Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

Zima, zima, zima ... moje odczucia są takie jak tego chłopca:

Ciemno, zimno, jak tu znaleźć motywację do ruchu? Dlaczego nie wpaść, zgubić się w bezdennych, spokojnych, ciemnych ramionach Królowej Śniegu, walka nie ma sensu ...

Piszę to by pamiętać któregoś letniego dnia jak ciężko było się ruszyć i zrobić te dzisiejsze 30 minut marszobiegu

Dlaczego nie wpaść, zgubić się w bezdennych, spokojnych, ciemnych ramionach Królowej Śniegu, walka nie ma sensu ...

Nie no jak to dlaczego Bo ta krolowa bardzo zla jest...naprawde...serie czytalam juz pare razy i nawet 2 filmy widzialam...zawsze byla zla. A co do motywacji, to ja wchodze na strone z modelkami i ogladam sobie zdjecia....dobre zdjecia...albo otwieram swoj album i ogladam moje zdjecia sprzed 3 lat, gdy mialam okolo 60 kg, a jak to nie pomaga to rozbieram sie i staje przed moim dlugim lustrem i to dopiero dziala- od razu na steperka wskakuje.

Zamieszczone przez Mielikki

Dlaczego nie wpaść, zgubić się w bezdennych, spokojnych, ciemnych ramionach Królowej Śniegu, walka nie ma sensu ...

Nie no jak to dlaczego Bo ta krolowa bardzo zla jest...naprawde...serie czytalam juz pare razy i nawet 2 filmy widzialam...zawsze byla zla.

Ta ze zdjęcia genialnie swą rolę zgrała, aż strach się bać

A co do motywacji, to ja wchodze na strone z modelkami i ogladam sobie zdjecia....dobre zdjecia...albo otwieram swoj album i ogladam moje zdjecia sprzed 3 lat, gdy mialam okolo 60 kg, a jak to nie pomaga to rozbieram sie i staje przed moim dlugim lustrem i to dopiero dziala- od razu na steperka wskakuje.

Może ja też jakieś zdjęcia poszukam

Wróćiłam po kolejnej przerwie. Nie koniecznie dietkowej ale kilka wpadek się zaliczyło. Sesja nigdy nie sprzyja mojemu odchudzaniu. Pozdrawiam!

[quote="Mielikki"]

rozbieram sie i staje przed moim dlugim lustrem i to dopiero dziala- od razu na steperka wskakuje.

niezłe.. jak będę miała lenia do ćwiczeń to też tak zacznę chyba robic

Alek pozdrawiam CIę gorąco i cieszę się ze te 30 min było! brawo brawo za pokonywanie własnych słabości

Zamieszczone przez nargila

Wróćiłam po kolejnej przerwie. Nie koniecznie dietkowej ale kilka wpadek się zaliczyło. Sesja nigdy nie sprzyja mojemu odchudzaniu. Pozdrawiam!

Grunt to wrócić!!! Nie ma co się przejmować tym co było za mocno tylko patrzeć w jasną, wiosenną, przyszłość

Zamieszczone przez awi

...
Alek pozdrawiam CIę gorąco i cieszę się ze te 30 min było! brawo brawo za pokonywanie własnych słabości

Dzisiaj niestety brak energii/motywacji nie pozwolił mi rano na zrobienie czegokolwiek ruchowego Będę się mobilzował i może jeszcze wieczorkiem coś ruszę ...

[quote][quote="awi"]

Zamieszczone przez Mielikki

rozbieram sie i staje przed moim dlugim lustrem i to dopiero dziala- od razu na steperka wskakuje.

niezłe.. jak będę miała lenia do ćwiczeń to też tak zacznę chyba robic

[

no, niezle ale najwazniejsze, ze bardzo ale to naprawde bardzo skuteczne

Ja tez wracam - to jakiś czas powrotów Moze wiosna idzie ? heheh

U mnie strach sie przyznac ile mam na wadze wiec sie narazie nie waze. Zaczynam od zmniejszenia jedzenia i wiecej ruchu. No i musze wsio ładnie przeliczyć - moze nie az tak ladnie jak Ty - ale musze. Bo aj ten typ co bez planu ani rusz

Pozdrawiam

Będę się mobilzował i może jeszcze wieczorkiem coś ruszę ...

Jak by było więcej sloneczka to pewnie łatwiej by nam to wszystkim szło..
Ale już niedługo, niedługo...
Walcz Alex walcz!

hej
Alek coż to za zniechęcenie cię dopadło ?? nawet jak ci sie nie che to sie zmuś żeby chociaż na spacer krótki wyjść, dotleniesz sie i latwiej ci będzie zmierzyć z problemami.

Będzie dobrze
cmok :**