Strona 60 z 98 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 591 do 600 z 974

Wątek: Dziennik diety finałowej - REAKTYWACJA :D

  1. #591
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też nie pływam dobrze - jeszcze! Ale przez te 2 godziny i popływam, i zjadę parę razy na zjeżdżalni, i powygłupiam się moim mężulkiem, i poćwiczę w brodziku. Cały czas się ruszam i wracam padnięta

  2. #592
    gwiazdeczka79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki!Jestem tu od niedawna i jestem pod ogromnym wrażeniem jak może podtrzymywać i mobilizowac taka Grupa Wsparcia!Podziwiam siłę i upór.Jeśli mozna to będę Was odwiedzała,bo wiem że razem zawsze łatwiej.Ja chcę się pozbyć 4,5kg na TYSIACZKUPrzetestowałam tą dietę jakiś rok temu i schudłam 6kg do 58.

  3. #593
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gwiazdeczko, no to zapraszam! My z Celebrianką i Wo_ai_ni też walczymy z ostatnimi 4kg Więc nie czekaj, tylko zabieraj się z nami do roboty!

  4. #594
    Guest

    Domyślnie

    hihihi a ja w domu mam 7 takich małych przytulaków 7 pięknych, zwinnych i ogromnie ciekawskich szczurasków uwieliają się przytulać i podgryzać wszystko co im w łapki wpadnie .... i dwa z nich też są na diecie !!! bo troszkę się za szerokie zrobiły..a tłuszczyk ani ludziom ani zwierzakom nie wychodzi na dobre... więc.. mam z kim w domu ćwiczyć! One po kratce w górę i w dół.. a ja brzuszki, skłony ipt bede uskuteczniać

  5. #595
    gwiazdeczka79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za ciepłe przyjęcie.Kochana jesteś annifko!Ja marzę o wadze 55kg przy 173cm wzrostu.Wiem,że z Waszym wsparciem damy radę.Chcę to zrobić porzede wysztstkim dla siebie ale nie tylko bo mój chłopak lubi chudzinki.Nigdy ni tego wprost nie powiedział,ale wyczytałam to z jego zachowania.Po protu gdy zrzuciłam kilka kilogramów stałam się dla niego bardziej pociągająca.
    Pozdrowionka

  6. #596
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gwiazdeczko, warto zrzucić nadprogramowe kilogramki przede wszystkim dla siebie! Choć akurat u Ciebie waga chyba jest ok - takie jest moje zdanie. Ja mam 155cm wzrostu i chcę ważyć 49-50kg. Ale ja nie chcę być chudzinką, tylko seksowanie zaokrągloną tu i ówdzie kobietką Nio, ale szanuję Twoje postanowienie i zapraszam do wspólnej walki

    Gosiu, hihih, a może Twoje szczurki porobią z Tobą brzuszki? Ja mam dwa myszoskoczki. Jeden - Alf - jest chudy, zawadiacki i urwisowaty. Cały czas coś kombinuje, nie daje się miziać i w ogóle niezły z niego numerek. Drugi - Trevor, jego brat - jest ślamazarnym grubaskiem, cały czas coś wyciąga z sianka i wcina, czasem się potyka albo spada z gałęzi Straszny mam ubaw, jak je czasem obserwuję

    U mnie dziś dietkowo ok. Mam za sobą już 800 kcal, ale to zgodne z planem. Śniadanie jem o 6.30, drugie śniadanko ok. 10.00, a o 12.00 coś w rodzaju obiadku. Zawsze do południa najbardziej mnie ssie. A potem to już z górki. Czekają mnie jeszcze dwie drobne przekąski i talerz lekkiej zupki przed basenem.

    A jak u Was, dziewczątka? Trzymacie się?

  7. #597
    Guest

    Domyślnie

    Anitko - ja dziś - tj do godz 14:30 - nie trzymając sie strasznie rygoru mam zjedzonych 830 kcal. Zakladając że jjem nie mniej niż 1500 na początek to jeszcze sporo przede mną do zjedzenia... ale... dziś święto moich rodziców - 26 rocznica ślubu - i wiem że mama zrobiła pyszny objadek. Więc akurat zapasik niespożytych kalorii jaki mi się udało zrobić wykorzystam na te specjały

    Uważam ten dzień jak na razie za udany

    tylko jeszcze muszę się przekonać do tego że zrobię dzisiaj serję ćwiczeń ..heh...

  8. #598
    gwiazdeczka79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Droga Aniffko wiem,że moja waga jest w normie ale potrzebuję dla dobrego samopoczucia mieć te pare kilosków mniej.Chciałabym czuć się lekko i żeby ciuchy nie opinały mi tyłka
    Dzisiaj planuję popjeżdzić na rowerku stacjonarnym tak ok.45min.
    Plan dietowy całkiem nieżle mi wychodzi:
    8:30 kanapka z razowego z wędliną,1/2 szkl.mleka- 200kcal
    11:00 jabłko-100kcal
    14:00 kanapka z białkiem jajka i serkiem Tosca 3%tł.-150kcal
    15:00 kubuś z poziomką-150kca,kanapka z papryką-100kcall- dopiero będzie
    17:00 1 zraz pieczony w folii,sałatka z 2 pomidorów z cebulą i kilka frytek z piekarnika-ok.300kcal.
    Najbardziej lubię gdy mam dużo zajęć i nie mam czasu myśleć o jedzeniu.
    Czytam świetną książkę pt.,Samotność w sieci,polecam gorąco jeśli ktos nie czytał bo nie można się oderwać.Super
    Pozdrawiam

  9. #599
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Aniffko moja Kochana !!!!
    Nie było mnie troszkę, ale już wracam i walczę dalej !!!!!
    Trzymam kciuki za Twoja dietkę 60 - dniową ! Wiem, że na pewno Ci się uda, bo niezły twardziel z Ciebie jest Chociaż dla mnie to Ty powinnaś startować w wyborach miss, a nie chudnąć jeszcze ALe wiem, ze sie uparłaś, a wiesz, że popieram wszystko co robifff :P

    Witam w naszych progach nową koleżankę encję . A my to też się znamy
    Mi też jest ciężko zmusić się do ćwiczeń, ale wiem, ze jeszcze kilka dni i wejdzie mi to w krew

    Buziuchna Grubaski !

  10. #600
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Encja, faktycznie, nieźle Ci ten bilansik wyszedł do 14.30. Chyba jesteś stworzona do dietki polegającej na liczeniu kalorii A co do ćwiczonek - najwięcej czasu zajmuje przetłumaczenie samej sobie, że ćwiczenia nie bolą Najlepiej robić coś ćwicząc - oglądać fajny film, czytać książkę, słuchać muzyczki. Ja zawsze oglądam filmiki jak biegam na Orbitreku - i godzina mija w mgnieniu oka. Ale najlepiej jednak jest się gdzieś zapisać - na siłownię, na basen albo aerobik. Na mnie zawsze bardzo motywująco działa to, że zapłaciłam za te ćwiczenia, więc żal rezygnować tak po prostu z lenistwa

    Gwiazdeczko
    , mogę Ci dać jedną radę dotyczące rozplanowywania jedzonka na cały dzień? Dbaj o to, żeby kolacja nie była najbardziej kalorycznym posiłkiem w ciągu dnia - tak, jak to jest w Twoim dzisiejszym jadłopspisie. Generalnie zasada jest taka: im wczesniej, tym więcej kalorii możesz zjeść, bo Twój organizm i tak to wszystko spali w ciągu dnia. Kolacja powinna być lekka. A u Ciebie ta kolacja to tak naprawdę obiad, prawda? Pomyśl, jak to sobie przełożyć. Zobaczysz, wyjdzie Ci to tylko na dobre

    Żabciu, bardzo, bardzo, bardzo się cieszę, że postanowiłaś wrócić na forum! Hehe, twardziel ze mnie jest, ale pamiętaj, że z Ciebie też! Bierz się do dzieła, wracaj do dietki, ćwicz! Trzymam za Ciebie kciuki i jestem pewna jak nigdy dotąd, że Ci się uda

    Celebrianko, jak minął dzień?

    Wo_ai_ni, jak bilansik? Twardo trzymasz dietkę? EEeeee tam, po co pytam, na pewno tak!

    Już niedługo zmykam do domu, a potem na basenik. Jutro będę na uczelni, więc pewnie zajrzę dopiero wieczorkiem.

    Buziaki dziewczątka drogie!

Strona 60 z 98 PierwszyPierwszy ... 10 50 58 59 60 61 62 70 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •