Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

No to mógłbyś zadbać o swoje źródła inspiracji
a Ty mi piszesz, zebym nigdzie nie szła dzisiaj, nie biegała itd
nic tylko mnie rozleniwiasz a tego samego dnia chwalisz
i co ja mam zrobic?
leżec i sie cieszyć pochwałami?
czy iść biegać, żeby o 'markę' zadbać?

Zamieszczone przez aniakuleczka

No to mógłbyś zadbać o swoje źródła inspiracji
a Ty mi piszesz, zebym nigdzie nie szła dzisiaj, nie biegała itd
nic tylko mnie rozleniwiasz a tego samego dnia chwalisz
i co ja mam zrobic?
leżec i sie cieszyć pochwałami?
czy iść biegać, żeby o 'markę' zadbać?

Biegać tak ale tylko kiedy jesteś 100% zdrowa! Jak chorujesz czy czujesz się nie najlepiej to do łóżka albo co najwyżej spacerek i dbaj i kuruj się a dalej dobiegniesz i w lepszej formie

właśnie, w czasie choroby też polecam odpoczynek, w końcu organizm walczy z bakteriami/wirusami..

Zamieszczone przez pszczolka1

właśnie, w czasie choroby też polecam odpoczynek, w końcu organizm walczy z bakteriami/wirusami..

ditto

Al,exl, a swoją drogą to ja bym nie musiała ćwiczyć żeby mieć extremalnie wysokie tętno u dentysty

A może dziś choć delikatny spacerek? Dobry spacerek nie jest zły...

Alek, zainspirowana Twoim ćwiczeniem podciągania się, spróbowałam dziś w lesie na gałęzi (takiej konkretnej ), i się załamałam. Niedałam rady dociągnąć brody nad drąga, a i tak z wysiłku spadłam z wdziękiem wora kartofli.
Udanego weekendu.

i jak tam odzyskiwanie sił?

podciąganie? matko droga

Zamieszczone przez pszczolka1

Al,exl, a swoją drogą to ja bym nie musiała ćwiczyć żeby mieć extremalnie wysokie tętno u dentysty

Ja już byłem u tylu dentystów, że wyrobiłem sobie empatię i potrafię na to spojrzeć z drugiej strony wiertła I co ważniejsze środki przeciwbólowe i metody są coraz lepsze

Zamieszczone przez pszczolka1

A może dziś choć delikatny spacerek? Dobry spacerek nie jest zły...

Zamieszczone przez pszczolka1

i jak tam odzyskiwanie sił?

Dokładnie tak! Dzisiaj pół godzinki marszu/spacerku - wszystko jest w cyklach i dzisiaj była faza wypoczynkowa.

Zamieszczone przez puellcia

podciąganie? matko droga

Nie ma co przesadzać, wszystkiego można się nauczyć a przynajmniej warto spróbować by wiedzieć lepiej czy i jak trudne to jest

Zamieszczone przez selva19

Alek, zainspirowana Twoim ćwiczeniem podciągania się, spróbowałam dziś w lesie na gałęzi (takiej konkretnej ), i się załamałam. Niedałam rady dociągnąć brody nad drąga, a i tak z wysiłku spadłam z wdziękiem wora kartofli.
Udanego weekendu.

Dziękuję i zazdroszczę dobrej formy - podciąganie świetnie uświadamia jak ten balast ciąży ...

Hej, pozdrawiam
miłego dnia!
dzisiaj dzień pracy czy odpoczynku?