Megi ty zołzo nawet mnie nie odwiedziłas
Madziu Ratunuuuuunku!!!
Ja mam dosyć nauki....napisanie tego zdania zajmuje mi godzinę bo mi się literki mieszają!!!
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze
Buźka!!!
super ze oprocz diety sie ruszasz..jezeli masz takie mozliwosci to korzystaj poki czas ....
ja czekam az moja coreczka bedzie na tyle duza ze bedzie z mama pedalowac na rowerkach i biegac po lakach
teraz planuje kupic siodelko abym mogla ja zabierac jako pasazera na rowerowe przejazdzki
trzymam kciuki za dietke i za SYSTEMATYCZNOSC przede wszystkim
slonecznej niedzieli zycze
Dużo się ruszasz więc odpowiednio uzupełniaj jedzeniem i nie za szybko za dużo ćwiczeń - nie ma co się przemęczyć zbyt szybko. Powodzenia z nauką i imprezowaniem!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Weekend - jeśli chodzi o dietę - upłynąl tak, jak planowałam, czyli ograniczałam się, ale pozwoliłam sobie na coś słodkiego. w sobotę na na parę rurek z ajerkoniakiem, a w niedzielę na dwa kawałki ciasta. Na imprezie nie byłam do końca gzrczna wypiłam dwa kieliszki miodu pitnego, zjadłam trochę sałatki jarzynowej, kilka paluszków, kilka czipsów i ciasteczek (tak po 5 ). Jednak tak zupełnie nie jeść byłoby bardzo ciężko
Wczoraj miałam egzamin, odpowiedziałam niny na wszytskie pytania, ale swoimi słowami, nie używając zbyt wielu tych madrych termninów, zobaczymy, jak to będzie
Wczoraj przez pół dnia siedziałam u koleżanki i grałam w rzutki. Chudnie się po tym?
Teraz lecę na fat burning, poodwiedzam was po powrocie, a potem biorę się za pierwszy rozdział mojej magisterki - w sensie za szukanie materiałów do niego
Ninti, ważne, że biegałaś, następnym razem będzie lepiej
syciu, ja tez sie szybko przeziębiam, nietstey, ale wrocław należy do bardzo ciepłych miast i na szczęście z rana rzeczywiście jest ciepło, tak więc mogę śmigać
nicoletia, a mogę być ciekawska i zapytać, co takiego będzie w sierpniu??
Kasiu, no nie do konca sie oparłam a egzamin mam nadzieję, ze do przeodu, napisałam większośc, na każde pytanie cos tam
ago, hehehe, wstałam o 8:28, a zajęcia były na 9 ale szynko sie wybrałam, byłam 9:10, a fecet jeszcze więcej sie spóźnił
mika, nie wiedziałam, że jesteś, lece do Ciebie!!
chcebycchuda, ja też juz miałam dość nauki i w sobotę późnym wieczorem zabrałam sie za sprzątnaie
finesko, wiem własnie, jak jest z moj a siostrą, ma małe dziecko, więc cieżko jej ćwiczyc. Teraz bedę miała utrudnienia, bo po przeprowadzce bede miała dalej na fitness, ale mam nadzieje, ze sobie z tym poradzę
AleXL, staram sie własnie znaleźć złoty środek
kamitanko, ruch naprawdę daużo daje, a jak ciało potem ładnie wygląda
etniaczku, masz racje ,milo, że taka bratnia, podobna dusza gdzieś jest
agapinko, piję siemię, gdy boli mnie żoładek, poza tym ono wypełnia żołądek i dłużej nie chce sie jeść ale tylko z jogurtem, samo jest bleeeeee
hheejj Meeeg85
Ostatnio tez gralam w rzutki okolo 2 godziny, ale pewnie malo traci sie kalorii przy tym a szkoda. Jak by tracilo sie przy tym jak przy aerobiku to by ciagle w to grala hyhyh
Jedzonkiem sie nie przejmuje, w weekend nalezy sie troche przyjemnosci ;]
Ja tez pisze magisterke, tzn juz mam prawie napisane, tylko mam do nauczenie sie 120 pytan z pieciu lat studiow i jakos ciezko mi jest sie zabrac aby sie ich nauczyc ehh ;( a kiedy bronisz?
poowdzenia na fat burningu ;
Witam
tak to jest z weekendami ja też sobie folguje, ale nie za bardzo
Po resztą żyje się tylko raz
Aha, jak to żołądek cię boli???? Ja też piję nieraz siemie lniane, ale z sokiem malinowym i wodą
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Dziś jak wychodziłam na ten aerobik, to musiałam byc nieprzytomna mówiłam wam, że jadę tam praktycznie całą trasę tramwaju. Gdzieś na początku drogi zorientowałam się, że nie wzięłam ze osbą biletu miesięcznego. Jechałam więc troche wystrachana ale nie miałam czasu się wracać ani nie miałam gdzie kupić jednorazowego. Pozstanowiłam kupić na drogę powrotną - wtedy okazało sie, że portfela też nie wzięłam, a w kieszeni mam 50 groszy - za mało na bilet. Na szczęście nikt mnie nie złapał
A aerobik był wykańczjący!! Był step i podobno zawsze w poniedziałek jest dosyć ostro Mam jednak nadzieję, że kondycja powróci, zamierzam więc chodzić
Chyba nie wspominałam, co zrobił ostatnio mój kotek? Otóż poszłam na zajęcia i przez przypadek zamknęłam go w łazience wróciłam, znalazłam go, ale niestety, w łazience strasznie śmierdziało. nakrzyczałam na Totka, zaczęłam szukać miejsca zbrodni i nie mogłam znaleźć, a łazienka aż taka duża nie jest, pomyślałam więc, że zapewne narobiłw najciemniejszym kącie. Potem przez przypadek zajrzałam do brodzika od prysznica i okazało się, że kotek tam nasiusiał spłuknęłam i było po problemie. Prawda, że mądre to kocio? wrzucę parę jego fotek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Słoń w skałdzie porcelany:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co do aerobiku na uniwerku, to prawie sie udało zanczy - zapisałam sie na niego,a następnie sie okazało, ze mam w tym czasie angielski jak się chciałam przepisać, to na nic nie było już miejsca
Dobra, lecę sie pouczyc
monic, dzieki za odwiedzinki mam nadzieje, ze dzis na aerobiku pospalałam więcej niż przy rzutkach co do magisterki, to ja dopiero zaczynam pisać, biorę sie za pierwszy rozdział, jestem na 4 roku...kiepsko mi idzie to branie się a co studiujesz i z czego piszesz?
agapinko, takiego połączenia jeszcze nie próbowałam co do weekendów, to muszę sobie pofolgować, bo inaczej zwariuje, raz tak było, pilnowałam sie do granic możliwości, a potem rzuciłam się na słodycze teraz wolę tego uniknąć
Meeg ja tez mam hopla na punkcie kotków mam ich aż 2, ale niedługo będzie ich może z 10
Miłego dnia życzę
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Kiciuś jest cudowny, ja mam Trzy koty
Zakładki