Strona 110 z 129 PierwszyPierwszy ... 10 60 100 108 109 110 111 112 120 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,091 do 1,100 z 1288

Wątek: my fight...!!

  1. #1091
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    ojjj wczoraj mnie nie bylo ehhh a nie popisalam sie bo wczoraj przez caly dzien tylko jadlam i uczylam sie...rano coprawda zrobilam sobie 1h aerobicu ale przy tym ile zjadlam to to jest poprostu nic...

    dzisiaj juz dietkowalam normalnie z ruchu zaliczylam 40 min spacerek na uczelnie , a po poludniu ok 40 min roznych cwiczonek w tym brzuszki hula hop i takie tam....ehhh ja chce rowerek !! ;( ale jutro jade do domq po zajeciach wiec w piatek wreszcie sobie troche pojezdze ...to sie nazywa uzaleznienie !! ale co tam

    hmmm dzisiejszy kolos z rachunkowosci finansowej oj nie bylo latwo...coprawda conajmniej polowe rzeczy mysle ze mam na 100 % dobrze ..no hmmm ale co z reszta ?? to dopiero zagadka pokombinowalam troche a jakie beda efekty to zobaczymy ...
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  2. #1092
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej, a do jakiej miejscowości jedziesz nad morze?? :>

    Dobrze Ci idzie fatuś.
    Ja na razie nie mogę się zebrać, ale jak czytam co u Ciebie to mam mocne postanowienie poprawy!!!!!

  3. #1093
    Awatar tequilla
    tequilla jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-05-2008
    Posty
    120

    Domyślnie

    Cześć fatti

    Dałaś mi teraz kopa do ćwiczeń. 40 min spacerku i 40 min ćwiczeń to już spora dawka ruchu. Moje 25 min się chowa
    Fajnie sobie ćwiczysz. Ja też czekam na weekend i powrót do domu, żeby sobie pobiegać, pospacerować no i może pojeździć na rowerze choć nie przepadam, ale czego się nie robi dla urody.

    Milego dzionka (udanego dietkowo)

  4. #1094
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    wstalam rano ....zrobilam 20 min rozgrzewki przy aerobicu i cwiczylam przy filmikach 8 minut legs,buns i abs )) umeczylam sie troche a teraz jestem juz po sniadanku...

    wczoraj wieczorem jakąs mialam dziwna "chcicę" ..obejrzalam you can dance...i polozylam sie do łozka...i poczulam taka straszna chetke na buleczke z dzemem...!!! myslalam ze juz nie wytrzymam , ale pomyslalam sobie...nie ma mowy !! jak dieta to dieta ...i udalo sie mimo ze mnie to meczylo to zasnelam )

    Syciu jade do Krynicy Morskiej jeszcze nigdy tam nie bylam...bo zawsze jezdzilam w okolice Gdyni, Gdanska czy Sopotu wogule Sopot jest moim najukochanszym miastem )...qrcze zawsze chcialam mieszkac nad morzem (ale w gorach oczywiscie tez )
    tequilla ciesze sie ze udalo mi sie troszke CIe zmotywowac )...wiadomo pozytywnego dopingu nugdy za wiele

    ...zastanawiam sie jak to jest czy ludzie mieszkajacy nad morzem...tez odczuwaja jego piekno przez caly czas ?? :/ jak myslicie??
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  5. #1095
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    Krynica Morska, ja osobiście wolę Stegnę (moja babcia mieszka w tamtych okolicach więc wlaściwe plaże od Mikoszewa do Krynicą są mi znane)
    pozdrowienia gorące fattuś i trzymam kciuki za nowy strój kąpielowy chociaż ja ostatnio stwierdziłam, że chyba nie włożyłabym dwuczęsciowego stroju choćbymbyłs nie wiem jak szczupla, jakoś mi nie leży taki kostium

  6. #1096
    Awatar Nersenelia
    Nersenelia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    Nie byłam w krynicy morskiej. Byłam juz z 7-8 razy na koloni w tym wiekszośc nad morze i chyba mam dwa typy: Jastrzębia Góra [spokojne małe miasteczko, ładna plaża] i Ustka [żyyyywioł wakacji]
    Rachunkowość o0 ojej..zawsze podziwiałam ludzi którzy to rozumieją.
    Do końca lutego:




  7. #1097
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    2 dzien dietki ladnie zaliczony ) nie dalam sie przez caly dzien zadnym pokusom jupi )
    jestem juz w domq i dzisiaj kurier przywiozl moj kochany wymarzony orbitrek )))<jupi>
    na razie nie rozpakowywuje no bo dopiero w niedziele jade do krakowa i zabieram go ze soba i wtedy bede go skladac )) ale juz sie nie moge doczekac ) a tymczasem jutro wreszcie pojezdze sobie na rowerq )

    rany juz powoli zaczynaja nam ustalac terminy egzaminow...jeden wielki koszmar juz sie zaczynam bac ze 12 egzaminow to troche za duzo jak na moje sily ://
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  8. #1098
    Awatar tequilla
    tequilla jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-05-2008
    Posty
    120

    Domyślnie

    12 egzaminów dwa kierunki studiujesz? Oj będzie ciężko, ale dasz radę. Ja mam 4 i też się już nimi martwię.
    Dzisiejszy dzień też będzie udany prawda?

  9. #1099
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Ojej, mnie też wizja sesji powoli zaczyna przerażać , przed chwilą gadalam na gg z kolegą i poruszylam ten temat a on na to "o rety, juz zapomniałem jak Ty w tych sesjach jęczysz:P"

    Co za wredota :P

    Zazdroszcze orbitreka, chociaż ja to bym chciała rower, zwykły rower ;( ale nie stać mnie osobiście, a rodzice to olewają, brat twierdzi ze nie potrzebuje i nie ma rowerka buu.

  10. #1100
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    3 dzien ladnej dietki zaliczony ufff ...wiecie jaki sposob znalazlam ?? za kazdym razem kiedy kusi mnie zeby zjesc cos czego nie powinnam to mysle sobie o morzu i o tym ze nie moge sie tak poddawac od razu...na razie skutkuje !!

    dzisiaj wreszcie dorwalam sie do rowerka 40 km zaliczone ...byly tez brzuszki troche hula hopu a po kolacji zabawa z psem troche biegania i takie tam i odkrylam ze w dalszym ciagu potrafie zrobic gwiazde !! a nie robilam juz chyba z 2 lata wiec jestem zadowolona )

    tequilla studiuje na dziennych jeden kierunek akurat teraz mamy taka najkoszmarniejsza sesje ...:/ ehhh nie wiem jak ja z tym w szystkim wyrobie no ale skoro innym sie udaje to i mi musi !!
    Ninti hehe nie przejmuj sie ja tez w trakcie sesji ciagle tylko narzekam ...ale tak juz bywa ...jestem urodzona pesymistka [/b]
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •