Pływanie to fajn a sprawa...jak jestem w domu u rodziców, to mam blisko na basen, więc pewnie też sie wybiorę, a póki co powinnam się zmobilizowac do biegania, w końcu przykładów nie brakuje, a wiem, ze biegania naprawdę daje faaajne efekty
Pływanie to fajn a sprawa...jak jestem w domu u rodziców, to mam blisko na basen, więc pewnie też sie wybiorę, a póki co powinnam się zmobilizowac do biegania, w końcu przykładów nie brakuje, a wiem, ze biegania naprawdę daje faaajne efekty
również polecam pływanie. Ja chwilowo nie mam tej możliwości ale super działa na całe ciało i za bardzo nie obciąża stawów.
Podsumowanie czerwca: plan (prawie) zrealizowany ...
Udało mi się przebiec ponad 5K a potem 10K. Co się nie udało to utrzymać wagę poniżej 100.0, cóż nie każdy plan uda się zrealizować ...(
Statystyki: waga: 101 kg [+1.1 kg w ostatnim miesiącu][-9 kg od początku odchudzania]
BMI: 30.2 [+0.4 w ostatnim miesiącu][-2.8 od 33 na początku odchudzania]
obwód w pasie na poziomie pępka: ok. 106.5cm [+1.5cm w ostatnim miesiącu][ok. -5.5cm od początkowego 112cm]
procentowy poziom tłuszczu: ok. 28.5% [-1.5% w ostatnim miesiącu][ok. -2.3% od początkowego 30.8%]
procentowy poziom mięśni szkieletowych: ok. 33.9% [+0.8% w ostatnim miesiącu][ok. +1.1% od początkowego 32.8%]
Zmiany wagi od początku kwietniowego planu
i pod "lupą" czerwcowe zmiany:
Wnioski/obserwcje? Jak widać wszystko szło dobrze na początku czerwca. Waga szybowała w dół, 99 i niżej ... I wtedy dopadł mnie apetyt, którego nie da się ukryć (jak widać na wykresie kalorek niżej), skutek uboczny zwiększonych ilości ruchu i trenowania
Średnia waga tygodniowo na wykresie. Na takim wykresie bardziej dramatycznie widać zmiany ...
Ponownie waga wzrosła nie sama z siebie ale bo jadłem więcej niż CPM, bilans (net) na plusie - widać to na tygodniowym bilansie energetyczny (czerwone słupki to zjedzone kalorie a niebieskie słupki to BMR + ćwiczenia):
I jako różnica (różnica pomiędzy niebieskimi i czerwonymi słupkami) - porównując ten wykres z wykresem wagi, szczególnie niebieską linią trendu, widać jak waga reaguje na mniejszy lub większy deficyt lub, w tym miesiącu, mniejszy surplus:
Kalendarz z dzienną waga (uśmiechnięte twarzyczki to kiedy waga jest blisko przewidywanego spadku a czerwone smutasy to kiedy waga jest zbyt duża w porównaniu do idealnego spadku) - smutno, smutno, daleko od ideału ...:
dzienny bilans - kalorie zjadane i spalane:
Legenda:
BMR (czyli PPM): ilość kalorii potrzebnych do utrzymania wagi be zmiany dziennie bez wysiłku fizycznego
W... = Workouts: ilość kalorii spalonych w ćwiczenia
All... = Allowed: ile kalorii dziennie można zjeść by mieć planowany ("idealny") ujemny bilans dla planowanego spadku
Meals: suma ilości kalorii zjedzonych danego dnia
Net: różnica w stosunku do planowanego deficytu - idealnie jeśli jest koło zera
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Podsumowanie czerwca: 10K, 10K, 10K ...
Na plus: przebiegłem 5K i 10K
Na minus: waga nie spadła ale wzrosła ...
