Poki co wyglada ze moj organizm w pelni miesci sie w standardowym modelu naukowym i reaguje prawie wzorcowo spadkiem wagi na deficyt kalorii - tak wiec mam nadzieje, ze tendencja -2kg na miesiac sie utrzyma i bede "prol w dol", jak to mawia poeta, i obejdzie sie bez zadncyh plaskowyzy, wzgorkow czy, strach sie bac, himalajowZamieszczone przez Marg75
Zakładki