Strona 76 z 129 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 126 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 751 do 760 z 1288

Wątek: my fight...!!

  1. #751
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hop hop ! długo jeszcze masz te ferie :P

  2. #752
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    Pewnie przymarzła do stoku

  3. #753
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    gratuluję zaliczonej sesji, z tego co pamiętam Twoje ocenki, to niezły z ciebie kujon
    fajnie masz na tych feriach, ja w czwartek tak się pochorowałam, ze ledwo żyję, więc wpadnę do Ciebie dopiero jak się wykuruję
    pozdrawiam i udanych zjazdów

  4. #754
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    jestem jestem ani nie zamarzlam ani mnie lawina nie przysypala dzisiaj wrocilam popoludniu do domq ) ale powiem wam ze az zal bylo odjezdzac ...akurat dzisiaj w nocy nasypalo tak strasznie duzo sniego,wlasciwie dzisiaj to byl pierwszy dzien jak jezdzilismy na naturalnym sniegu a przez caly tydzien nie bylo zadnych opadow...sztuczny snieg i zupelnie inne wrazenia z jazdy ...ale jak to sie mowi wszystko co dobre szybko sie konczy ...
    ale powiem szczerze ze wrocilam bardzo zmotywowana do walki o siebie ...jutro zaczynam na nowo dietka, cwiczenia i oby rowniez wytrwalosc w dazeniu do celu...
    przemyslalam wszystko i wiem ze musze zmienic swoja mentalnosc bo prawda jest taka ze ja juz cale zycie bede musiala sie odchudzac i uwazac na to co jem i katowac sie cwiczeniami...musze tylko jakos sprawic zebym nie odbierala tego jakos kare a tak to wlascie teraz odczuwam...musze byc twarda i co najwazniejsze cierpliwa (a z tym u mnie ciezko) mysle ze nowy semestr moze byc dla mnie nowym poczatkiem diety ..mam nadzieje ze nadal bedziecie mnie wspierac...i dziekuje ze tak przez caly czas mnie odwiedzalyscie ale nie mialam mozliwosci wejscia na internet
    a co do moich planow to jeszcze nie do konca mam ustalony plan zajec ale mysle ze dieta 1200-1500 i postanowilam urozmaicac cwiczonka a nie ograniczac sie jedynie do rowerka moze to mi pomoze ...))
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  5. #755
    asiool jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-10-2007
    Mieszka w
    Kęty
    Posty
    14

    Domyślnie

    no tak nie ma to jak odpoczynek po takim wyjeździe człowiek o razu ma więcej sił do walki, ale to bardzo dobrze że wypoczęłaś organizm tego potrzebuje raz na jakiś czas
    miłego dnia

  6. #756
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciesze sie ze juz wrocilas

    Fajnie gdy mozna zacząć wszystko od początku a bo to nowy miesiąc,nowy wok,nowy semestr
    tylko zwykle po jakims tygodniu zapał opada
    a wiec zycze ci żeby w twoim wypadku pozostał do końca

    a dieta 1200-1500kcal to bardzo dobry plan ja moge tez polecic Straznikow Wagi czyli WW bo duzo łatwiej sie liczy, ale skoro do kcal jestes przyzwyczajona to ok

    co do cwiczen to ja tez nie lubie zbytnio kiedys tanczyłam w kierunku zawodowym ale musialam zrezygnowac
    teraz czekam na nową szkole- w liceum zapiszę sie znow jesli skołuje partnera :P bo nie wiem czy tamten ubiegły sie zgodzi (tak dla twojej wiadomosci to był ministrant ).

    Dobrze już nie gadam :P milej niedzieli :**

  7. #757
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    Pewnie, że będziemy wspierać
    I masz rację, jak tego nie polubisz, to będzie lipa.
    Każdy czas jest dobry na zmiany, więc nowy semestr = nowa fatti
    Cieszę się, że wyjazd udany, no i jeszcze tyle mądrości Ci się w tym czasie w główce pojawiło!
    Zatem zabieramy tyłek sprzed kompa i do roboty!

  8. #758
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    dzisiaj dietkowo niestety jakos nie za bardzo mi wyszlo :/ ale jezdzilam juz na rowerq rano bo wrocilam do krakowa a tutaj mam rowerek ktoremu na szczescie nic jeszcze nie dolega zrobilam 25 km troche mniej niz zwykle ale to przez to ze moje miescie jakos bardzo zmeczone sa po tych szalenstwach na snowboardzie zreszta nie ma sie co dziwic caly tydzien dzien w dzien zero odpoczynku ) ja chce jeszcze ))))
    strasznie nie lubie pierwszych dni po feriach czy po wakacjach...zawsze czuje jakis irracjonalny strach przed powrotem na uczelnie , wiem ze moze sie to wydawac smieszne no bo niby czego mialabym sie bac?? ;P ale tak mi sie nie chce, nawet nie mialam kiedy sie w te ferie wyspac bo codziennie rano jak najwczesniej na stok puki dobre warunki ...ale pocieszam sie ze swieta juz nie daleko
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  9. #759
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    A ja też nie lubię tych pierwszych dni po wolnym, ale to głównie dlatego, że większość zajęć trwa po 15 - 20 minut, bo mówią tylko co będziemy robić, co nas obowiązuje itp, a potem trzeba czekać godzinami na następne zajęcia Ale trudno się mówi.
    Nawet nie zauważymy, a już będzie czerwiec i kolejna sesja (optymizm :P )
    Po takiej dawce ruchu te 25 km to i tak całkiem sporo! Nie ma co się forsować!

  10. #760
    asiool jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-10-2007
    Mieszka w
    Kęty
    Posty
    14

    Domyślnie

    ja gdy wracam do szkoły po feriach to pierwsze o czym myśle to kiedy bedzie następna dłuższa przerwa kurcze ale Ci fajnie z tym snowboardem, wogóel fajnie że umiesz jeździć... bo ja jestem straszna łamagą i do żadnego sportu się nie nadaje

Strona 76 z 129 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 126 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •