-
Fatti, nie rób sobie takich wyrzutów, to tylko "syndrom soboty" jak ja to nazywam :P.
Kurcze, do którego topicu nie zajrze tam ludzie sie uczą, chyba musze wziąć dupę w garść . Jesli nie dieta to chociaż nauka xD
-
e tam dwie czekoladki merci to nie tak wiele zawsze to lepiej zjeść dwie niż wszamać całe pudełko ale kurcze weekend zazwyczaj tak na człowieka działa że się więcej je :/ ja przynajmniej tak mam :/
łał masz już 100 stron swojego wątku gratuluję
-
Gratuluje Fatti 100 stronki
I nie rob sobie wyrzytow, jak mowia dziewczyny, 1 taki dzien na pewno nie wpynie na dietke
Pozdrawiam
-
Oj podatki są obrzydliwe! Ale spokojnie - dasz radę!
Ja już tydzień trzymam się bez czekolady i wszystkiego, co czekoladę zawiera. Na razie jakoś bez problemów mi to przychodzi, na szczęście!
2000 to jeszcze nie tragedia
Za to dziś znowu będzie pięknie!
-
nareszcie nadrobiłam zaległości nie macie pojęcia jak się cieszę, że wróciłam, naprawdę brakowało mi forum, po przeczytaniu wątku fatti od raz mam większy zapał do ćwieczeń
trzymaj się fatti mocno, damy arde zobaczysz, ja jutro updateuję ticerka i aż się tego boję, bo coś mi się wydaje, że skali nie wystarczy
pozdrawiam i obiecuję, ze już nie zniknę na tak długo, słowo harcerza (chociaż nigdy nim nie byłam )
pozdrawiam i zostawiam uśmiechy bo u nasz nareszcie słoneczny dzień
-
fatti , prognozowanie i symulacje już miałam -świetny przedmiotMieliśmy świetnego faceta na dodatek [ale żonaty był:P ((( ] Bardzo,ale to bardzo mi się podobał ten przedmiot!!
Natomiast ekonomię matematyczną mam teraz w środę mam koło
A Ty wcale nie nawaliłas, tylko jak mówi Ninti-to był syndrom soboty. Żebys wiedziała,jak u mnie on wygladał...;]
-
o rany dziwczyny ...ale mnie wzielo na glebokie przemyslenia, to wszystko przez ta setna strone ;( ...zlapalam dola okropnego ehhh to juz sto stron a ja dalej jestem w punkcie wyjcia ;( jak to jest mozliwe?? ; ( czy ja naprawde nie potrafie wyciagnac zadnych wnioskow z tego co robie i jak postepuje??
szkoda gadac ;(
-
Nie da się ukryć, że miałam dokładnie tak samo. To niestety demotywuje, kiedy masz już tyle stron w pamiętniku, a niewiele się ruszyło. Ale to też dobry powód, żeby schudnąć zanim pojawi się strona 200! A nawet 150! Więc nie załamujemy się, tylko jedziemy!
Ściskam!
-
nie przejmuj się fatti, wyobraź sobie, że ja jestem na forum od października i zamiast schudnąć to jeszcze przytyłam, mam nadzieję, że to tylko weekendowe żarcie daje o sobie znać, więc wpisuję wagę z soboty, ale to i tak tragedia
a jak tam dzś u Ciebie?
pozdrawiam gorąco
-
Fatti - nie mogę się nadziwić, ale nas łączy! Jeżeli mamy kryzys to obie i w tym samym czasie
Mnie też już męczy brak efektu i ta ciągła presja bycia szczupłym, dlatego nie chcę już słyszeć słowa "dieta" Wolę o tym myśleć, jak o zmianie sposobu na życie...
Nie liczę od dziś kalorii, stosuję 5 zasad i czekam na 4 maja, by sprawdzić, jak mi się ta zmiana udała...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki