Wątek: 10 kilo w półtora roku -> Stars My Destination

hej bardzo dziekuje za mile slowa i za ten kalkulator kalorii, niesety mi nie dziala nie moge nic sprawdzic Czy byś był tak mily i mógł mi to sprawdzic? bylabym bardzo wdzieczna
Oto moje wymiary z początku diety:
pas: 109
biodra: 123
szyja: 38
kg: 90

Oto moje obecne wymiary:
pas: 105
biodra: 118
szyja:38
kg: 86

Jestem kobieta i mam 175 cm wzrostu.

Kurcze jakis mam pechowy poczatek tygodnia, przed chwila zepsulam komorke a teraz chcialam koniecznie policzyc na tym kalkulatorze i strona nie wyswietla

Oczywiście gratuluje Tobie utraty wagi. Powodzenia

Hej AleXl! Dzięki za odwiedziny u mnie w czasie mojej nieobecnosci gratuluję spadku wagi ja sie biore od nowa za siebie, bo przytyłam

Dzisiaj waga hop, w góre - okrągłe STO.

Wczoraj było 45 minut bardzo szybkiego marszu w stałym tempie ok 7.2 km/h (w sumie 5.45 km) i ze średnim tętnem 148 (ok 77% HRMax). Jedyny problem to kondycja: coraz dłużej muszę chodzić by się zmęczyć

Zamieszczone przez Marg75

super widzę, że już prawie kilogram poniżej setki oby z dnia na dzień było mniej
u mnie niestety upał chyba znowu spowodował wstrzymanie wody, bo mam dzisiaj o 0,5kg wiecej niż wczoraj

Jak widzisz u mnie też przybyło i to prawie kilogram ... i mam nadzieję tak jak Ty, że to też woda

Zamieszczone przez fruktelka

Przyszłam do Ciebie posciągać sobie kalkulatory, jeśli pozwolisz Pozdrawiam Cię serdecznie!

Jak najbardziej daj znać jeśli moge w czymś pomóc I też pozdrawiam!

Zamieszczone przez mmaarriiaa

hej bardzo dziekuje za mile slowa i za ten kalkulator kalorii, niesety mi nie dziala nie moge nic sprawdzic Czy byś był tak mily i mógł mi to sprawdzic? bylabym bardzo wdzieczna

Musisz się upewnić czy Javascript jest włączony w przeglądarce? A wyniki Ci zostawiłem w Twoim wątku.

Zamieszczone przez mmaarriiaa

Kurcze jakis mam pechowy poczatek tygodnia, przed chwila zepsulam komorke a teraz chcialam koniecznie policzyc na tym kalkulatorze i strona nie wyswietla

Czasami tak bywa, nie tylko złośliwość ale i zmowa przedmiotów martwych

Zamieszczone przez mmaarriiaa

Oczywiście gratuluje Tobie utraty wagi. Powodzenia

Dziękuję!

Zamieszczone przez Meeeg85

Hej AleXl! Dzięki za odwiedziny u mnie w czasie mojej nieobecnosci gratuluję spadku wagi ja sie biore od nowa za siebie, bo przytyłam

Grunt, że wakacje były! A do gubienia wagi masz motywację i nasze wsparcie więc będzie dobrze!

Bardzo dziękuje za pozostawienie mi wyniku. Wydaje mi się, że te 3 % to nie tak mało nie? Podbudowało mnie to Gdybys mial jeszcze jakieś fajne rady dla mnie będe bardzo wdzięczna

Zamieszczone przez mmaarriiaa

Bardzo dziękuje za pozostawienie mi wyniku. Wydaje mi się, że te 3 % to nie tak mało nie? Podbudowało mnie to

Prawie 4% (3.7%) i możesz na to patrzeć, że to ponad 5 kg tłuszczu mniej do noszenia (dokladnie 5.17 = 49.7% * 90 - 46% * 86)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[quote]Dlaczego nie powinno się głodować (poza zaplanowaną głodówką leczniczą)? Dlatego że podczas głodowania:

Teraz to naprawde sie podbudowałam

Jak obrazowo pokazać, że wolniej jest szybciej na dłuższą metę w odchudzaniu? Znalazłem ten ładny obrazek porównujący odchudzanie z stałym i ograniczonym tempem i zbyt szybkie z efektem jojo (z artykułu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]):

Mój cel Mam nadzieję, że osiągalny w ciągu nastepnych kilku lat ...

(ilustracja z artykułu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

Zamieszczone przez AleXL

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dlaczego nie powinno się głodować (poza zaplanowaną głodówką leczniczą)? Dlatego że podczas głodowania:
· organizm spala białko, co nie jest wskazane (utrata masy mięśniowej),
· można doprowadzić do znacznego spadku stężenia cukru we krwi, co z kolei może skończyć się zasłabnięciem, upadkiem, urazem a nawet (o zgrozo) wypadkiem komunikacyjnym,
· wytwarza się w człowieku przymus nagłego zjedzenia czegokolwiek (baton, czy inne byle co) i w dodatku bardzo szybko (łykanie zamiast żucia pokarmu) i niestety bardzo dużo (a miałem się odchudzić),
· po takim napadzie jedzenia na chwilę wzrasta stężenie cukru we krwi, po czym szybko opada i sytuacja się powtarza.

Jak sie zle posci!!!!
Ja poszcze 2-3 razy do roku i nie po to by schudnac, ale poniewaz praca, studia, sesja i bycie dorosla jest czasami bardzo stresujace. Jak sie posci i robi sie to prawidlowo, to nie ma sie glodu a o dziwo nawet sie nie mysli o jedzeniu. Ale warunkiem jest, ze po paru dniach lekkiej diety przeczyszcza sie jelita. Warunkiem dobrego postu jest ruch!!!! I to jest bardzo wazne. Trzeba duzo spacerowac albo powolutku biegac. Nie posci sie, jak ma sie stresy. Trzeba duzo pic i najlepiej wode albo rozcieczone 1/3 soki (zadne cytrusowe). Ja nigdy nie przytylam wiecej niz mialam po poscie. Jesli ktos chce poscic dluzej niz 7 dni, to z lekarzem. Nie wolno zyc w pospiechu, wszystko wolno robic. Jesli sie to madrze robi, to sie nie zaslabnie!! I wierzcie mi, jedzenie nie jest problemem, bo nie czuje sie glodu. Najtrudniejszym krokiem jest skonczenie postu. Poscic moze kazdy, ale prawidlowo go zakonczyc-nie. Trzeba jesc malo i lekkie rzeczy. Do tego zadne mieso, slodycze-najlepiej gotowane warzywa. A jak podczas glodu czujemy sie slabiej, to woda z lyzka miodu( ale w ostatecznosci!!!!) pomaga.

Ja pisze teraz moje prace semestralne i w sobote zaczynam

P.S. No i post nie powinien byc traktowany, jako odchudzanie a jako oczyszczenie