Czas i dystans spędzony na dany rodzaj ruchu:
Kalorie spalone podczas ćwiczeń w tym miesiącu: ok 9600 kcal [+4400 kcal w porównaniu do poprzedniego miesiąca]
Czas: 12 godzin [+4 godziny w porównaniu do poprzedniego miesiąca]
Dystans: 46 [+24 km w porównaniu do poprzedniego miesiąca]
Wnioski/obserwacje. Dwukrotnie większy dystans i 50% więcej czasu w ruchu
Rzut oka na miesiąc gdzie każdy dzień ma ilość godzin:minut spędzonych na ćwiczeniach i ikonkę reprezentującą główny typ ćwiczeń tego dnia:
Tygodniowo ilość minut spędzonych na ćwiczeniach:
I kilometry przemaszerowane/przebiegane tygodniowo - widać jak na dłoni kiedy było mniej czasu:
Na koniec lista - dzień po dniu tego co robiłem: czas (Time), ilość kalorii spalonych (Calories) i kilometrów (Distance) - nie ma dystansu dla ćwiczeń siłowych oraz kiedy nie liczę dystansu (np. pływanie - to inny rodzaj dystansu niż marsz):
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zamieszczone przez pszczolka1Ja też pewnie się wybiorę, nie tylko nie obciążą stawów ale i świetny rodzaj ruchu, zmęczenie po kilku długościach basenu jest świetne, rzadko po czym mam takie równe, ogólne zmęczenie, od razu wiem, że ten ruch byłZamieszczone przez Meeeg85
Będzie fajnie dołaczysz do grona biegających tu i tam ale grunt to ruch i nie ważne jaki typ ruchu, uważam, że spacer/marsz jest równie wartościowy co bieganie/pływanie - najważniejsze to ruszyć się, zrobić ten pierwszy krok, następny jest łatwiejszyZamieszczone przez Meeeg85
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
No własnie, najwazniejsze coś robić, ale pociaga mnie bieganie z tego względu, ze potrzebuje czegoś, żeby nogi mi troche schudły, a pamietam, jakie efekty dawało bieganie, przejrzałam fotki sprzed roku echh, było już tak dobrze
Pozostaje uzbroić sie w cierpliwość - mam nadzieję, ze w licpu uda Ci sie to, co zaplnujesz, a ja zacznę biegać
Pozdrawiam!!
o maj. ja wiedziałam, że jesteś zboczony pod względem podsumowań, ale żeby aż tak? mnie cyferki, liczniki, wykresy też motywują - ale w tych to nawet ja się pogubiłam (mimo że legenda bardzo szczegółowo rozpisana :P)
pływanie polecam, mimo że nie lubię - zresztą nie lubię, bo nie umiem pływać, a basen denerwuje jeszcze dodatkowo przez chlor (no dobra dobra... za gruba jestem na basen i tyle). w morzu może się popluskam w sierpniu, jeśli waga spadnie jakoś znacząco, żebym zdążyła nabrać nieco pewności siebie
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Ale zazdroszczę tego biegania czerwcowego i w ogóle! Ja znów nie biegam i nie umiem się zebrać.
Trzymam kciuki, żeby było dietkowo i sportowo, pozdrawiam!
Alexl, mnie też dopadł apetyt jakiś czas temu i niestety mu uległam. Ale wróciłam na prawidłową ścieżkę więc trzymam kciuki i za ciebie!
Masz co nieco zaplanowane, może jak wielkie wydarzenie przeminie to więcej czasu będzieZamieszczone przez lili213
Dziękuję!Zamieszczone przez lili213
Mnie nie tyle co wielki apetyt dotyka co po prostu jem więcej, tylko kilkanaście procent więcej ale to się dodaje i zbiera ...Zamieszczone przez pszczolka1
Będzie lepiej, bo dlaczego miało by nie być i nie tylko w lipcu ale i sieprniu i wrześniu i ...Zamieszczone przez Meeeg85
Więcej to lepiej no nie Ważniejsze od liczb jest to co z nich wynika - dla mnie jasno, że cudów nie ma ...Zamieszczone przez bes_xyfki
Nie czekaj za długo, na basenie zazwyczaj nie sami chudzielce a czasami wręcz nie ...Zamieszczone przez bes_xyfki
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki