania też zawsze miałam od niego żółte. Nie ma lekko

A wiesz co? Ja o moich brzusznych dolegliwościach powiedziałam wczoraj po prostu psychiatrze Że martwię się, że to może od długiego brania leków itp. Dał mi skierowanie na badania krwi i moczu i jak coś to mi pomoże Więc nosek do góry i przy okazji wizyty możesz o tym porozmawiać